Fundacja nie jest formą prowadzenia działalności gospodarczej - polemika OFOP z "Gazetą Prawną"
W dniu 8 listopada 2005 na łamach "Gazety Prawnej" w dodatku "Firma i Klient" ukazał się artykuł zatytułowany "Jak prowadzić działalność gospodarczą w formie fundacji" autorstwa radcy prawnego Arkadiusza Kopra. Przedmiotowo artykuł zawiera nieścisłości, które w efekcie mogą prowadzić do błędnego postrzegania roli, jaką pełnią fundacje.
Tezy zawarte w artykule wprowadzają, naszym
zdaniem, czytelników w błąd. Oprócz błędów merytorycznych, które w
skrócie chcemy omówić, artykuł zawiera tezy szkodliwe dla procesu
formowania aktywności obywatelskiej. Forma prawnej organizacji
inicjatyw obywatelskich – jaką stanowi fundacja – jest bowiem jedną
z podstawowych (obok stowarzyszenia) form funkcjonowania tak
zwanych organizacji pozarządowych czyli właśnie inicjatyw
wynikających z dobrowolnej aktywności obywatelskiej.
Podstawową tezę artykułu stanowi stwierdzenie,
że celem fundacji może być prowadzenie działalności gospodarczej.
Jest to teza błędna. Zgodnie bowiem z art. 1 ustawy o fundacjach z
dnia 6 kwietnia 1984r., cele fundacji są inne. Fundacja może być
ustanowiona dla realizacji zgodnych z podstawowymi interesami
Rzeczypospolitej Polskiej celów społecznie lub gospodarczo
użytecznych.
Są to w szczególności: ochrona zdrowia, rozwój
gospodarki i nauki, oświata i wychowanie, kultura i sztuka, opieka
i pomoc społeczna, ochrona środowiska oraz opieka nad zabytkami.
Użycie przez ustawodawcę otwartego katalogu celów fundacji nie
oznacza całkowitej dowolności w ich formułowaniu. Taka
interpretacja przepisów ustawy o fundacjach przeczyłaby bowiem
samemu celowi regulacji. Fundacje, w odróżnieniu od
przedsiębiorców, nie mogą koncentrować swoich działań na
osiągnięciu zysku, lecz na realizacji celów społecznie lub
gospodarczo użytecznych, przede wszystkim zgodnych z podstawowymi
interesami Rzeczpospolitej Polskiej. Jest rzeczą oczywistą, że
katalog podstawowych interesów Rzeczpospolitej Polskiej jest
znacznie węższy niż katalog prywatnych interesów obywateli
realizowanych w drodze przedsiębiorczości. Zakres działalności
przedsiębiorczej regulują przepisy o swobodzie działalności
gospodarczej, zaś podstawowe interesy Rzeczpospolitej Polskiej
wynikają przede wszystkim z Konstytucji.
Fundacja w żadnym wypadku nie jest formą
prowadzenia działalności gospodarczej.
Sam zatem tytuł artykułu sugeruje czytelnikowi nieznającemu
dokładnie przepisów ustawy o fundacjach, możliwość prowadzenia
działalności niezgodnej z obowiązującym prawem. Fundacje zaliczają
się, zgodnie z ustawą o działalności pożytku publicznego i
wolontariacie z 24 kwietnia 2003 r. do tak zwanych organizacji
pozarządowych. Organizacje te definiowane są w pkt 2 art. 3 tej
ustawy jako "niebędące jednostkami sektora finansów publicznych i
niedziałające w celu osiągnięcia zysku, osoby prawne lub jednostki
nieposiadające osobowości prawnej utworzone na podstawie przepisów
ustaw, w tym fundacje i stowarzyszenia". Gdyby zatem przyjąć, że
jednym z celów fundacji może być prowadzenie działalności
gospodarczej, to niedopuszczalne byłoby objęcie tych podmiotów
definicją systemową zawartą w ww ustawie.
Autor omawianego artykułu stawia następującą
tezę: wbrew pozorom fundacja nie musi skupiać się tylko i wyłącznie
na celach społecznie użytecznych. Jest to teza sprzeczna z treścią
art. 1 ustawy o fundacjach. Otóż to właśnie cele społecznie i
gospodarczo użyteczne, mogą być celami fundacji. Z całą pewnością
prowadzenie działalności gospodarczej jako cel fundacji nie mieści
się w definicji zawartej w cytowanym przepisie (por. art. 2. ustawy
o swobodzie działalności gospodarczej: Działalnością gospodarczą
jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa
oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a
także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i
ciągły.)
Ponadto, odwrotnie niż autor artykułu,
środowisko pozarządowe nie zauważa rzekomego renesansu popularności
fundacji z powodu preferencji i zachęt stosowanych przez państwo.
