Łukasz Guza, w Gazecie Prawnej z 17 maja 2007 r., w czarnych barwach opisuje kolejną nowelizację ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Co prawda nowelizacja nie zmniejsza dotychczasowych kwot pomocy, jednak wprowadza nową procedurę, zastępując dofinansowanie refundacją. Pracodawcy ostrzegają, że z powodu konieczność wyłożenia pieniędzy na składki ubezpieczeniowe zatrudnionych osób niepełnosprawnych, firmom w których pracują inwalidzi, może grozić utrata płynności finansowej, a nawet bankructwo.
Refundacja będzie problemem szczególnie dla małych firm i
spółdzielni inwalidzkich, rozwiązanie jest przerzucaniem obowiązków
ZUS i PFRON na pracodawców, powoduje też dodatkowe koszty operacji
finansowych – wyliczają przedstawiciele pracodawców osób
niepełnosprawnych. Problemem może też okazać się warunek dotyczący
poziomu zaległości wobec Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych - zaległości te nie mogą przekraczać 100 zł
(nawet jeśli zadłużenie takie wynika np. ze zwykłej pomyłki, o
którą nietrudno w skomplikowanym systemie dofinansowań).
Po wejściu w życie nowych przepisów (prawdopodobnie 1 stycznia
2008 r.) pracodawcy najpierw uregulują wszystkie zobowiązania wobec
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czyli opłacą składki
ubezpieczeniowe dotyczące danego pracownika, a następnie będą mogli
ubiegać się o pomoc w formie refundacji. Obecnie finansowanie
składek to najprostsza forma uzyskania pomocy w zatrudnianiu
niepełnosprawnych. Wystarczy, że pracodawca zaznaczy odpowiedni kod
w deklaracji rozliczeniowej składanej do Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych oraz wskaże odpowiednie kwoty ubezpieczenia osób
niepełnosprawnych, które podlegają dofinansowaniu. W tym momencie
nie musi już odprowadzać tych kwot do ZUS-u (opłaca je PFRON i
budżet państwa).
Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Mirosław
Mielniczuk uspakaja pracodawców obawiających się, że nie znajdą
funduszy na pierwsze składki w nowym roku. Informuje, że w PFRON
trwają już prace nad systemem pożyczek na opłacenie pierwszej kwoty
składek dla małych przedsiębiorców.
Ustawa uchwalona przez posłów 9 maja 2007 r. czeka teraz na
opinię Senatu.
wcześniejsze doniesienia prasowe na temat omówionej nowelizacji:
„PFRON zrefunduje składki i wynagrodzenia”, Łukasz Guza, Gazeta Prawna, 24 kwietnia 2007 r.
_________________
komentarz:
Jak pogodzić próby odebrania pracodawcom osób niepełnosprawnych kolejnych przywilejów ze społecznymi kampaniami dotyczącymi zwiększenia zatrudnienia niepełnosprawnych? Z pozoru jest to trudne, jednak analiza poziomu i struktury zatrudnienia niepełnosprawnych w Polsce pozwala zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi. Z jednej strony jeden z większych w Europie (jeśli nie największy) sektor pracy chronionej, z drugiej poziom zatrudnienia osób niepełnosprawnych, który stawia nas na szarym końcu wśród państw starego kontynentu. Prawie cała pomoc kierowana jest do systemu, który nie działa zgodnie z oczekiwaniami i konserwuje liczbę aktywnych niepełnosprawnych na wstydliwym poziomie. Mówi się o potrzebie gruntownej reformy, a ta może oznaczać tylko jedno: likwidację pracy chronionej w jej obecnej formie. Ponieważ nie da się tego zrobić z dnia na dzień, od kilku lat podejmowane są próby ewolucyjnego przekształcenia systemu. Ponawiane propozycje odebrania przywilejów i zaostrzanie rygorów są tego wyrazem. Jednak dla powodzenia takiego projektu potrzebna jest konsekwencja i wytrwałość, a tej najwyraźniej projektodawcom brakuje. Nie ma więc zapowiadanej likwidacji statusu zakładu pracy chronionej. Nie ma zrównania wszystkich pracodawców. Brakuje też przede wszystkim propozycji pozytywnych. Nie ma nowych realnych bodźców do zatrudnienia osób niepełnosprawnych, bodźców skierowanych wyraźnie do pracodawców z otwartego rynku pracy. To, że uprawnieni są oni do części tego dofinansowania, które dostają zakłady pracy chronionej, nie jest takim wystarczającym bodźcem, nie zmienia sytuacji. Mimo naczelnego postulatu uproszczenia systemu, jest on komplikowany (pracodawca dostanie z PFRON pożyczkę, dzięki niej opłaci składkę ZUS, następnie będzie ubiegał się o refundację opłaconej składki, a jednocześnie spłacał pożyczkę - czy można wyobrazić sobie bardziej bizantyjską, pracochłonną i kosztochłonną konstrukcję?). Przełomu nie widać, a kolejne zapowiedzi okazują się niewiele warte. Głośna debata o docelowym kształcie systemu pomocy osobom niepełnosprawnym nie przyniosła nic – raczej ujawniła duże przywiązanie do systemu i chęć jego utrzymania, oczywiście przy założeniu, że powinien być on upraszczany, ale jednocześnie przewidywalny i stabilny (czyli niezmienny). Poziom aktywności zawodowej raczej nie będzie wzrastać – jeśli trochę się poprawi, na pewno nie będzie to zasługa kolejnych zmian w ustawie rehabilitacyjnej.
Źródło: Gazeta Prawna 95/2007