Separacja czy rozwód i rozstanie się rodziców jest zawsze dramatem dla dziecka. I nie jest ważne, czy ma ono pięć lat, czy też piętnaście i już więcej rozumie. W sytuacji rozstania rodziców dzieci są zagubione, rozdarte, nie potrafią zrozumieć tego, dlaczego ich ukochani rodzice, najważniejsze dla nich osoby na świecie, postanowili się rozstać.
Separacja czy rozwód i rozstanie się rodziców jest zawsze dramatem dla dziecka. I nie jest ważne, czy ma ono pięć lat, czy też piętnaście i już więcej rozumie. W sytuacji rozstania rodziców dzieci są zagubione, rozdarte, nie potrafią zrozumieć tego, dlaczego ich ukochani rodzice, najważniejsze dla nich osoby na świecie, postanowili się rozstać.
Dla dzieci więź z „odchodzącym” rodzicem ulega nieodwracalnej przemianie.
Dzieci też często kogoś wtedy obwiniają oraz niewiarygodnie cierpią. Zadaniem nas dorosłych jest sprawienie, aby te cierpienia były minimalizowane na tyle, ile to możliwe. Zadaniem jest też tłumaczenie swoim dzieciom, że dla nich rozstanie rodziców nie musi oznaczać dużej zmiany. Jest to trudne, gdyż dzieci mają poczucie, że wali się ich cały dotychczasowy świat. Oprócz tłumaczenia postępujcie tak, by Wasze dziecko czy dzieci mniej odczuwały skutki Waszego rozejścia.
Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, co należy robić, aby dziecko jak najmniej cierpiało z powodu separacji czy rozwodu rodziców.
1. Pamiętajcie, że dla swojego dziecka, zwłaszcza dla małego, jesteście najbliższymi i najważniejszymi osobami i to wy budujecie w nim poczucie trwałości oraz bezpieczeństwa. Z chwilą, gdy jedno z was wyprowadzi się z domu, dziecko będzie odczuwać stratę i pewien rodzaj pustki, a także rozdarcie i niepewność, dlaczego tak się dzieje. Musicie więc oboje rodzice postarać się o to, żeby dziecko nie odczuło waszego rozwodu jako rozstania z jednym z rodziców. Ustalcie między sobą i zapewnijcie możliwie częste spotkania dzieci z rodzicem, który się wyprowadził. To wyraźnie zmniejszy u dziecka brak poczucia trwałości jego świata.
2. Musicie zdać sobie sprawę, że bardzo często dzieci szukają winy w sobie. Myślą, że kłócicie się przez nie, ponieważ was zawiodły: bo dostały gorszą ocenę, bo uderzyły kolegę, bo pyskowały czy narozrabiały. Dzieci wierzą, że jeśli poprawią swoje zachowanie, wy przestaniecie mieć powód, aby między sobą walczyć. Warto więc wytłumaczyć waszemu dziecku, że wasz rozwód nie ma nic wspólnego z jego zachowaniem. Możecie to zrobić razem lub każde z was oddzielnie – ważne, żebyście byli w tej kwestii zgodni. To pomoże dziecku nie obarczać się winą za to, co się dzieje między wami jako rodzicami.
3. Nie róbcie awantur w domu. Choć często jest trudno utrzymać emocje w ryzach, zwłaszcza gdy rozwód spowodowany jest odejściem jednego z was do drugiej osoby lub jego przemocą, to jednak postarajcie się nie kłócić przy dzieciach. Dzieci zawsze boją się bowiem krzyku, jest to dla nich trudna i niezrozumiała forma rozmowy, dzieci też doskonale wyczuwają w niej agresję oraz niebezpieczeństwo. Przez wasze kłótnie, awantury oraz podniesione głosy dziecko będzie zastraszone i zdecydowanie straci poczucie bezpieczeństwa, a dom przestanie mu się kojarzyć z dobrem oraz ciepłem.
4. Oskarżanie się i wzajemne obwinianie jest typowym zachowaniem u osób, które się rozstają. Rzadko która separacja czy rozwód przechodzi łagodnie i bez wzajemnych pretensji. Wszelkie pretensje i animozje zachowajcie tylko dla siebie, wasze dziecko nie chce ich słuchać. To bardzo trudna dla dziecka sytuacja, ponieważ rozstaje się ono z jednym z rodziców i będzie widywało go tylko wtedy, kiedy wy to między sobą ustalicie lub sąd to określi. To trudne, ale bardzo ważne zadanie dla każdego z rozstających się rodziców: Nie próbuj nastawiać dziecka źle wobec swojego męża lub swojej żony, nawet jeśli twój partner czy partnerka wyrządzili ci wielką krzywdę. Bo dziecko potrzebuje obojga rodziców i nie chce oraz nie powinno słuchać, że jego mama czy tata źle postąpili i to przez nich rozpadała się wasza rodzina. W ten sposób być może zemścisz się na żonie czy mężu, ale najbardziej skrzywdzisz i zranisz swoje dziecko.
5. Również „ciche dni” (gdy jedno z Was focha się na drugiego) wpływają niekorzystnie na rozwój dzieci. Dzieci rozumieją, że dzieje się coś nie tak, ale nie wiedzą dlaczego, przez to jeszcze bardziej się stresują. Jest im trudno odnaleźć się w takiej sytuacji. Foch to odmiana obrażania się, którego głównym elementem jest to, że osoba, na którą się obrażamy nie do końca wie, o co tak naprawdę poszło. Innymi słowy: „Zrobiłeś coś źle, ale nie powiem Ci co – sam powinieneś wiedzieć, a jak nie wiesz, to Twój problem!”. Foch jest jedną z najbardziej destrukcyjnych dla relacji zagrywek. „Strzelający focha” wykazuje względem drugiej osoby: pogardę i poczucie wyższości. Foch do tego jest aktem manipulacji, który ma na celu wywołanie poczucia winy. Jest on też oznaką niedojrzałości emocjonalnej (właściwą postawą zawsze jest uczciwe przedstawienie swoich uczuć czy pretnesji względem partnera/przyjaciela). Pamiętajcie, dzieci całymi sobą czują napięcia między rodzicami i jest im z tym źle.
6. Obserwuj i reaguj na potrzeby dziecka. Jeśli zobaczysz, iż dziecko podczas waszego rozstania bardzo się zmienia – staje się wycofane i zamknięte albo wręcz przeciwnie, nachalne i agresywne, powinieneś od razu reagować. W ten sposób wasze dziecko pokazuje wam, że ma poważny problem, że nie potrafi sobie poradzić z tym, co się wokół niego dzieje, że czuje się zagrożone i prawdopodobnie próbuje nakłonić was do zejścia się. Na wszystkie niepokojące sygnały musicie wspólnie reagować, na przykład zapewniając dziecku pomoc psychologa. Pamiętajcie także, że dla dobra dziecka warto zakopać topór wojenny i chociażby raz na dwa tygodnie wspólnie wychodzić do kina albo na lody. Być może będzie was to sporo kosztować, ale powinniście to zrobić dla waszego dziecka.
Artykuł ukazuje się w ramach projektu Fundacji Fabryka Pomysłów „Bezpiecznie w rodzinie”, dofinansowanego przez Wojewodę Wielkopolskiego. Program wspierają: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu i Stowarzyszenie „DZIECKO”.
Przedstawione treści wyrażają poglądy realizatora projektu i nie muszą odzwierciedlać oficjalnego stanowiska Wojewody Wielkopolskiego.
Źródło: Fundacja Fabryka Pomysłów