Według badań Stowarzyszenia Klon/Jawor, fundacje przeżywały swój
boom w roku 1990, kiedy to zarejestrowano niemal pięciokrotnie
więcej fundacji niż istniało w roku poprzedzającym. W roku 2003
przyrost ten wynosił zaledwie ok. 20%, by w kwietniu 2004 osiągnąć
całkowitą liczbę 7 210 fundacji 1 *]. Nie mamy tu
raczej do czynienia z efektem owczego pędu. Upada zatem kolejna
teza postawiona w artykule.
Lektura tekstu nasuwa wniosek, że fundator jest
kimś w rodzaju właściciela fundacji. Nic bardziej błędnego.
Fundator pełni rolę swoistego darczyńcy nie na rzecz konkretnej
osoby, lecz niejako na rzecz ogółu społeczeństwa. Jest dobroczyńcą,
który nadaje składnikowi majątkowemu, jaki decyduje się przeznaczyć
na cel społecznie lub gospodarczo użyteczny, ramy prawne,
organizacyjne i funkcjonalne. Z góry ustala cel, na jaki majątek
zostanie spożytkowany; może, choć nie jest to wymóg bezwzględny,
nim zarządzać i go pomnażać - i na tym jego rola w zasadzie się
kończy. Fundator nie może czerpać majątkowych korzyści z faktu
pomnażania przez fundację majątku, gdyż ten pomnożony majątek jest
majątkiem fundacji, a nie fundatora. W przypadku, gdy cel fundacji
zostanie zrealizowany, lub gdy fundacja realizuje go mniej
efektywnie niż fundator pierwotnie zakładał, nie może on odzyskać
przeznaczonych dla fundacji środków. Likwidacja fundacji może mieć
miejsce, jeśli cel statutowy zostanie osiągnięty lub gdy wyczerpią
się środki finansowe i majątek fundacji (art. 15 pkt 1 ustawy o
fundacjach); w pierwszym przypadku sposoby alokacji pozostałego
majątku powinny być zasadniczo określone w statucie – jeśli nie,
sąd orzeka o przeznaczeniu tych środków z uwzględnieniem celów,
którym fundacja służyła (art. 15 pkt. 4). Fundacja nie jest zatem
prywatnym majątkiem fundatora, a on sam może i powinien pełnić
nadzór osobisty lub przez wyznaczone przez siebie osoby – z
wyjątkiem sytuacji, gdy fundacja ustanowiona jest w drodze
oświadczenia testamentowego.
"[…] zastanawiając się nad wyborem formy
działalności, warto rozważyć, czy fundacja nie będzie bardziej
opłacalna niż np. zwykła spółka handlowa" – pisze autor. Po
zakwestionowaniu tez omawianego artykułu, należy uznać, że powyższe
stwierdzenie jest absurdalne. Co należałoby rozumieć poprzez
"opłacalność" prowadzenia fundacji? Kto miałby tę "opłacalność"
konsumować? Na powyższe pytania nie znajdziemy odpowiedzi w
kontekście obowiązujących przepisów prawa.
Podsumowując powyższe należy stanowczo
podkreślić, że fundacje wspomagają aktywność obywatelską same będąc
jednocześnie jej przejawem. Służą jako instrument działania
społecznikom i filantropom, których działalność przynosi korzyści
ogółowi. Ludzie tacy myślą nie o własnym zysku (który w wielu
wypadkach już osiągnęli dzięki mozolnej pracy i talentowi), lecz
szukają sposobu podzielenia się własnymi osiągnięciami z innymi. To
jest odpowiedzialna postawa obywatelska. I jako taka zasługuje ona
na szacunek. Wydaje się, że przez publikację omawianego artykułu
uczyniono krzywdę ludziom, dla których działalność w formie
fundacji jest spełnieniem przede wszystkim szlachetnych inspiracji.
Postrzeganie fundacji w sposób, w jaki widzi tę formę organizacyjną
autor artykułu może prowadzić do nadużyć, które odbijają się
negatywnie na wizerunku tych fundacji, które uczciwie realizują
swoje cele. Pragniemy stanąć w obronie dobrego imienia tych
fundacji, które realizują swoje cele dzięki ofiarności obywateli,
organizując zbiórki ubrań, artykułów spożywczych, pieniędzy czy
przyjmując datki pochodzące z podatku dochodowego obywateli.
Publikacje obniżające wiarygodność tych podmiotów skutecznie mogą
zniechęcić obywateli do praktykowania postaw prospołecznych. Należy
pamiętać, że dyskredytacja wizerunku fundacji szkodzi przede
wszystkim tym, którym fundacje pomagają.
________
*] źródło: Podstawowe fakty o organizacjach pozarządowych
– raport z badania 2004, Marta Gumkowska, Jan Herbst, Seria Warto
Wiedzieć Więcej nr 1, 2005; wydawca: stowarzyszenie KLON / JAWOR;
dane z badania "dynamika przyrostu zarejestrowanych stowarzyszeń i
fundacji na podstawie rejestru REGON", str. 8
Anna Mazgal, Ogólnopolska Federacja Organizacji
Pozarządowych
konsultacja: Jacek Bienias, Kancelaria "Jacek Bienias i Partnerzy
Radcowie Prawni"