Spotkania urzędników zajmujących się tematyką organizacji pozarządowych mają swoją kilkuletnią historię. Jest szansa na to, że ich doświadczenia uda się przekuć na trwałe wskazówki dla innych tego rodzaju inicjatyw w całym kraju.
Dla kogo?
Spotkania kierowane są do urzędników odpowiedzialnych za współpracę z organizacjami, ale pełnomocnik pełnomocnikowi nierówny. W praktyce są to urzędnicy różnych szczebli, reprezentujący nie tylko urzędy miast i gmin, ale także OPS czy PUP. Coraz częściej są to osoby pracujące w Centrach Organizacji Pozarządowych.
Nazwa „forum pełnomocników” ma jednak głębsze uzasadnienie. Po pierwsze wyraża pewne oczekiwanie. Organizacje, bo to one zainicjowały fora, chcą, aby podmioty pozarządowe traktowane były z należytą uwagą. Jednym z dowodów na „ważność” jest fakt, że urzędnik odpowiedzialny za organizacje ma rangę pełnomocnika prezydenta czy starosty. Po drugie to właśnie urzędnicy w randze pełnomocników są najbardziej aktywni i otwarci na współpracę z innymi. W praktyce mają też najwięcej do powiedzenia w swoich miastach.
Po co?
Forum pełnomocników to sposób na wymianę doświadczeń i opinii, platforma dyskusji na ważne dla współpracy samorządu z organizacjami tematy oraz miejsce upowszechniania dobrych praktyk. Tematów do dyskusji nie brakuje. Pomimo tego, że wszystkich obowiązuje jednolite prawo, jego interpretacja bywa zaskakująco różna. Rodzi to spore problemy nie tylko dla organizacji, ale także dla urzędników. Spotkania, które odbywały się w ciągu ostatniego roku, miały w zasadzie jeden wątek przewodni – znowelizowaną ustawę o pożytku. To najlepszy dowód na to, że spotkania mają sens – po prostu trafiają w potrzeby odbiorców.
Rezultaty
Wymiernym rezultatem dwóch cykli, które odbyły się w ramach projektu „Model współpracy”, jest 30 spotkań w 14 województwach i ponad 1000 uczestników. Jednak to nie liczby są najważniejsze. W ramach forów wypracowano pokaźny katalog rekomendacji dotyczących konstruowania programów współpracy (konieczność dobrego planowania celów), roli pełnomocników i innych urzędników odpowiedzialnych za współpracę. Rekomendowano też konieczność włączenia w prace urzędników regionalnych izb obrachunkowych i nadzoru prawnego urzędów wojewódzkich – ponieważ to ich sposób „rozumienia” prawa nierzadko jest w stanie zniweczyć nawet najlepsze pomysły na współpracę lokalną.
Dyskutowano też o powstającym „Modelu współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi”. Urzędnicy widzą potrzebę stworzenia wzorca współpracy i poradnika, który przedstawi sposób jego wdrażania. Oczekiwania w stosunku do jego zwartości diametralnie różnią jednak dwie strony dyskusji – urzędnicy oczekują dokumentu, który będzie rodzajem ściągawki zawierającej gotowe recepty na to, „jak zrobić konsultacje” albo, „jak przeprowadzić konkurs”. Organizacje z kolei oczekują, że dokument będzie miał charakter zaleceń, które wymuszą na samorządzie podjęcie współpracy na bardziej partnerskich zasadach niż dotychczas. Punkt wyjścia wydawał się nie do pogodzenia, ale obawę tę rozwiała druga tura spotkań, w czasie której przeprowadzono wśród urzędników ankietę opartą na roboczej wersji modelu. Wskazała ona, ku zaskoczeniu pomysłodawców, że największe nadzieje pracownicy administracji wiążą z tą częścią modelu, która dotyczy pobudzania aktywności obywatelskiej, tworzenia warunków do działania aktywnych jednostek. I właśnie o to chodzi także organizacjom!