Przepiękny muzyczny wieczór zgotował Paweł Jakub Wojtasiewicz - śpiewak operowy, który wspólnie z grupą swoich wychowanków przy akompaniamencie fortepianu dał wspaniały niezapomniany koncert (17 listopada2017 r.), który w całości zadedykował 9-letniej Julce z Gostynia, walczącej o życie.
Organizatorami koncertu byli Gostyński Ośrodek Kultury „HUTNIK”, Stowarzyszenie „DZIECKO” i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu.
Paweł Jakub Wojtasiewicz - znakomity artysta, instrumentalista, choreograf i pedagog w jednej osobie - wprowadził zebraną w sali widowiskowej Gostyńskiego Ośrodka Kultury „HUTNIK” publiczność w piękny świat muzyki operowej, a jego bardzo zdolni uczniowie wykonali covery muzyki rozrywkowej światowej i polskiej w bardzo ciekawych aranżacjach.
I nie musiał długo czekać na ciepłe przyjęcie i reakcje widzów. Już pierwsze utwory przyprawiły widzów o „gęsią skórkę”, a u niektórych pojawiły się łzy wzruszenia…
Publiczność wysłuchała różnorodnego repertuaru – od arii z oper Vivaldiego czy Haendla, przez klasyki takie jak „Moje serce to jest muzyk improwizujący” Ewy Bem, „Choć pomaluj mój świat” zespołu Dwa plus jeden czy „Jaskółka uwięziona” Stana Borysa, aż po popularne utwory z list przebojów ostatnich lat, np. „Halo” Beyonce, „Bajka o misiu” Lao Che czy „Shape of my hart" Stinga.
Każdy z uczniów Wojtasiewicza, prezentując wyjątkową barwę głosu, potwierdził świetne przygotowanie i wielką pasję. Młodzi wokaliści dobrze czuli się na scenie GOK-u, zwłaszcza że po każdej piosence następowały gromkie brawa zachwyconych słuchaczy. A sam Paweł Jakub Wojtasiewicz, który dał magiczny popis operowych umiejętności, wzbudził entuzjazm na widowni.
Dwugodzinny koncert zakończył się gromkimi, długo niemilknącymi brawami i wezwaniem Pawła Jakub Wojtasiewicza: - „Trzymamy kciuki za Julkę!”
Przed koncertem na scenę GOK-u wyszedł tata Julki Damian Mikołajczak i powiedział, że – „córka bardzo chciała być na koncercie. Ale z powodu jutrzejszego wyjazdu do Belgii na podanie trzeciej dawki leku, Julka nie mogła tu być, bo nie chcemy, żeby złapała infekcję, przez co kolejna dawka nie mogła być podana.”
Dziewczynka jest w trakcie terapii. Ma podawany w specjalistycznej klinice w Liege lek Nusinersen na rdzeniowy zanik mięśni. Co miesiąc jeździ ze swoimi rodzicami na tydzień do Belgii po podanie leku. A każdy wyjazd kosztuje 26 tysięcy złotych. – „Bez wsparcia ludzi dobrego serca nie byłoby to możliwe i myślimy, że damy radę” – podkreśla tata Julki.
Wpłat na pomoc dla dziewczynki można dokonywać na konto Stowarzyszenia „DZIECKO”
Stowarzyszenie „DZIECKO” serdecznie dziękuje artystom, którzy zaśpiewali i zagrali dla Julki charytatywnie: Pawłowi Jakubowi Wojtasiewiczowi - kontratenor, akompaniament, aranżacje, opieka artystyczna; Katarzynie Kujawie – fortepian oraz wokalistom: Annie Klesze, Katarzynie Karalus, Agnieszce Stawskiej, Zuzannie Kurpisz, Mariannie Dorna, Matyldzie Gallerne, Annie Raus, Piotrowi Wojtyniakowi, Konradowi Kaczmarkowi, Krzysztofowi Łęckiemu i Aleksandrze Juskowiak – mieszkance Ziemi Gostyńskiej.
Za pomoc w organizacji koncertu Stowarzyszenie „DZIECKO” dziękuje też Gostyńskiemu Ośrodkowi Kultury „HUTNIK”, drukarni „REAL” Marka Komorowskiego oraz wolontariuszkom: Marzenie i Dagmarze.
Stowarzyszenie „DZIECKO” serdecznie dziękuje też wszystkim, którzy zareagowali natychmiast i bezinteresownie udzielili już wsparcia. Jest to wiele osób prywatnych i firm, w tym ofiarodawcy najwyższych kwot: Huta Szkła w Gostyniu Ardagh Glass Group S.A., Apteka Centrum Medycznego „Ostoja” p. Magadaleny Stercuły-Jerzynek w Gostyniu, Agnieszka Jankowska, Maria Harabasz, Małgorzata Pawlak, Hubert Klamecki i wielu innych.
Źródło: Stowarzyszenie "Dziecko"