Urzędy nie przetrzymują jednego procenta. Byłoby to niezgodne z prawem, a wypracowanie „zysków” dla budżetu z takiej działalności, sugerowane przez media, jest niemożliwe. Wg ustawy przekazywanie środków kończy się w sierpniu. Interwencja w tej sprawie jest więc uzasadniona dopiero na początku września.
Organizacje, które z powodu nieotrzymania jeszcze spodziewanych kwot, znalazły się w trudnej sytuacji mogą więc raczej apelować do skarbówki o wytężoną pracę. Gazeta Prawna publikuje wypowiedzi Anny Mazgal z Pozarządowego Biura Rzecznictwa i Interwencji Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych oraz Magdaleny Kobos z Ministerstwa Finansów. Po niedawnym
oświadczeniu Rady Działalności Pożytku Publicznego, to kolejne stanowisko, które uspakaja wzburzone organizacje oraz broni administracji skarbowej.
W przekazywaniu środków na konta OPP nie ma żadnej dowolności. Czas na przesłanie środków jest ściśle określony (...). Ostatnie doniesienia medialne w tej sprawie były silnie nacechowane emocjami. Pojawiały się absurdalne zarzuty, że urzędy zarabiają na tej operacji. (...) Urząd skarbowy nie jest bankiem, który zarabia na obracaniu pieniędzmi. (...) rozciąganie w nieskończoność procesu przekazywania 1 proc. odbywałoby się ze szkodą dla innych ustawowych obowiązków urzędów, jak pobór podatków, wykonywanie kontroli podatkowej, egzekucji. Właśnie dlatego urzędom skarbowym zależy na sprawnym i terminowym przekazaniu pieniędzy (...) - argumentuje Magdalena Kobos.
Przepisy znane są od listopada 2008 r. Ich kształt to po pierwsze odpowiedź na postulaty samych organizacji. Po drugie: nowa procedura przekazywania 1-go procenta przyczyniła się do tego, że pobity zostanie kolejny rekord. Organizacje otrzymają najwięcej pieniędzy od czasu powołania do życia mechanizmu alokacji. Niezadowolenie niektórych opp to wynik niedoinformowania i nieuwzględnienia terminów, które w tym roku były inne niż w poprzednich latach, kiedy to jeden procent wpływał do uprawnionych ngo-sów praktycznie już od stycznia. Ale o to organizacje nie powinny mieć pretensji do urzędów. Na poważne oskarżenia jest jeszcze zbyt wcześnie.
Ministerstwo Finansów na razie nie zrobiło nic, co nasuwałoby przypuszczenia, że wyznaczonych terminów nie da się dotrzymać. Innymi słowy, będziemy reagować, jeśli 1 września okaże się, że nastąpiły rażące opóźnienia w przekazywaniu kwot - zapowiada Anna Mazgal.
więcej:
„Urzędy nie przetrzymują 1 proc. podatku i przekazują środki terminowo”, Ewa Matyszewska, Gazeta Prawna, 5 sierpnia 2009 r.