NIECIKOWSKA: Stowarzyszenie to nie zabawa w piaskownicy, a bycie w jego władzach to nie puszczanie baniek mydlanych. To obowiązki i odpowiedzialność. Pamiętajcie o tym już wtedy, gdy decydujecie się na założenie stowarzyszenia. Uczmy tej odpowiedzialności już Ani i Jasia w przedszkolu, to dorosła Anna i Jan nie zapomną.
Nie ma co ukrywać, kogo i czego dotyczy ten komentarz, domyślicie się bez trudu. Znane stowarzyszenie, znana, ogólnopolska organizacja członkowska, która rozgrzewa emocje całej Polski od ponad roku – rozgrzewa różnie, nie wnikajmy. To nie jest komentarz do przewodniczącego Stowarzyszenia KOD lub innych członków władz tej organizacji. Nie do końca znamy fakty, a emocje są wielkie.
Cała ta sytuacja (zastrzegam – niewyjaśniona jeszcze formalnie) powinna być dla nas powodem do przypomnienia zasad działania stowarzyszenia. I do pamiętania o nich. Bo? Bo przez jakąkolwiek rysę na działalności społecznej organizacji wszystko może lec w gruzach. Nawet mimo dobrych chęci. Mimo ważkości celu. Mimo obudzonego społecznego zaangażowania. Opinia publiczna takich wpadek nie znosi. Nie rozgrzesza, karze.
ABC wiedzy o obowiązkach władz NGO – wiedza szkolna?
Wchodząc do władz organizacji, stajesz się reprezentantem, decydentem, zaciągasz zobowiązania, płacicie faktury, składki za pracowników. Dajesz swoje nazwisko, twarz. Jak w firmie, lokalnie lub w całej Polsce. Prawnie nie ma żadnego znaczenia, że to organizacja pozarządowa, a nie firma. To nawet bardziej zobowiązujące, bo organizacja zabiega też o darczyńców, zaufanie społeczne. Musimy być nieskazitelni, dajemy też swoją reputację. Tylko albo aż tyle.
Zdarza się, że media naświetlają przykłady niefrasobliwości władz organizacji. Nie rozsądzam teraz, kto bardziej zawinił w najnowszej sytuacji. Powinno to zostać wyjaśnione przez władze Stowarzyszenia KOD przede wszystkim jego członkom i członkiniom.
Co z resztą? W naszym interesie społecznym jest chronienie idei i formuły stowarzyszenia, które jest „dobrowolnym, samorządnym i trwałym zrzeszeniem”. Nie niszczmy tego! Uczmy małe dzieci, uczmy w szkołach, że władza to także obowiązki.
Podstawowe obowiązki prawne władz stowarzyszenia* (obowiązkowe standardy) – pamiętaj o nich i przestrzegaj!
- Stowarzyszenie ma statut – to taka jego konstytucja. Treść statutu jest zgodna z ustawą Prawo o stowarzyszeniach.
- Władze, członkowie i członkinie stowarzyszenia powinni znać statut i go przestrzegać.
- Reprezentowanie i zaciąganie zobowiązań (np. podpisywanie umów) w imieniu stowarzyszenia możliwe jest tylko przez osoby uprawnione – zgodnie z zapisami w statucie – lub przez osoby, którym udzielono pełnomocnictwa – zgodnie z zapisami w statucie.
- Stowarzyszenie zwołuje posiedzenia organów (zarządu, walnego zgromadzenia członków, komisji rewizyjnej) zgodnie z zapisami w statucie (jak są zwoływane, w jakim terminie).
- Decyzje podjęte przez zarząd, walne zebranie członków stowarzyszenia, komisję rewizyjną itd. są dokumentami stowarzyszenia. Mają formę pisemną i są przechowywane we właściwych warunkach.
- Właściwy, określony w statucie, organ do końca szóstego miesiąca po końcu roku obrotowego zatwierdza sprawozdanie finansowe organizacji.
- Zarząd (którego kompetencje są określone w statucie) – ponosi odpowiedzialność za bieżące kierowanie organizacją, tj. m.in. za zawieranie umów, rozporządzanie majątkiem – także wtedy, gdy część swych kompetencji delegował innym osobom (np. dyrektorowi, koordynatorowi).
- Za decyzje i działania organu władz organizacji (np. zarządu, komisji rewizyjnej) odpowiedzialność ponoszą wszyscy jego członkowie – nie tylko osoby sprawujące określoną funkcję (np. prezesa zarządu czy przewodniczącego komisji rewizyjnej).
Obejrzyj też:
Czym żyje III sektor w Polsce? Jakie problemy mają polskie NGO? Jakie wyzwania przed nim stoją. Przeczytaj debaty, komentarze i opinie. Wypowiedz się! Odwiedź serwis opinie.ngo.pl.
Sprawa związana z Mateuszem Kijowskim i KOD-em powinna być dla nas powodem do przypomnienia zasad działania stowarzyszenia.