Czasem jedyny kierunek, jakiego potrzebujesz, to wskazanie najbliższej ubikacji. Google przychodzi z pomocą, jednak na razie tylko dla mieszkańców określonych regionów Indii. Właśnie ruszył pilotażowy program, w państwie, gdzie czynności związane z wypróżnianiem się są wciąż bardzo dużym problemem, ze względu na wykonywanie ich w miejscach publicznych.
Żeby walczyć z tym problemem rząd indyjski wraz z Google stworzyli specjalną mapę miejsc, w których można skorzystać z publicznej toaltety. Aplikacja oficjalnie zadebiutowała w zeszłym tygodniu w rejonach Delhi i Madhya Pradesh. Na razie można nazwać ją samym szkieletem, bowiem z czasem mają zostać dodane dodatkowe funkcje, jak czystość wskazanych placówek czy informacja o tym, jakie są opłaty za skorzystanie z toalety i gdzie je uiścić.
Co należy zrobić, aby skorzystać ze wspomnianej użyteczności? – Wystarczy w Google Maps wpisać "toalety publiczne (public toilet)", w miejscu, w którym usługa jest dostępna, aby na mapie zobaczyć listę toalet w pobliżu, z wyszczególnionym adresem i godzinami otwarcia – powiedział Sanket Gupta, menedżer produktu Google Maps podczas inauguracji nowych funkcji na konferencji w Delhi. – Na przykład, jeśli jesteś w podróży na trasie Highway 8 Gurugram, zlokalizowanie publicznej toalety może być trudne i najczęściej jedynym rozwiązaniem będzie skorzystanie z pobliskich restauracji i kawiarni. Mając tę informację pod ręką, znacznie łatwiej zlokalizować najbliższe toalety, co pozwoli zaoszczędzić podróżującym sporo czasu.
Taka aplikacja może być bardzo ważną zmianą, jeśli chodzi o zdrowie publiczne w Indiach. Jak sugerują urzędowe kontrole, w kraju prawie 70 procent indyjskich gospodarstw domowych obecnie nie ma dostępu do toalet.
Krytycy zwracają uwagę, że ze względu na charakter rozwiązania – aplikacja na smartfony, takie narzędzie może być trudne do wykorzystania przez najbiednieszych. Potencjalni użytkownicy będą musieli mieć nie tylko smartfona, ale także dobry zasięg i zrozumieć, jak korzystać z Google Maps. Wielu ludzi, którzy nie mają dostępu do toalety, również nie będzie miało dostępu do smartfona.
Warto jednak pamiętąć, że być może niedługo urządzenia elektroniczne będą podstawowym wyposażeniem każdego człowieka, a wtedy odpowiednie opisanie poszczególnych miejsc może okazać się niezwykle pomocne. Projekt Google można traktować przyszłościowo.
Źródło: technologie.ngo.pl