Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Członkowie Grupy Zagranica, czyli polskie organizacje działające poza granicami kraju, postanowiły na razie nie podejmować decyzji o formalnej instytucjonalizacji tego gremium. Na spotkaniu, które odbyło się 15 lipca 2003 w siedzibie Fundacji im. Stefena Batorego, wyodrębniono także cztery obszary tematyczne, którymi będą się zajmowały poszczególne grupy robocze.
Spotkanie, na którym obecnych było około 20 przedstawicieli organizacji pozarządowych zajmujących się różnymi działaniami poza granicami Polski, poświęcone było wypracowaniu sprawniejszej formuły organizacyjnej grupy.
Najważniejszą kwestią była odpowiedź na pytanie, czy Grupa Zagranica powinna się sformalizować. Większość obecnych na zebraniu osób była temu przeciwna. Argumentem przemawiającym za tym rozwiązaniem jest praktyka stosowana w Unii Europejskiej, gdzie organizacje pozarządowe mają możliwość aktywnego wpływania na niektóre decyzje Komisji Europejskiej poprzez sieci NGOsów zrzeszające platformy narodowe. Jednak zdaniem części uczestników spotkania wejście w struktury europejskie nie jest wystarczającym powodem, dla którego warto formalizować działalność grupy. Przyjęcie formalnej organizacji pociąga za sobą konieczność uporania się z takimi zagadnieniami jak cel i mandat nowego tworu, kryteria przyjmowania i wyrzucania członków, wyboru władz. A także częściowego ograniczenia niezależności i co za tym idzie określenia z czego każda z organizacji byłaby w stanie zrezygnować.
- Bardzo silnie optowałbym za tym, abyśmy współpracowali, ale rejestrowali się dopiero wtedy, gdy będzie to niezbędne – mówił Krzysztof Herbst z Fundacji Inicjatyw Społeczno - Ekonomicznych. - Trzeba pracować nie zakładając kolejnych kapeluszy.
- Bez formalizowania się możemy bardzo wiele spraw przećwiczyć – wtórowała mu Danuta Przywara z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Podczas spotkania dyskutowano także nad zadaniami merytorycznymi jakie stoją przed Grupą Zagranica. Informacja wzajemna, Dobra Praktyka i standardy pracy oraz prezentowanie swoich działań na zewnątrz – to trzy elementy, którymi Grupa zajmowała się historycznie.
- Zachowanie balansu między tymi elementami jest warunkiem dalszego funkcjonowania grupy, która w jakiejś formie będzie wchodziła w struktury europejskie – twierdził Krzysztof Stanowski z Fundacji Edukacji dla Demokracji, który za szczególne sukcesy uznał powołanie Rady ds. organizacji pozarządowych przy Ministrze Spraw Zagranicznych, poprawę stosunków z ambasadami i uczestnictwo organizacji pozarządowych w Forum Ekonomicznym w Krynicy.
W trakcie dyskusji okazało się, że tematów, którymi zajmują się lub powinny zająć się organizacje wchodzące w skład Grupy Zagranica jest znacznie więcej. Ostatecznie udało się sformułować cztery grupy zadaniowe: działalności informacyjnej, budowy relacji między oficjalnymi (administracyjnymi) strukturami polityki zagranicznej a organizacjami pozarządowymi, udziału polskich organizacji pozarządowych w europejskiej dyskusji na temat filozofii pomocy, szczególnie stanowiska wobec zagadnień związanych z pomocą rozwojową oraz poszerzenia bazy członkowskiej, promocji “marki”Grupa Zagranica, (np. oddziaływania na opinię publiczną, aby była skłonna wspierać działania pomocowe). Realizacją tych działań mają zająć się niesformalizowane grupy robocze, koordynowane przez organizacje, które wyrażą największe zainteresowanie danym tematem.
Szczegółowe sprawozdanie ze spotkania Grupy Zagranica, które odbyło się 15 czerwca 2003 w siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego dostępne będzie w serwisie www.go2east.ngo.pl.
Najważniejszą kwestią była odpowiedź na pytanie, czy Grupa Zagranica powinna się sformalizować. Większość obecnych na zebraniu osób była temu przeciwna. Argumentem przemawiającym za tym rozwiązaniem jest praktyka stosowana w Unii Europejskiej, gdzie organizacje pozarządowe mają możliwość aktywnego wpływania na niektóre decyzje Komisji Europejskiej poprzez sieci NGOsów zrzeszające platformy narodowe. Jednak zdaniem części uczestników spotkania wejście w struktury europejskie nie jest wystarczającym powodem, dla którego warto formalizować działalność grupy. Przyjęcie formalnej organizacji pociąga za sobą konieczność uporania się z takimi zagadnieniami jak cel i mandat nowego tworu, kryteria przyjmowania i wyrzucania członków, wyboru władz. A także częściowego ograniczenia niezależności i co za tym idzie określenia z czego każda z organizacji byłaby w stanie zrezygnować.
- Bardzo silnie optowałbym za tym, abyśmy współpracowali, ale rejestrowali się dopiero wtedy, gdy będzie to niezbędne – mówił Krzysztof Herbst z Fundacji Inicjatyw Społeczno - Ekonomicznych. - Trzeba pracować nie zakładając kolejnych kapeluszy.
- Bez formalizowania się możemy bardzo wiele spraw przećwiczyć – wtórowała mu Danuta Przywara z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Podczas spotkania dyskutowano także nad zadaniami merytorycznymi jakie stoją przed Grupą Zagranica. Informacja wzajemna, Dobra Praktyka i standardy pracy oraz prezentowanie swoich działań na zewnątrz – to trzy elementy, którymi Grupa zajmowała się historycznie.
- Zachowanie balansu między tymi elementami jest warunkiem dalszego funkcjonowania grupy, która w jakiejś formie będzie wchodziła w struktury europejskie – twierdził Krzysztof Stanowski z Fundacji Edukacji dla Demokracji, który za szczególne sukcesy uznał powołanie Rady ds. organizacji pozarządowych przy Ministrze Spraw Zagranicznych, poprawę stosunków z ambasadami i uczestnictwo organizacji pozarządowych w Forum Ekonomicznym w Krynicy.
W trakcie dyskusji okazało się, że tematów, którymi zajmują się lub powinny zająć się organizacje wchodzące w skład Grupy Zagranica jest znacznie więcej. Ostatecznie udało się sformułować cztery grupy zadaniowe: działalności informacyjnej, budowy relacji między oficjalnymi (administracyjnymi) strukturami polityki zagranicznej a organizacjami pozarządowymi, udziału polskich organizacji pozarządowych w europejskiej dyskusji na temat filozofii pomocy, szczególnie stanowiska wobec zagadnień związanych z pomocą rozwojową oraz poszerzenia bazy członkowskiej, promocji “marki”Grupa Zagranica, (np. oddziaływania na opinię publiczną, aby była skłonna wspierać działania pomocowe). Realizacją tych działań mają zająć się niesformalizowane grupy robocze, koordynowane przez organizacje, które wyrażą największe zainteresowanie danym tematem.
Szczegółowe sprawozdanie ze spotkania Grupy Zagranica, które odbyło się 15 czerwca 2003 w siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego dostępne będzie w serwisie www.go2east.ngo.pl.
Źródło: inf. własna
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.