Załóżmy, że masz już fundację lub stowarzyszenie. Powstała niedawno lub działa od jakiegoś czasu. Nieważne. Masz świadomość tego, że bez pieniędzy wiele nie zdziałasz. W jaki sposób stworzyć zatem budżet, który pozwoli na normalne funkcjonowanie Twojej organizacji? Od czego zacząć?
Złoty krąg Sinka
Dlaczego niektóre firmy, mające dostęp do tych samych zasobów co inne sprzedają o wiele więcej? Dlaczego niektórzy ludzie, pozornie niczym nie odróżniający się od pozostałych potrafią pociągnąć za sobą tłumy? Tak było w przypadku braci Wright, którzy mimo tego, że nie mieli pieniędzy odbyli jako pierwsi swój lot. Tak było w przypadku Martina Kinga, który mimo tego, że nie był wówczas jedynym mówcą potrafił zgromadzić tysiące osób bez względu na kolor skóry. To wszystko prowadzi nas do pewnego odkrycia, o którym opowiada podczas swoich wystąpień Simon Sinek. Ten mały szczegół sprawia, że w zupełnie inny sposób wpływamy na otoczenie. O co chodzi? Jest pewien kod. Jest pewien schemat, który sprawia, że dzieje się coś niesamowitego.
Simon Sinek wymyślił złoty krąg. Jest to komunikacja z otoczeniem nastawiona od wewnątrz na zewnątrz. Dobrze obrazuje to poniższy rysunek.
Niektórzy powiedzą: banał! Tak, to prawda. Ten banał zmienia odbiór o 180 stopni. Ten banał sprawia, że jedne organizacje potrafią inspirować do działania, podczas gdy inne zakopują się w komunikowaniu jedynie tego co robią.
Każda organizacja na świecie wie, co robi, czym na co dzień się zajmuje. Tylko niektóre wiedzą, w jaki sposób to robią. A tylko wybitne wiedzą, dlaczego to robią. Dlaczego Twoja organizacja istnieje? Dlaczego rano wstajesz z łóżka? I dlaczego miałoby to kogokolwiek obchodzić? – pyta prowokująco Sinek.
Co zatem odróżnia najlepsze organizacje od innych? Niezależnie od wielkości organizacji, niezależnie od sfery, w jakiej działają, wybitne organizacje potrafią komunikować się od środka. Co to oznacza? Że celem powinno być realizowanie misji z ludźmi, którzy wierzą w to, w co ty wierzysz. Celem nie jest zatrudnianie ludzi, którzy potrzebują pracy, celem jest zatrudnianie ludzi, którzy wierzą w to, w co ty wierzysz. Gdyby Edison nie wierzył w to, że wymyśli żarówkę, załamałby się po kilku lub kilkunastu próbach. On jednak w to wierzył i dlatego podjął ponad tysiąc prób, zanim ją wynalazł.
Ludzie nie kupują tego, co robisz, ludzie kupują to, dlaczego to robisz. Podobnie jest w przypadku, mówiąc brzydko „sprzedaży idei”. Ludzie nie pójdą za tobą ze względu na to, co robisz. Ludzie rzucą się w ogień za tobą, gdy będą wiedzieć, dlaczego to robisz. Podobnie było z apostołami, którzy oddali swoje życie, podobnie było z Kolumbem, który po kilkunastu odmowach sfinansowania wyprawy nie odpuścił i znalazł wreszcie aprobatę na dworze hiszpańskiej królowej. Przyciągnął do siebie tych, którzy uwierzyli w to, w co sam wierzył.
„Podążamy za tymi co inspirują, co przewodzą nie dlatego, że musimy, ale dlatego, że chcemy. (…) Ci, którzy zaczynają od mają zdolność inspirowania wszystkich wokół lub znalezienia innych, którzy ich zainspirują”. Simon Sinek
Why?
Każdy mądry dowódca zaczyna operacje wojskowe od nakreślenia misji, która przyświeca od samego początku jemu i jego kompanom. W ich przypadku misją może być obrona niepodległości i wywalczenie wolności dla swojego kraju. Analogicznie jest w przypadku Twojej organizacji. Nigdy nie będzie działać z werwą, jeśli jej członkowie nie będą mieć w sobie samo napędzającej się świadomości tego, w jakim celu poświęcają swój czas, krew, pot i łzy.
