Fundacja, która istnieje kilkanaście lat, pomaga bezdomnym, zbudowała i prowadzi przytulisko, stołówkę, buduje hospicjum stacjonarne w Busku Zdroju, w wyniku beztroski urzędników może w tym roku nie dostać nawet jednej złotówki.
Dzisiaj jest 11 marca, konto, które mogły
zasilić pieniądze podatników (przede wszystkim powstające
hospicjum) świeci pustkami, ludzie zaczynają podejrzewać nas o złą
wolę i wprowadzanie w błąd, Urząd Skarbowy ma więcej pracy, bo
wzywa ludzi do robienia korekty, my tracimy ostatki cierpliwości i
zdrowia. Znaleźliśmy się w zaklęty kręgu, tryby urzędniczej machiny
zmieliły na pył nasze plany. "Dzięki" temu powstające w Busku
Zdroju Hospicjum bł. Matki Teresy zarośnie w tym roku trawą. Nie
liczę, że dzięki temu pisaniu coś się zmieni. Mam nadzieję, że może
ktoś się zastanowi, pomyśli ,że pracuje nie tylko dla siebie, ale
przede wszystkim dla innych. W tym wypadku należy to robić nie na
1, ale na 100%.