Fundacja DOM uruchomiła stronę internetową poświęconą BZPB Fasty https://fasty.fd.org.pl/ . Udostępniła na niej efekty swoich pięcioletnich badań dotyczących historii i realiów największej peerelowskiej fabryki włókienniczej na prawo od Wisły i trzeciej co do wielkości w Polsce.
Fasty w sieci
Od 2019 roku Fundacja Dom we współpracy w Stowarzyszeniem Edukacji Kulturalnej WIDOK przeprowadziła 8 projektów na temat białostockiego kombinatu.
– Zarchiwizowaliśmy ponad 2 tysiące próbników tkanin, zdigitalizowaliśmy kilkaset zdjęć i pamiątek, zrobiliśmy wystawę o Fastach, która była frekwencyjnym sukcesem Galerii im. Sleńdzińskich, opisaliśmy szczegółowo 40 fastowskich tkanin, nagraliśmy 17 wideo wywiadów w Fastowiaczkami i Fastowiakami – wylicza Anna Skorko, prezeska Fundacji DOM i koordynatorka projektu „Fasty moje życie”. – Materiału zrobiło się tak dużo, że postanowiliśmy uporządkować go i udostępnić w jednym miejscu, właśnie na stronie internetowej. Mamy nadzieję, że zabezpieczone w magazynach artefakty też można będzie niedługo pokazać w realu, np. w muzeum włókiennictwa, którego bardzo w Białymstoku brakuje.
Fasty to same „Ulki” i „Beaty”
Podczas realizacji projektów udało się ustalić wiele ciekawych faktów o Fastach, które były samowystarczalnym miasteczkiem w mieście. Poza realiami pracy na trzy zmiany - w tkalni w hałasie krosien, w przędzalni w strasznej duchocie - poza zagadkami socjalistycznej ekonomii, czy historią 612 postulatów z solidarnościowych strajków, badania dotyczyły też samych tkanin. Do dziś robią one wrażenie jakością i wzornictwem. Z fastowskich tekstyliów szyły takie marki jak Cora, Próchnik, Moda Polska. Swoje wzory zamawiały Grażyna Hase i Xymena Zaniewska. W garniturze z fastowskiego materiału „Sewilla” (wzór tenisowy) wystąpił w 1978 roku na festiwalu w Opolu Krzysztof Krawczyk, kiedy po raz pierwszy śpiewał swój kultowy „Parostatek”.
– Takich ciekawostek dowiadywaliśmy się, kiedy przygotowywaliśmy metryczki tkanin typowych dla Fast. Są to nie tylko techniczne opisy, pokazują je też w kontekście społecznym, kulturowym czy rynkowym. Staraliśmy się także ustalić nazwiska projektantek – mówi Urszula Dąbrowska ze Stowarzyszenia Widok, która zbierała dane do metryczek. – Panuje przekonanie, że fastowskie tkaniny to same „Ulki” i „Beaty”, czyli kolorowo tkane kratki z bawełny. I rzeczywiście, to sztandarowy asortyment fabryki, który zdobył w PRL-u zasłużone uznanie. Ale opisaliśmy też” Juniory”, czyli tekstylia dla dzieci, sukienkowe wiskozy: „Zyty” i „Amelki”, po które ustawiali się w długiej kolejce hurtownicy w latach 90. czy asortyment „Snajper” na mundury polowe, w których polscy żołnierze pojechali do Afganistanu.
Kawałek tożsamości Białegostoku
Jerzy Jamiołkowski, Fastowiak, podaje w książce o Solidarności w Fastach, że w fabryce przez blisko pół wieku jej istnienia, zatrudnionych było ok. 35 tys. osób. W okresie największej prosperity, w latach 70. w kombinacie pracowało ponad 7 tys. ludzi. 70 proc. załogi stanowiły kobiety.
– Szacować więc można, że duża część mieszkańców Białegostoku, może nawet większość, miała jakieś powiązania z Fastami: zawodowe, rodzinne, sąsiedzkie itd. To z kolei oznacza, że jest to bardzo ważny kawałek historii miasta. I czy nam się to podoba czy nie, Fasty wpłynęły na dzisiejszy wygląd miasta i na tożsamość mieszkańców. Nie powinniśmy tej historii wypierać czy zamiatać pod dywan – uważa Anna Skorko.
Zapomniane – tak się często czuły robotnice i robotnicy Fast przez ostatnie dekady. Na początku lat 2000. fabryka zaczęła się rozpadać, pojawiali się coraz to nowi prezesi i likwidatorzy, zakład przechodził różne transformacje. Dziś jest w dużej części zrujnowanym pustostanem, chętnie odwiedzanym przez tzw. urban eksploratorów.
Anna Drozdowska, zaczynała pracę w Fastach w 1979 na produkcji, na tkalni. Potem przeniosła się do kadr do zakładowego biurowca, nazywanego przez Fastowiaków Białym Domem, gdzie doczekała emerytury. Wspomina, że najgorszy dzień w jej karierze to 3 listopada 2008 roku. Tego dnia była w biurze sama i przyjęła wypowiedzenia z art. 55, czyli ciężkiego naruszenia wobec pracownika, od ponad 70 osób. Fasty (wtedy miały już inną nazwę) przestały po prostu ludziom płacić i to był już absolutny ich koniec. Anna Drozdowska opowiada o tym w jednym z wideo wywiadów udostępnionych na portalu o Fastach.
Fastowiaczki na WhatsAppie
Fundacja DOM postanowiła dotrzeć do dawnych pracowników i pracownic, zapytać ich o wspomnienia, ale też zaprosić do współpracy przy odtwarzaniu historii kombinatu, opisywaniu tkanin, zdjęć czy rysowaniu mapy zakładu, który zajmował dwa hektary zadaszonych hal fabrycznych.
– Odbyliśmy wiele warsztatów, spacerów, wyjazdów, pikników i z czasem, trochę samoistnie zawiązała się grupa Fastowiaczek. Poodżywały dawne przyjaźnie, panie chcą się ze sobą spotykać. Bal Fast, który odbył się 3 września, a na który przyszło bardzo dużo osób, to ich inicjatywa – mówi Anna Skorko.
Na WhatsAppie funkcjonuje blisko 20-osobowa grupa Fastowiaczek, która codziennie wymienia się informacjami, przepisami, zdjęciami z wakacji, umawia na spotkania.
– Wydaje się, że tak jak wcześniej spotykały się przy krosnach, teraz zagadują do siebie w intrenecie. Potrzebują tego, łączą je wspólne doświadczenia i zainteresowania. Często słyszę: „Fasty to było moje życie, najpiękniejszy czas”. Ta integracja to chyba największy sukces naszych dotychczasowych działań – uważa prezeska Fundacji DOM. – Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że przywróciliśmy Fastowiaczkom i Fastowiakom poczucie wartości i dumy z pracy wykonywanej w peerelowskiej fabryce, pogardzanej potem przez dekady. Dzisiaj nikt już chyba nie podważa tego, że Fasty były ogromnie miastotwórcze. I jak widać nadal są.
Zespół projektowy
Zespół projektowy: Anna Skorko (koordynacja), Ewa Chocianowska (projekty graficzne, warsztaty), Katarzyna Łotowska (warsztaty, integracja fastowskiej grupy), Urszula Dąbrowska (opisy, metryczki), Grzegorz Dąbrowski (digitalizacja), Magdalena Godlewska-Siwerska (zbiory, wystawa)
Projekt "Fasty moje życie" sfinansował Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030
Źródło: Fundacja Dom