Gender Equity Index 2009 czyli gdzie największe nierówności między płciami
Mimo, że w ostatnim 15-leciu nastąpił obiecujący postęp w dostępie kobiet do władzy, w żadnym kraju na świecie kobiety nie mają całkowicie równych z mężczyznami możliwości uczestnictwa w podejmowaniu ważnych społecznie i politycznie decyzji.
Ranking Gender Equity Index 2009 (GEI) opracowany przez międzynarodową sieć organizacji pozarządowych Social Watch pokazuje, że dystans między płciami w większości krajów nie zmniejsza się, a większość krajów, w których zanotowano poprawę to te, w których i tak sytuacja była relatywnie dobra. Widoczna jest polaryzacja: pogłębiają się różnice pomiędzy krajami, w których sytuacja pod względem równości jest zła, a krajami, gdzie jest względnie dobrze.
W badaniu Gender Equity Index brane są pod uwagę trzy wymiary nierówności między płciami: edukacja, sytuacja ekonomiczna i udział we władzy. Indeks powstaje na podstawie dostępnych porównywalnych ze sobą danych ze 156 krajów (np. danych statystycznych zbieranych przez UNESCO). Ranking nie bada czy sytuacja kobiet i mężczyzn jest dobra czy zła - tylko to, jakie są różnice w sytuacji między kobietami a mężczyznami. Oznacza to, że np. kraj, w którym kobiety i mężczyźni mają nieograniczony dostęp do wyższej edukacji dostaje w badaniu wartość 100, ale taką samą wartość uzyska kraj, w którym nikt – ani kobiety ani mężczyźni – nie ma dostępu do szkół wyższych.
W wymiarze wykształcenia GEI bierze pod uwagę stopień umiejętności czytania i pisania oraz poziom rekrutacji do szkół podstawowych, średnich i wyższych. W wymiarze ekonomii: poziom aktywności ekonomicznej oraz deklarowane dochody. W wymiarze udziału we władzy: procent kobiet na stanowiskach technicznych, procent kobiet w rządzie i wysokich stanowiskach biznesowych, procent kobiet w parlamencie oraz procent kobiet na stanowiskach ministerialnych.
Generalnie – choć występują różnice pomiędzy regionami – największej poprawie uległa sytuacja kobiet w dziedzinie edukacji. Najbardziej widoczne nierówności pomiędzy mężczyznami a kobietami występują w udziale kobiet we władzach i gremiach podejmujących ważne decyzje. Mimo, że w ostatnim 15-leciu nastąpił obiecujący postęp w dostępie kobiet do władzy, w żadnym kraju na świecie kobiety nie mają równych z mężczyznami możliwości uczestnictwa w podejmowaniu ważnych społecznie i politycznie decyzji.
Wysoki poziom bogactwa kraju nie musi oznaczać lepszego wyniku w rankingu GEI. W czołówce indeksu znajdują się bogate Szwecja i Finlandia, jednak na trzecim miejscu znalazła się Rwanda.
W pierwszej dziesiątce znalazły się także Norwegia, Dania, Islandia, Niemcy, Nowa Zelandia, Holandia i Bahamy.
Są też kraje z wysokim PKB, gdzie nierówność między płciami jest bardzo widoczna (np. Japonia, Czechy). Najgorsza dziesiątka GEI 2009 to Egipt, Jemen, Wybrzeże Kości Słoniowej, Indie, Sudan, Arabia Saudyjska, Pakistan, Czad, Gwinea Równikowa i Benin.
www.socialwatch.org