Zapadł wyrok unijnego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie wymazywania niektórych wyników wyszukiwania z wyszukiwarki Google. Amerykańska firma na wniosek osoby prywatnej musi usuwać dane z wyników wyszukiwania.
Do tej pory hegemon na rynku wyszukiwarek tłumacząc własną niechęć do wymazywania niektórych wyników wyszukiwania zasłaniał się nazywaniem takich praktyk cenzurą. Google tłumaczył, że jedynie udostępnia wyniki wynajdowania informacji szeroko dostępnych na witrynach, którymi nie zarządza. A takie informacje tak czy inaczej znajdują się w sieci i ten nie ma na nie wpływu. Z kolei wyrok Trybunału Sprawiedliwości związany jest z tzw. prawem do bycia zapomnianym (right to be forgotten). Umożliwia ono indywidualnym obywatelom usunięcia z obiegu publicznego informacji na ich temat.
W uzasadnieniu podkreślano, że osoba prywatna ma do tego prawo w przypadku gdy wyniki wyszukiwania kierują do informacji na temat danej osoby, która jest „niepełna, nieistotna lub nieaktualna”.
Jak podaje serwis Polskieradio.pl sąd uzasadniał: „operator wyszukiwarki internetowej jest odpowiedzialny za przetwarzanie danych osobowych, które pojawiają się na stronach internetowych publikowanych przez osoby trzecie”. Argumentował to przepisami zawartymi w unijnej dyrektywie o ochronie podstawowych praw i wolności osób fizycznych. W przypadku zgłoszenia do operatora odpowiadającego za te dane i braku interwencji w tej sprawie, osoba zgłaszająca może interweniować u właściwych organów o nakazanie takiej czynności.
Precedens Hiszpana
Sprawa to pokłosie skargi z 2010 roku, którą zgłosił obywatel Hiszpanii. Wtedy też wnioskował do hiszpańskiej agencji ochrony danych AEPD, że po wprowadzeniu w wyszukiwarce jego danych wyniki kierowały do artykułów prasowych sprzed 16 lat. Dotyczyły licytacji jego nieruchomości za długi. Od tamtej pory te zostały uregulowane, w związku z czym w jego opinii nie powinien być kojarzony z zamierzchłą sprawą. Sąd przychylił się do tej argumentacji. Wkrótce możliwe są nowelizacje dotychczasowych przepisów regulujących ochrony danych osobowych. Dotychczasowe mają być niedostateczne. Nowe regulacje, zaproponowane przez Komisję Europejską w 2012 roku miałyby wpłynąć na zwiększenie kontroli nad danymi ich dotyczącymi i zawierać m.in. prawo do bycia zapomnianym.
Źródło: Technologie.ngo.pl