Dlatego pierwsze, co zrób, to zwołaj wszystkich pracowników swojej organizacji. Umówcie termin i miejsce spotkania (albo cykl spotkań), tak, aby pojawili się na nim wszyscy. Nie traktuj tego jako kolejne, bezbarwne i mało znaczące spotkanko. Ten dzień, czasem kilka dni, może być momentem przełomowym. Gdy prowadzę szkolenia, na których omawiamy i krystalizujemy misję fundacji, widać, jak ludzie dostają nowej energii! Już dla samej obserwacji zmian ich postawy, człowiek odczuwa niezłą frajdę z możliwości przebywania razem z nimi. Nie lekceważ ustawienia takiego spotkania. Jest to niezwykle istotne! Mimo że niepozorne. Porównałbym to do małego ziarenka rzuconego w ziemię. Na początku wydaje się małe i nic nie znaczące, aż w końcu wyrasta na potężne drzewo, które z czasem wydaje obfite i smaczne owoce. Ba! W jego cieniu kryją się również inni i szukają otuchy!
Gdy udało Ci się już zebrać całą ekipę, postaw na środku w widocznym miejscu flipchart. Napisz na środku wielkimi literami MISJA, a poniżej DLACZEGO. Zadaj teraz głośno wszystkim obecnym na sali pytania: Dlaczego w ogóle powstała nasza organizacja? Dlaczego robimy, to co robimy? Co nas do tego skłoniło? Dlaczego poświęcam swój czas dla fundacji? Co chciałbym dzięki temu zmienić? Niech ludzie strzelają odpowiedziami jak z kałasznikowa. Zapisuj wszystkie skrzętnie pod napisem DLACZEGO. Tu nie ma głupich odpowiedzi. To jest czas na ilość, nie na jakość pomysłów. Gdy obecnym na sali skończą się już powody, dla których działają w organizacji, czas na drugą kategorię odpowiedzi.
How & What?
Poniżej zapisz drugie, króciutkie pytanie – JAK? I zapytaj obecnych – w jaki sposób działamy, aby wypełnić to, o czym mówiliśmy przy pytaniu DLACZEGO. Niech będą to na razie odpowiedzi ogólne, bez wchodzenia w szczegóły. Jak realizujemy naszą misję?
Gdy już uda się udzielić wyczerpującej liczby odpowiedzi, czas na ostatni punkt. Jeszcze niżej napisz pytanie – CO? I tu wypiszcie, co robicie, aby spełnić działania, będące odpowiedzią na pytanie JAK. W tym miejscu zdania powinny zaczynać się najczęściej od czasownika. Poniżej jako przykład pokażę, jak powinno to mniej więcej wyglądać. Jest to rozpiska dla organizacji pozarządowej zajmującej się wsparciem dla młodzieży z Kresów i ze Wschodu.
MISJA
DLACZEGO?
Nasza fundacja powstała, aby zapewnić stabilność finansową dla Liceum Polonijnego
Chcemy kształcić na dobrych i mądrych ludzi młode pokolenie
Aby pomóc młodzieży polskiego pochodzenia z Kresów i ze Wschodu
Aby dać możliwość nauki w dobrych warunkach młodzieży, którą na to nie stać
Powstaliśmy, aby pomóc w powrocie Polaków zza wschodniej granicy na teren Ojczyzny
Pomagamy tej młodzieży, ponieważ w Polsce praktycznie nie ma szkół, które nastawione są na kształcenie młodych ze Wschodu
Chcemy zapełnić coraz szerszą lukę demograficzną
Dajemy szanse wnukom i prawnukom Polaków, którzy zostali zesłani na Wschód lub pozostali na terenach ówczesnej II RP
Mamy okazję poznać fantastycznych, utalentowanych, młodych ludzi, którzy będą tworzyć przyszłe elity narodu
Chcielibyśmy, aby prawnuki naszych rodaków, którzy zostali skrzywdzeni przez wojnę, mieli takie same szanse edukacyjne
Ponieważ brakowało szkole środków na wyżywienie i pobyt młodzieży w Polsce
JAK?
