Gruźlicę można leczyć łatwiej i skuteczniej. Lekarze Bez Granic zabiegają o szeroki dostęp do nowoczesnych metod leczenia
Lekarze bez Granic dołączają do Międzynarodowej Organizacji Zdrowia (World Health Organization, WHO) w apelu o szeroki dostęp do nowoczesnych metod leczenia gruźlicy lekoopornej. Rekomendowany przez WHO, oparty częściowo na badaniach klinicznych Lekarzy bez Granic schemat leczenia jest krótszy, bezpieczniejszy i skuteczniejszy. Nowe podejście do leczenia gruźlicy lekoopornej ma szansę na wdrożenie również w Polsce.
Skuteczniejsze, bezpieczniejsze i szybsze leczenie
W grudniu 2022 roku WHO zaktualizowała rekomendacje dotyczące leczenia gruźlicy lekoopornej, polecając nowy schemat lekowy. Do wydania nowych rekomendacji przyczyniły się wyniki badań klinicznych Lekarzy bez Granic – TB PRACTECAL. Dowiodły one, że nowy, sześciomiesięczny schemat leczenia BPaLM* jest nie tylko krótszy, ale też bezpieczniejszy i nie wiąże się z tak silnymi efektami ubocznymi, jak w przypadku wcześniej stosowanych terapii. Badania Lekarzy bez Granic pokazały również, że nowy schemat jest skuteczny w 89% przypadków, podczas gdy skuteczność dla poprzedniego schematu sięga 60%.
– Ostatnie dwa lata mojego życia podporządkowane były gruźlicy – mówi Maria*, pacjentka, która wyzdrowiała dzięki terapii BPaLM, po tym, jak przez dwa lata bezskutecznie leczyła się zgodnie ze starym schematem. – Poprzednie leczenie było okropne. Ludzie, którzy je przechodzą, nie mogą normalnie funkcjonować, czują się fatalnie. Szkoda, że nie mogłam od razu podjąć tej nowej, krótszej terapii. Moje życie byłoby zupełnie inne.
Dostępność diagnostyki i terapii
Dostęp do testów diagnostycznych w kierunku oporności jest dziś główną przeszkodą we wdrażaniu nowego leczenia gruźlicy lekoopornej. W krajach o dużej zachorowalności na tę chorobę najpopularniejszy jest test amerykańskiej korporacji Cepheid o nazwie GeneXpert MTB/RIF. Pomimo dużej liczby sprzedawanych testów oraz kosztów produkcji szacowanych przez Lekarzy bez Granic na ok. 5 dolarów amerykańskich za sztukę, jego producent od ponad dekady utrzymuje cenę na poziomie 9 dolarów i 98 centów.
– Dlatego ponownie wzywamy Cepheid do obniżenia ceny testów do poziomu maksymalnie 5 dolarów, co umożliwi osobom chorującym na gruźlicę lekooporną szybkie zdiagnozowanie i poddanie się nowej, ratującej życie terapii – komentuje Stijn Deborggraeve, ekspert ds. diagnostyki w programie Access Campaign Lekarzy bez Granic.
Dla popularyzacji nowej, skuteczniejszej terapii obniżone powinny zostać również ceny leków. Tu pomóc może wdrażanie krajowych programów leczenia opartych o nową terapię (zwiększających popytu na jej składniki) oraz większa liczba producentów generycznych wersji jej składników – bedakiliny i pretomanidu. Najniższa dostępna cena leków dla sześciomiesięcznej kuracji BPaLM to dziś 570 dolarów. Tymczasem – według szacunków Lekarzy bez Granic – nie powinna przekraczać 500 dolarów. Nowy schemat leczenia wdrażany jest już w pięciu krajach, w których pracują Lekarze bez Granic – w Uzbekistanie, Tadżykistanie, Białorusi, Pakistanie i Sierra Leone. Dalsze obniżenie cen otworzy drogę do wprowadzania nowej terapii w kolejnych krajach.
– W takich krajach jak Afganistan, w których ludzie mają trudności z zakupem żywności, pokryciem kosztów leczenia i podróży do szpitala, sześciomiesięczna terapia zamiast dwuletniej byłaby prawdziwym błogosławieństwem – mówi dr Geke Huisman, koordynatorka medyczna Lekarzy bez Granic w Afganistanie.
Nowy standard leczenia w Polsce
Lekarze bez Granic wspierają również polski pilotażowy program ambulatoryjnego leczenia gruźlicy wielolekoopornej, koordynowany przez Instytut Chorób Płuc i Gruźlicy w Warszawie. Do tej pory leczenie tego wariantu choroby odbywało się w szpitalu i trwało nawet 24 miesiące. Przejście na leczenie ambulatoryjne zmniejszy obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej oraz pozwoli pacjentom prowadzić niezakłócone życie towarzyskie, rodzinne i zawodowe. Wykorzystanie nowych, efektywnych i mniej toksycznych schematów leczenia – jakie obecnie są testowane w programie pilotażowym – zatrzymuje zakaźność pacjentów i zapobiega rozprzestrzenianiu się choroby.
– Leczenie gruźlicy wielolekoopornej powinno koncentrować się na pacjencie – mówi Joanna Ładomirska, koordynatorka medyczna Lekarzy bez Granic w Polsce. – W znakomitej większości przypadków może i powinno ono być realizowane w domu, przy wsparciu rozwiązań telemedycyny. Przebywanie w domowym środowisku z możliwością aktywności społecznej i zawodowej podnosi kondycję psychiczną i fizyczną pacjentów i zwiększa skuteczność leczenia. Wspierany przez nas pilotaż jest szansą na zmianę w podejściu do leczenia gruźlicy lekoopornej w Polsce, która w zasadniczy sposób może podnieść jakość życia pacjentów.
*Sześciomiesięczna terapia BPaLM składa się z kombinacji bedakiliny, pretomanidu, linezolidu i moksyfloksacyny.
**Aby zapewnić anonimowość pacjentki, podajemy jedynie jej imię.
Źródło: Fundacja "Lekarze bez Granic"