Od kilku miesięcy w Parlamencie Europejskim trwa poważna dyskusja na temat zmiany wyglądu opakowań papierosów. Mają z nich zniknąć kolorowe wzory, symbole a nawet loga marek. Dotychczasowy wygląd ma zastąpić jednolite czarno - białe opakowanie. Propozycja UE o stworzeniu jednakowego wizerunku uderza w prawo konsumenta do świadomego wyboru określonych marek. Design opakowania jest równie ważnym elementem konsumpcji co sam produkt.
Od kilku miesięcy w Parlamencie Europejskim trwa poważna dyskusja na temat zmiany wyglądu opakowań papierosów. Mają z nich zniknąć kolorowe wzory, symbole a nawet loga marek. Dotychczasowy wygląd ma zastąpić jednolite czarno - białe opakowanie. Propozycja UE o stworzeniu jednakowego wizerunku uderza w prawo konsumenta do świadomego wyboru określonych marek. Design opakowania jest równie ważnym elementem konsumpcji co sam produkt. Opakowanie wyróżnia markę, ułatwia jej wybór oraz zapewnia konsumentowi stały poziom jakości produktu. Stworzenie nowego, niewyróżniającego się wizerunku opakowań jest zagrożeniem dla marek. Tym samym KE chce ingerować w kwestie wolnego handlu i konkurencyjności, co może otworzyć drogę do ograniczeń dotyczących także innych gałęzi przemysłu.
Międzynarodowe Stowarzyszenia Reklamy IAA stoi na stanowisku, że tego typu działanie jest niekorzystne dla gospodarki UE, a nawet dla gospodarki rynkowej, ponieważ biznes opiera się na konkurencyjności a propozycja UE pozbawia jej. Dlatego jako pierwsze zareagowało na unijną propozycję. W imieniu swoich oddziałów w dwudziestu państwach europejskich przygotowało pismo, w którym przedstawia swoje stanowisko dotyczące raportu z konsultacji społecznych: „Możliwości poprawek dyrektywy 2001/37/EC dotyczącej wyrobów tytoniowych”, opublikowanego przez Dyrekcję Generalną ds. Zdrowia i Ochrony Konsumentów.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy IAA zwróciło się do Dyrekcji Generalnej ds. Zdrowia i Ochrony Konsumentów z prośbą o zaniechanie inicjatyw zamieszczonych w raporcie, a dotyczących ujednoliconych opakowań. IAA zawsze wspiera wolność treści komercyjnych i broni odpowiedzialnych działań komunikacyjnych w branży przed bezpodstawnymi ograniczeniami i zakazami w sferze reklam i marketingu.
„W związku z propozycją wprowadzenia ujednoliconych opakowań pojawia się wiele fundamentalnych pytań i zastrzeżeń. Czujemy się w obowiązku zwrócić na nie uwagę Dyrekcji Generalnej ds. Zdrowia i Ochrony Konsumentów. Głęboko wierzymy, iż różnorodność wśród marek jest zjawiskiem korzystnym dla konsumentów: ułatwia dokonanie wyboru i dostęp do informacji w dogodny dla nich sposób. Jednolite opakowania wzmogą dezorientację konsumentów, a jednocześnie w żaden sposób nie zniechęcą ich do zakupu produktu.” - mówi Erich H Buxbaum Wiceprezes, dyrektor regionalny na Europę Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy IAA.
„Nowy projekt KE jest zdaniem IAA sprzeczny z zasadami rynku i wolnej konkurencji. Ponadto wprowadzenie jednolitych opakowań może m. in. ułatwić produkcję podróbek. Proceder ten już teraz jest rozpowszechniony w Europie na bardzo szeroką skalę. Nieznane są wszystkie składniki podrabianych produktów, nie wiadomo też, jaki mają one wpływ na ludzkie zdrowie.” - mówi Paweł Kowalewski - Prezes polskiego oddziału IAA i Vice Prezes ds. Rozwoju i Komunikacji Marki oraz Strategii CSR IAA Global.
Znaki firmowe stanowią uznane prawo własności i są chronione licznymi państwowymi i międzynarodowymi regulacjami i ustawami, którym podlega również Unia Europejska. Stanowisko IAA w tej kwestii pozostaje niezmienione: ustawodawstwo dotyczące ujednoliconych opakowań nadmiernie ograniczyłoby istniejące już prawa właścicieli znaków firmowych i pozbawiłoby ich własności w odniesieniu do ich przyjętych już praw własności intelektualnej.
W opinii Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy, proponowana przez KE Dyrekcję Generalną ds. Zdrowia i Ochrony Konsumentów poprawka mająca na celu uniemożliwienie firmom zamieszczania ich własnych znaków firmowych na opakowaniach stanowić będzie niebezpieczny precedens dla wszystkich sprzedawanych legalnie produktów. Należy również wspomnieć, że dotychczas żadne państwo na świecie nie wprowadziło takiego zakazu.
Źródło: Grass-Roots