W Polsce jest coraz więcej stowarzyszeń i fundacji, które działają na zasadach rynkowych, istotna staje się więc dywersyfikacja ich przychodów. Jednocześnie, pełnoprawne zatrudnienie i odpowiednie wynagrodzenie ludzi działających w NGO to wciąż rzadkość. Jak pokazują wyniki badań Stowarzyszenia Klon/Jawor, jedynie 35% organizacji pozarządowych zatrudnia pracowników na podstawie umowy o pracę lub innych umów cywilno-prawnych. W Głogowie sytuacja wygląda jeszcze mniej ciekawie.
NGO, które działają na zasadach rynkowych, pozyskują finanse z minimum 3-4 źródeł – prowadzą działalność gospodarczą lub odpłatną pożytku publicznego, utrzymując się m.in. z realizacji świadczeń zdrowotnych (kontrakty z NFZ), prowadząc placówki edukacyjne, organizując zajęcia sportowe, czy sprzedając rękodzieło. Istnieją także inne możliwości pozyskiwania środków, np. darczyńcy indywidualni, współpraca z firmami i instytucjami – sponsoring, darowizny finansowe, rzeczowe, umowy barterowe, 1% podatku, składki członkowskie i wreszcie wszelkie granty i dotacje. Duże, sprofesjonalizowane organizacje pozarządowe, w przeciwieństwie do mniejszych organizacji III sektora, nie są uzależnione już tylko od grantów.
– System grantowy wymusza pracę projektową obarczoną ryzykiem braku ciągłości finansowej. Jednak selekcja rynkowa stopniowo eliminuje zjawisko „grantozy” – w efekcie na rynku pozostaną te organizacje pozarządowe, które zdywersyfikują źródła dochodów. W praktyce jest tak, że system pozyskiwania finansowania przez NGO niewiele różni się od biznesu, organizacje pozarządowe zaczynają podlegać tym samym prawom rynkowym co firmy. Dywersyfikacja przychodów pozwala na utrzymanie stabilności finansowej i planowanie budżetów, a osoby zarządzające organizacjami muszą zachowywać się jak przedsiębiorcy, który ponoszą odpowiedzialność za każde swoje działanie – komentuje Dominika Błaszczyk, prezeska głogowskiej Fundacji Lokalnych Inicjatyw Społecznych (FLIS), która od 2011 roku animuje środowisko pozarządowe w powiecie głogowskim.
Jak pokazują wyniki badania Stowarzyszenia Klon/Jawor, zespół stałych płatnych pracowników posiada 35% polskich NGO, w tym 20% zatrudnia „zawodowych społeczników” – w co piątej organizacji jest przynajmniej jedna osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę. 20% wszystkich instytucji III sektora nie ma żadnych stałych współpracowników, jednak co jakiś czas zleca odpłatnie wykonanie jakiejś pracy. 45% polskich organizacji pozarządowych w całości opiera się na pracy społecznej, czyli na wolontariacie.
– Wyniki badań wyraźnie pokazują, że sektor pozarządowy nie funkcjonowałby, gdyby nie wolontariusze, działacze społeczni, aktywiści. Na naszym, lokalnym terenie sytuacja wygląda mniej kolorowo – z naszych obserwacji i badań wynika, że głogowskie organizacje wciąż jeszcze poszukują swojego sposobu na niezależność i dopiero uczą się działań komercyjnych – wyjaśnia prezeska FLIS.
Większość Polaków wciąż jeszcze idealistycznie postrzega wszelkie typu organizacje pozarządowe. Według popularnych wyobrażeń stowarzyszenia i fundacje powinny unikać zatrudniania płatnych pracowników, a winny funkcjonować dzięki pracy społecznej. Działacze FLISu obserwują swoistą sprzeczność. Wysoka jakość świadczonych usług, których wymaga się od ludzi działających w trzecim sektorze, są niemożliwe do osiągnięcia bez odpowiedniego wynagrodzenia. Działacze społeczni i aktywiści to nie wolontariusze, to w coraz większej ilości przypadków profesjonaliści, którym nie wystarcza uznanie społeczne – niezbędne jest pieniężne wynagrodzenie.
– Specjaliści nie mogą świadczyć profesjonalnych usług wykonując je dodatkowo i „po godzinach” w ramach wolontariatu. Profesjonalizacja pracy w organizacjach pozarządowych jest zauważalna, ale mamy do czynienia dopiero z początkową fazą tego zjawiska. Przed nami jeszcze długa droga, pełna wyzwań – ocenia Dominika Błaszczyk.
Fundacja Lokalnych Inicjatyw Społecznych od lat prowadzi działania wspierające i animujące organizacje pozarządowe z powiatu głogowskiego. Wspólnie z partnerami pozarządowymi jak i samorządowymi organizuje wiele wydarzeń – m.in. tegoroczną edycję Głogowskich Targów NGO, czy całą serię różnych działań animujących 3 sektor i działania obywatelskie. FLIS jest jednym z inicjatorów powstania Głogowskiego Partnerstwa Organizacji Pozarządowych RONDO, którego działaniami od samego początku koordynuje.
Fundacja nieprzerwanie od roku 2010 prowadzi Punkty Konsutlacyjno-Doradczy w Legnicy i w Głogowie w ramach Dolnośląskiej Sieci Doradztwa Pozarządowego – gdzie organizaje pozarządowe i aktywni obywatel mogą uzyskać profesjonalne wsparcie. Projekt zarządzany jest przez Dolnośląską Federację Organizacji Pozarządowych oraz Stowarzyszenie TRATWA. Zadanie dofinansowano ze środków budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego.