gazeta.ngo.pl. Nowy czy używany?
Komputer, nawet używany, to wciąż dla wielu organizacji szczyt marzeń. Ale kiedy próbuje się spełnić te marzenia, dając im używany i sprawny sprzęt, zaczynają się problemy.
Po pierwsze, komputer komputerowi nierówny. Po drugie, komputer
może mieć wiele zastosowań i w zależności od tego, do czego ma nam
służyć – powinniśmy zastanowić się, jak go zdobyć: kupując czy
próbując go dostać za darmo. Wybierając drugą opcję, musimy zdawać
sobie sprawę, że będzie to komputer kilkuletni. Słowem, słabszy niż
każdy obecnie dostępny w sklepie. Coś za coś.
Moja organizacja – Stowarzyszenie Bank Drugiej Ręki [BDR] – od 6
lat zajmuje się przekazywaniem używanego sprzętu komputerowego
organizacjom. Aby obrazowo przedstawić problem wyboru komputera,
podam kilka przykładów wziętych z życia BDR, które pokazują bardzo
specyficzny stosunek do sprzętu komputerowego w organizacjach i
placówkach non-profit.
Ten sprzęt się nie nadaje
Przykład pierwszy. W jednym z naszych projektów przekazywaliśmy
najlepsze, jeśli chodzi o parametry, zestawy komputerowe do
wiejskich świetlic. Jedna z takich świetlic sama zwróciła się do
nas z prośbą o przekazanie komputerów. W rozmowach szefowa
świetlicy zapewniała nas, że wie o tym, że są to komputery używane,
a przez nas została poinformowana, że będą one zaopatrzone tylko w
system operacyjny Windows 2000. Zdecydowaliśmy się włączyć tę
świetlice do projektu. Zawieźliśmy komputery do wsi na nasz koszt.
Po tygodniu od ich dostarczenia, otrzymaliśmy oficjalne pismo z
tamtejszego urzędu wraz z opinią informatyka, że sprzęt nie nadaje
się na potrzeby świetlicy, nie ma oprogramowania i że świetlica z
nich rezygnuje.
Przykład drugi. Przekazujemy organizacji używany sprzęt. Po pewnym
czasie – z reguły przy okazji naszej wizyty kontrolnej lub ich
kolejnej prośby o sprzęt – okazuje się, że komputerów nie ma.
Dlaczego? Ponieważ dla organizacji komputer był za słaby i
przekazała go dziecku niepełnosprawnemu – swojemu podopiecznemu.
Organizacje często pytają nas także, czy mogą otrzymany od nas
sprzęt - który dla nich jest za słaby – przekazać na nagrody…. .
Albo mówią „nieważne, niech będzie nawet używany, jakikolwiek, bo
to dla dzieciaków do grania”. Takie sytuacje po pierwsze stawiają
pod znakiem zapytania uczciwość organizacji, a po drugie, wskazują
na zupełną nieznajomość „komputerowych” realiów, ponieważ do owych
„gier” dzieciaki potrzebują znacznie lepszego sprzętu niż ten,
który z reguły jest używany do pracy biurowej.
Do czego potrzebujemy komputer?
Każda organizacja, która chce zdobyć sprzęt komputerowy – najpierw
musi zastanowić się, do czego jest on jej potrzebny. My też coraz
częściej, przed wydaniem sprzętu z magazynu, pytamy, do czego
organizacja potrzebuje komputera, kto będzie z niego korzystał. Gdy
mamy takie informacje – możemy doradzić jaki sprzęt będzie
wystarczający.
Aby poradzić sobie z wyborem sprzętu, nie trzeba być informatykiem.
Wystarczy wiedzieć, że jest kilka elementów, które decydują o
możliwościach danego komputera. Są nimi m.in.: procesora, zegar
oraz pojemność dysku. W wyborze odpowiedniego komputera może pomóc
przygotowane przez nas zestawienie zastosowań komputera z opisem
sprzętu i sugestią, co do ewentualnego zakupu lub pozyskania za
darmo [w pliku do pobrania]
Pamiętajmy o ekologii
Warto pamiętać o jeszcze jednej sprawie, związanej z braniem
sprzętu, który nie jest przydatny organizacji. O ekologii. Jeśli
bierzemy komputer, który za chwilę rzucimy w kąt, albo damy biednej
rodzinie, w której posłuży on (zwłaszcza, jeśli jest tam kilkoro
dzieci) maksymalnie 2 tygodnie, przyczyniamy się do tego, że
nieprzydatny i nieużywany sprzęt zamiast do utylizacji trafi na
śmietnik albo – co gorsza – do lasu. A od 2005 roku w Polsce
obowiązuje w ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i
elektronicznym, która nakłada na użytkowników obowiązek oddawania
sprzętu do specjalnie przygotowanych punktów zbiórki.
Źródło: gazeta.ngo.pl