W Świdnicy zakończył się właśnie IV Ogólnopolski Kongres Regionów - coroczne spotkanie samorządowców, przedsiębiorców i polityków i przedstawicieli organizacji pozarządowych. Jeden z paneli był poświęcony pomocy społecznej.
W Świdnicy zakończył się właśnie IV Ogólnopolski Kongres Regionów - coroczne spotkanie samorządowców, przedsiębiorców i polityków. Przez trzy dni (11-13.06) toczyły się tam rozmowy dotyczące samorządów, ich roli w rozwoju państwa oraz inwestycji. Wzięli w nich udział prezydenci miast, burmistrzowie, wójtowie, starostowie, marszałkowie, a także przedstawiciele organizacji pozarządowych i instytucji państwowych, biznesu i Unii Europejskiej oraz mediów, łącznie prawie 2000 uczestników.
W trakcie kongresu odbyły się sesje plenarne oraz panele dyskusyjne. W panelu: „System pomocy społecznej wymaga zmiany i nowych źródeł finansowania” o tym, w jakim kierunku powinny zmierzać zmiany systemu pomocy społecznej, dyskutowali zaproszeni eksperci: Marek Wójcik – zastępca Sekretarza Generalnego Związku Powiatów Polskich, moderator panelu, Zuzanna Grabusińska - Radca Ministra Pracy i Polityki Społecznej, Mirosław Sobkowiak – wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Powiatowych i Miejskich Ośrodków Pomocy Rodzinie „CENTRUM”, dyrektor PCPR w Gostyniu, Grażyna Kaczmarek – dyrektor PCPR w Pleszewie i Grzegorz Grygiel – dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Pleszewie.
Mówiono o potrzebie podnoszenia jakości usług, o konieczności poprawy efektywności ekonomicznej działań pomocy społecznej, o nadmiernej biurokratyzacji instytucji i procedur pomocy społecznej, o deficycie rozwiązań ukierunkowanych na profilaktykę oraz o małej skuteczności instrumentów służących aktywizacji społecznej i usamodzielnianiu osób już korzystających z pomocy społecznej.
Jako kierunki zmian systemu pomocy społecznej wskazano:
- potrzebę wyłączenia z PCPR-ów i OPS-ów świadczeń i przesunięcia ich, jako czynności typowo administracyjnej, do urzędów gmin i starostw powiatowych;
- potrzebę realizowania rzeczywistej pracy socjalnej, uwolnionej od świadczeń, a opartej na planowaniu celów i ich osiąganiu w wyniku realizacji opracowanych planów pracy z osobami potrzebującymi pomocy i wsparcia;
- potrzebę ścisłej współpracy resortów pomocy społecznej, zatrudnienia, oświaty i służby zdrowia, ukierunkowanej na usamodzielnianie osób;
- wprowadzanie częściowej lub całkowitej odpłatności za usługi specjalistów pomocy społecznej;
- zastępowanie kilkudziesięciu lub kilkusetosobowych domów pomocy społecznej małymi kilkunastoosobowymi placówkami o charakterze zbliżonym do rodzinnego;
- aktywizowanie środowisk lokalnych (jedno z zadań pracowników socjalnych) w rozwiązywanie lokalnych problemów społecznych.
Panel ekspertów zakończył się długą i burzliwą dyskusją z udziałem widzów, głównie starostów i burmistrzów. Jednym z aktywnych dyskutantów był Sebastian Czwojda – Burmistrz Krobi. Zastanawiano się nad prywatyzacją domów pomocy społecznej, wskazywano na utrzymywaną przez rząd stagnację pomocy społecznej i brak zaufania do samorządów, które mogłyby wprowadzać własne polityki społeczne i skuteczne narzędzia ich realizacji. Wskazywano na zmianę struktury społeczeństwa, które w szybkim tempie się starzeje, a brak jest wystarczającego systemu wsparcia dla seniorów, zwłaszcza chorych i niepełnosprawnych. Wskazywano też na opór przed wprowadzaniem zmian pracowników socjalnych, którzy dziś są w większości dobrze wyedukowanymi specjalistami ds. świadczeń ale, niestety, nie są specjalistami realizującymi różne formy pracy socjalnej.
Źródło: Stowarzyszenie "Dziecko" - opracowanie własne