Prowadzimy internetową akcję charytatywną „Witajcie W Domu”
Przekazujemy wsparcie finansowe szkole
Pomagamy pokryć koszty wynajęcia pomieszczeń, w których mieści się szkoła
Zbieramy środki na śniadania, obiady i kolacje dla uczniów
Organizujemy kampanie społeczne, które mają pomóc wrócić do Polski rodzinom naszych rodaków
Informujemy obywateli o zagrożeniach demograficznych
Promujemy rozwiązanie sprowadzania Polaków ze Wschodu poprzez model edukacyjny
CO?
Spotykamy się z Darczyńcami i Przyjaciółmi fundacji
Organizujemy wydarzenia dla osób pochodzących z Kresów
Promujemy nasze działania w internecie i mediach społecznościowych
Integrujemy społeczność Sympatyków Liceum i fundacji
Organizujemy aukcje charytatywne
Wysyłamy listy i petycje do władz państwowych
Organizujemy występy uczniów w miejscach publicznych
Inicjujemy projekty, wycieczki edukacyjne dla uczniów
Następnie dokonujemy selekcji punktów najbardziej odpowiadających naszej misji. Wykreślamy te, które są według naszej opinii najbardziej sztampowe. Może to wyglądać np. tak:
DLACZEGO?
Powstaliśmy, aby pomóc w powrocie Polaków zza wschodniej granicy na teren Ojczyzny
Chcemy zapełnić coraz szerszą lukę demograficzną
Chcielibyśmy, aby prawnuki naszych rodaków, którzy zostali skrzywdzeni przez wojnę, mieli takie same szanse edukacyjne
JAK?
Prowadzimy internetową akcję charytatywną „Witajcie W Domu”
Informujemy obywateli o zagrożeniach demograficznych
Promujemy rozwiązanie sprowadzania Polaków ze Wschodu poprzez model edukacyjny
CO?
Zbieramy środki na śniadania, obiady i kolacje dla uczniów
Spotykamy się z Darczyńcami i Przyjaciółmi fundacji
Integrujemy społeczność Sympatyków Liceum i fundacji
Organizujemy aukcje charytatywne
Wysyłamy listy i petycje do władz państwowych
Organizujemy występy uczniów w miejscach publicznych
Inicjujemy projekty, wycieczki edukacyjne dla uczniów
Burza mózgów powinna zakończyć się skonstruowaniem na podstawie pozostawionych odpowiedzi tzw. elevator pitch. Czyli gotowej kilkusekundowej autoprezentacji tego, co robimy. Będzie to ogromnie przydatne, kiedy przypadkiem spotkalibyśmy na swojej drodze poważnego inwestora, z którym nigdy więcej nie mielibyśmy okazji się zetknąć. Będzie to również bardzo przydatne podczas spotkań networkingowych, na których krótka prezentacja tego, co robimy jest chlebem powszednim. Ta pigułka informacyjna będzie także bardzo pomocna podczas spotkań z Darczyńcami oraz w trakcie przemówień publicznych na różnego rodzaju wydarzeniach. To właśnie autoprezentacja naszej misji będzie tym, co ma zarażać otoczenie do zaangażowania się w to co robimy.
W tym akurat przypadku mogłoby to brzmieć następująco:
Pragniemy, aby prawnuki naszych rodaków skrzywdzonych przez wojnę miały takie same szanse, jak ich rówieśnicy w Polsce, dlatego prowadzimy akcję Witajcie W Domu, zbierając środki na wyżywienie uczniów.
Dobrze, jest jeśli okraszone jest to również tzw. Best Story, czyli najbardziej wzruszającą, najbardziej ekscytującą historią. Może to być historia Darczyńcy, może to być historia podopiecznego. Ja do dziś pamiętam mail od Dobroczyńcy z Kanady, który napisał mi, ile czasu musiał poświęcić w banku, aby móc przelać darowiznę do Polski. Ile go to kosztowało, aby pomóc. Dobrze jest się posłużyć konkretnym przykładem, podczas gdy opowiadamy o naszej działalności.
Źródło: Gnyszka Fundraising Advisors