22 lipca 2008 doszła do skutku długo wyczekiwana jednodniowa wycieczka autokarowa Stowarzyszenia na rzecz Osób z Autyzmem i Innymi Niepełnosprawnościami Intelektualnymi Gepetto.
Wyjechaliśmy rano o 8.10 - cała nasza gromada
(50 osób), czyli podopieczni stowarzyszenia ze swoimi rodzinami i
przyjaciółmi. Dla niektórych osób była to pierwsza podróż
autokarem!! Większość z nas po raz pierwszy jechała do Parku
Dinozaurów i nie wiedzieliśmy, co nas tam może spotkać…
W Rogowie obejrzeliśmy dinozaury, skamieliny,
minerały. Byliśmy pod wielkim wrażeniem. Jednak wśród naszych
dzieciaczków furorę zrobił plac zabaw, gdzie spędziliśmy 2 godziny.
Pogoda dopisywała, słońce, wiaterek, spokój. W Rogowie spotkaliśmy
się z naszymi przyjaciółmi ze Stowarzyszenia Radość z Głębockiego.
Mieliśmy raptem parę minut na pogawędkę .ponieważ dzieciaki
"odpoczywały" biegając na placu zabaw - oczywiście razem z
rodzicami.
Z Rogowa pojechaliśmy do Wenecji, gdzie (zza
płotu :-) ) obejrzeliśmy pojazdy szynowe, pociągi.
Następnie głodni pojechaliśmy do Biskupina na
pyszny, długo wyczekiwany obiad, by móc o 16.10 pojechać kolejką
wąskotorową do Żnina. Podróż kolejką była bardzo ciekawa. Widoki z
okien "gnającego" pociągu były niezapomniane. Na polach kombajny,
traktory, wozy, krowy i konie. Strachy na wróble budziły ogromne
zainteresowanie. Nie mogło też zabraknąć śpiewu, więc kto mógł ten
wniebogłosy wyśpiewywał piosenki "Jedzie pociąg..", "Pieniążki kto
ma.." i nie tylko!
W Żninie czekał na nas cierpliwie nasz pan
kierowca z Katarzyna Turist. Cóż, trzeba było wracać do domu. W
drodze powrotnej królowały pioseneczki Jedyneczki i wszystkie
dzieciaczki i kochane babcie śpiewały!! Potem się zdrzemnęliśmy na
chwilkę (niektórzy na ciut dłużej!). Pod koniec podróży nasz pan
kierowca z Mariką przygotowali dla nas niespodziankę i włączyli nam
bajkę. W ogromnym skupieniu i zadziwiającej ciszy wróciliśmy do
Konina, gdzie już czekały na nas nasze rodziny. Początkowo
myśleliśmy, że wrócimy o 16…., ale tak nam się podobało, że
wróciliśmy ok. 19! Teraz juz wiemy, że na 1-dniowe wycieczki
jeździć razem możemy! Wycieczka nie odbyłaby się, gdyby nie pomógł
nam sponsor, czyli Firma WELMAX z Poznania, której serdecznie
dziękujemy!
Źródło: Stowarzyszenie Gepetto