Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Janusz Świtaj, sparaliżowany 32-latek, który przed miesiącem złożył w sądzie wniosek o pozwolenie na eutanazję, został pracownikiem fundacji Mimo Wszystko.
Janusza Świtaja zatrudniła Anna Dymna.We wtorek, 20 marca 2007,
Janusz podpisał umowę o pracę. Pierwszą w swoim życiu. Będzie
zbierał informacje o osobach, które są w podobnej sytuacji jak on.
Dowiadywał się, kto się nimi opiekuje i jakie mają potrzeby.
Janusz Świtaj sprawnie posługuje się telefonem i komputerem, samodzielnie naciskając klawisze za pomocą ołówka trzymanego w ustach. Już pierwszego dnia pracy mógł się pochwalić pierwszymi efektami. Udało mu się skontaktować z Mariuszem z Radomia, który podobnie jak on oddycha przez respirator. Teraz fundacja przekaże Mariuszowi przenośne urządzenie. Dzięki temu będzie mógł mu wyjść z domu.
Janusz nie zamierza jednak wycofać swojej prośby o eutanazję.
Więcej: "Chciał śmierci, a teraz innym pomoże wytrwać", Jacek Madeja, portal gazeta.pl,
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,4001892.html
Janusz Świtaj sprawnie posługuje się telefonem i komputerem, samodzielnie naciskając klawisze za pomocą ołówka trzymanego w ustach. Już pierwszego dnia pracy mógł się pochwalić pierwszymi efektami. Udało mu się skontaktować z Mariuszem z Radomia, który podobnie jak on oddycha przez respirator. Teraz fundacja przekaże Mariuszowi przenośne urządzenie. Dzięki temu będzie mógł mu wyjść z domu.
Janusz nie zamierza jednak wycofać swojej prośby o eutanazję.
Więcej: "Chciał śmierci, a teraz innym pomoże wytrwać", Jacek Madeja, portal gazeta.pl,
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,4001892.html
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.