Gruźlicę można leczyć w domu. Lekarze bez Granic wspierają polski program pilotażowy
Lekarze bez Granic poinformowali o wsparciu pilotażowego programu ambulatoryjnego leczenia gruźlicy wielolekoopornej w Polsce. Program ma szansę podnieść standard leczenia tej choroby i znacznie poprawić jakość życia pacjentów. Leczenie ma odbywać się w domu, terapia będzie krótsza, bezpieczniejsza i efektywniejsza.
Głównym celem programu koordynowanego przez Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie (IGiChP), a wspieranego m.in. przez Światową Organizację zdrowia (WHO) i Lekarzy bez Granic, jest wprowadzenie modelu leczenia gruźlicy wielolekoopornej w warunkach ambulatoryjnych, z wykorzystaniem nowoczesnych terapii lekowych. Takie ambulatoryjne podejście jest wytyczonym przez WHO standardem.
– Leczenie gruźlicy wielolekoopornej powinno koncentrować się na pacjencie – mówi Joanna Ladomirska, koordynatorka medyczna Lekarzy bez Granic w Polsce. – W znakomitej większości przypadków może i powinno ono być realizowane w domu, przy wsparciu rozwiązań telemedycyny. Przebywanie w swoim domowym środowisku z możliwością aktywności społecznej i zawodowej podnosi kondycję psychiczną i fizyczną pacjentów i zwiększa skuteczność leczenia.
Obecnie leczenie gruźlicy wielolekoopornej w Polsce odbywa się w szpitalu i trwa nawet 24 miesiące. Przejście do leczenia ambulatoryjnego zmniejszy obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej oraz pozwoli pacjentom na prowadzić niezakłócone życie towarzyskie, rodzinne i zawodowe. Wykorzystanie nowych, efektywnych i mniej toksycznych schematów leczenia – jakie obecnie są testowane w programie pilotażowym – zatrzymuje zakaźność pacjentów I zapobiega rozprzestrzenianiu się choroby.
Schemat leczenia rekomendowany przez WHO i Lekarzy bez Granic to stosunkowo krótka, całkowicie doustna kuracja lekowa z wykorzystaniem bedakiliny. W wariancie sześciomiesięcznym składa się z bedakiliny, linezolidu, pretomanidu i moksyfloksacyny. W wariancie dziewięciomiesięcznym na kurację składają się bedakilina, linezolid, fluorochinolony (lewofloksacyna lub moksyfloksacyna) w połączeniu z cykloseryną i klofazyminą.
Celem pilotażu jest również zapewnienie ciągłości leczenia uchodźcom z Ukrainy, które jeszcze w Ukrainie leczyły się na gruźlicę wielolekooporną. Dla wielu z nich – w szczególności kobiet mających pod opieką dzieci – długotrwałe leczenie w szpitalu w Polsce byłoby niemożliwe. Lekarze bez Granic od lipca tego roku docierają właśnie do tych osób i kierują je do właściwych placówek medycznych, w których mogą one kontynuować terapię lekową rozpoczętą w swoim kraju. Od Lekarzy bez Granic otrzymują one też niezbędną do przeprowadzenia dalszej terapii pomoc socjalną, a często również psychologiczną. Obecnie w programie uczestniczy łącznie 51 osób z Ukrainy.
Organizacja wspiera polski personel medyczny wiedzą w zakresie skutecznego wdrażania leczenia, a w pierwszym okresie pilotażu dostarczyła leki do pełnego leczenia ambulatoryjnego dla 35 pacjentów. Wsparcia udziela również WHO – organizacja przekazała m.in. leki dla dalszych 100 kuracji, funduje sprzęt diagnostyczny i wspierające leczenie ambulatoryjne rozwiązania teleinformatyczne.
– Leczenie chorób zakaźnych zawsze jest procesem złożonym – wyjaśnia dr n. med. Adam Nowiński, koordynator projektu pilotażowego z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc. – Ważny jest nie tylko dostęp do nowoczesnych, niekiedy bardzo kosztowych leków oraz sprawnej diagnostyki, ale także aspekty społeczne. Dlatego tak cenimy sobie pomoc Lekarzy bez Granic.
Lekarze bez Granic planują kontynuację dotychczasowych działań – wyszukiwanie i kierowanie pacjentów do leczenia oraz działania informacyjne i edukacyjne. Pierwsze warsztaty dla polskiego personelu medycznego organizowane przez IGiChP i WHO, z udziałem Lekarzy bez Granic, odbyły się 21 października.
– Jako medyczna organizacja humanitarna o globalnym zasięgu, mamy duże doświadczenie w leczeniu gruźlicy, która niestety ciągle występuje powszechnie w wielu miejscach na świecie. Tylko w zeszłym roku rozpoczęliśmy leczenie ponad 1800 nowych osób z gruźlicą wielolekooporną. W ciągu ostatniej dekady mieliśmy grubo ponad 10 000 takich pacjentów. – mówi Joanna Ladomirska z Lekarzy bez Granic w Polsce. – Projekt ten jest szansą na zmianę w podejściu do leczenia gruźlicy lekoopornej w Polsce, która w zasadniczy sposób może podnieść jakość życia pacjentów.
Źródło: Lekarze bez Granic