Rodzice zastępczy, przedstawiciele organizacji pozarządowych, wspierających rodziny i specjaliści Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu uczestniczyli w spotkaniu szkoleniowym, poświęconym problemom związanym z narkotykami i dopalaczami.
Spotkanie zorganizowane z inicjatywy jednej z rodzin zastępczych przez PCPR w Gostyniu, odbyło się w siedzibie współorganizatora, w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Gostyniu. Zdaniem uczestników było ono bardzo dobre i pokazało jak praktycznie rozpoznawać kontakt młodzieży z używkami oraz, co szczególnie istotne, co robić dalej, jak się zachowywać w przypadku pojawieniu się w rodzinie tego problemu.
Spotkanie prowadziła Katarzyna Jędrzejewska – specjalista terapii uzależnień z Poradni MONAR w Lesznie. Omówiła ona zagrożenia związane z powszechnie dostępnymi narkotykami, dopalaczami i medykamentami, odwołując się do doświadczenia zawodowego – swojego i współpracowników oraz do przypadków, które miały miejsce na terenie powiatu gostyńskiego i powiatów okolicznych. Uczestnicy szkolenia też sporo wnieśli, gdyż ten problem dla wielu z nich nie był obcy.
Uczestnicy szkolenia omówili podział narkotyków i dopalaczy ze względu na ich oddziaływanie: na halucynogenne, pobudzające i relaksujące. Nauczyli się też bezpiecznych zasad kontroli swoich podopiecznych. Dużo miejsca poświęcono rozpoznawaniu po zachowaniu, po obserwacji źrenic, czy czasem po zapachu zażycia którejś z niebezpiecznych substancji. Prowadząca spotkanie szczegółowo opisała objawy typowe dla poszczególnych narkotyków i dopalaczy. Zwróciła też uwagę na rekwizyty towarzyszące sięganiu po te groźne używki, demonstrując wiele z nich oraz na słownictwo, którym posługują się zażywający narkotyki czy dopalacze. Wskazywano też źródła, z których młodzi ludzie pozyskują te niebezpieczne substancje. Jak stwierdzono na podsumowaniu tej części spotkania, są one praktycznie powszechnie dostępne.
Sporo czasu poświęcono też dyskusji o zachowaniu wobec dzieci i młodzieży – tym profilaktycznym, jak i tym które jest najskuteczniejsze już po wykryciu zażywania groźnych substancji przez nasze dzieci.
Źródło: Stowarzyszenie "Dziecko"