Fundacja Nagle Sami, która wspiera osoby w trudnym okresie żałoby 8 lipca będzie obchodzić 5. rocznicę powstania. Przez ten czas organizacja udzieliła wsparcia ponad 1000 osób i przeprowadziła ok. 1500 rozmów w telefonie wsparcia.
„Pisali do mnie bardzo różni ludzie, zarówno kobiety jak i mężczyźni, w różnym wieku, dzielili się swoimi historiami, swoimi stratami, swoim bólem. Początkowo odpisywałam im sama, z czasem zrozumiałam, że nie udźwignę tego bólu. Wiedziałam, też że nie mogę tych ludzi zostawić samych. Postanowiłam zatem założyć organizację, w której profesjonaliści będą pomagać wszystkim potrzebującym” – opowiada.
Fundacja Nagle Sami działa od 2011 r. Jest to pierwsza w Polsce organizacja pozarządowa zajmująca się w sposób kompleksowy pomocą dla osób w żałobie. Fundacja oferuje indywidualne spotkania z psychologiem, grupy wsparcia, telefon wsparcia 800 108 108. Pomaga także dzieciom w żałobie i prowadzi dla nich specjalne warsztaty. Organizuje szkolenia związane ze śmiercią pracownika.
Choć większość działań fundacja prowadzi w Warszawie, grupy wsparcia działają już w Poznaniu, Bydgoszczy, Krakowie, Trójmieście, Wrocławiu, Tychach i Łodzi. W zespole zatrudnionych jest na stałe 6 psychologów, a współpracuje z fundacją ponad 30 specjalistów, którzy prowadzą m.in. terapię indywidualną, grupy wsparcia i interwencję kryzysową.
"Pomoc psychologiczna osobom w żałobie to przede wszystkim gotowość do towarzyszenia i dawania przestrzeni na wszystkie emocje" - mówi Anna Sokołowska psycholog i terapeuta fundacji. "W czasie terapii klienci często podkreślają, że w tym miejscu mogą podzielić się wszystkim, również takimi emocjami, czy myślami, które trudno byłoby im odsłonić nawet przed bliskimi. Zdarza się, ze starają się chronić swoje rodziny i przyjaciół i nie chcą ciągle mówić o swojej żałobie. Zrozumienie i akceptację mogą uzyskać także w grupie wsparcia, gdzie uczęszczają osoby, które łączy podobne doświadczenie - doświadczenie straty kogoś bliskiego i kochanego, kogoś za kim się tęskni. Na spotkaniu grupy słowa rozumiem co czujesz mają prawdziwą moc".
Największą satysfakcję psychologom fundacji przynosi lepsze samopoczucie ich podopiecznych. „Grupa dała mi siłę i nadzieję, że mogę żyć, cieszyć się życiem, mieć swoje pragnienia, marzenia. To nie znaczy, że zapomniałam o swoim mężu, zawsze będę o nim pamiętać. Jednak zaakceptowałam fakt, że jego przy mnie już nie ma” – tak opisuje doświadczenie z pracy grupie wsparcia jedna z uczestniczek.
Psychologowie Fundacji docierają z pomocą do osób z terenu całej Polski. W ramach współpracy z PZU przeprowadzają spotkania interwencyjno-wsparciowe w domach osób, których bliscy zginęli w wypadkach komunikacyjnych. Często, jest to dla poszkodowanych jedyna możliwość, by skorzystać z bezpłatnej pomocy psychologicznej.
„Jako Grupa PZU chcemy, aby nasi Klienci mogli na nas liczyć w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji życiowej. Dlatego wspólnie z Fundacją Nagle Sami pomagamy w przejściu przez proces żałoby i powrót do normalnego życia tym, którzy w wyniku wypadków lub ciężkich chorób utracili swoich bliskich, zarówno członków rodziny jak i współpracowników. W ramach współpracy fundacja organizuje dla nas porady psychologiczne i prawne, prowadzi warsztaty i szkolenia oraz kształtuje wrażliwość społeczną na potrzeby osób doświadczających straty. Pozytywny odbiór tych inicjatyw przez naszych Klientów stanowi dla nas największą satysfakcję i motywuje do dalszych działań” – mówi o współpracy z fundacją Julita Czyżewska z PZU.
„Dzięki PZU i PZU Życie, które nam zaufało możemy się rozwijać, wierzę, że przed nami wiele lat owocnej współpracy. Mam nadzieję, że z czasem pojawią się kolejni sponsorzy, a także, że wesprą nas też ci, którym pomagamy bezpośrednio. Wierzę, że dobro wraca, a ta fundacja, która obchodzi właśnie 5-lecie powstania, to kawał dobrej, ciężkiej pracy, by pomóc ludziom żyć dalej” – mówi Olga Puncewicz.
Źródło: Fundacja Nagle Sami