Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Specyfiką dzisiejszego polskiego Fair Trade (FT) jest to, że prawie w całości opiera się on na imporcie z… Zachodu, a nie z Południa. Po prostu nie mamy jeszcze odpowiedniej infrastruktury i popytu.
Pośrednictwo wpływa na wyższe ceny produktów FT w
Polsce(1). Można jednak pomarzyć, że kiedyś uda się
przekonać „polskojęzyczne” (bo czy polskie w sensie polskiego
kapitału?) wytwórnie czekolady by kupowały kakao FT i produkowały w
Polsce czekoladę FT? Wpłynęłoby to pozytywnie na sytuację naszych
robotników, a może i na cenę dla konsumenta.
To zupełnie inna idea
Dziś mamy w Polsce już co najmniej trzy sklepiki internetowe(2) z produktami FT, dwie organizacje promujące FT(3) i ze dwie kolejne prowadzące warsztaty FT(4). Są kampanie dotyczące FT w sporcie(5), przemyśle odzieżowym(6) i elektronicznym(7). Jednak jeszcze parę lat temu temat pozostawał tylko w sferze teorii i propagandy. Na jednej z konferencji poświęconych III światu propagator FT wspominał o trudnościach z wprowadzeniem produktów FT do polskich sklepów. Podczas nomen omen „przerwy kawowej” zagadnąłem go, że może warto porozumieć się z powstającą siecią sklepów Slow Food „Winniczek”. W odpowiedzi rzucił mi „to zupełnie inna idea” i oddalił się w kierunku kanapek. Cóż, sam wiem, że Slow Food i FT różnią się nie tylko nazwą. Slow Food to przeciwieństwo fast foodu, to żywność wysokiej jakości, produkowana na małą skalę, według tradycyjnych, lokalnych receptur, z lokalnych składników (jednak sprzedawana nie koniecznie lokalnie). O ile wiem, nie ma w niej akcentu na etyczny aspekt produkcji i dystrybucji, jak ma to miejsce w SH. Ale czy produkty FT nie spełniają wysokich wymogów smakowych Slow Food? Wojciech Zięba ze Stowarzyszenia Sprawiedliwego Handlu Trzeci Świat i My podaje, że w Niemczech organizacje FT dążą do odwrócenia obecnego trendu, czyli kupowania kawy z FT ze względu na jej wartość etyczną i przyjmowania jej bardzo wysokiej jakości jako dodatkowej „premii”. Niemcy chcą doprowadzić do tego, by dodatkową „premią” była wartość etyczna, a głównym bodźcem – bardzo wysoka jakość kawy(8).
Na pewno więc FT i Slow Food mają sporo wspólnego. Skoro tak, to czemu nie spróbować łączyć tych dwóch idei? Dziś produkty FT można kupić w Polsce w supermarketach Alma, Bomi(9) i Marks & Spencer(10), a przecież to też „zupełnie inna idea”.
Chłopskie Jadło FT
Czemu kawa i herbata FT nie miałaby być oferowana w restauracjach typu Chłopskie Jadło? Czy tam żadnej kawy i herbaty się nie podaje??? Albo restauracje prowadzone przez spółdzielnie socjalne – byłem w kilku z nich i gdybym nie wiedział, jaka idea im przyświeca, nigdy bym się tam nie wybrał. I pewnie nigdy już tam nie wrócę, bo menu mało urozmaicone, typowe, z akcentem na „przeciętne”: ruskie, 2 – 3 surówki, wszechobecne napoje koncernu cola… Tak jakby bycie spółdzielnią socjalną wystarczało i gwarantowało sukces. A gdzie wartość dodana? „Premia” w rozumieniu Wojciecha Zięby? A może nią być właśnie obecność w menu potraw lokalnych i tradycyjnych, z lokalnej żywności ekologicznej, Slow Food i FT. Być może sieć barów wegetariańskich Greenway stać na własne ekspresy i wybór oferowanej kawy(11) ?
Sieć WSS „Społem” w Warszawie jest otwarta na nowe trendy – ma wybór produktów „bio”, jakiego może jej pozazdrościć niejeden sklep typowo ekologiczny, a do tego promuje płócienne torby na zakupy. Mocną firmą zajmującą się żywnością ekologiczną jest Symbio Polska, zaś Organic Farma Zdrowia to spora sieć sklepów typowo ekologicznych, jednak zlokalizowanych w centrach handlowych, co łączy dostępność hipermarketu i specjalizację sklepu niszowego. By osiągać masowy dostęp do FT nie trzeba więc romansować z korporacjami. Nie musimy też ograniczać się do ekologicznego „getta”! Z kolei wrocławska ekopaczka.pl, oferująca dostawy ekologicznej żywności lokalnej, proponuje też produkty FT.
Sprawiedliwość, ale czy dla wszystkich?
Na Zachodzie produkty FT weszły w obieg mainstreamowy i można je kupić także w hipermarketach. Z jednej strony cieszy masowe zainteresowanie FT, z drugiej to przecież korporacje, w których FT czy zdrowa żywność to tylko urozmaicenie oferty, w celu przeciągnięcia części świadomych klientów ze sklepów typowo niszowych.
Czy idea nie rozmywa się, gdy produkt ekologiczny lub FT jest sprzedawany w miejscu, w którym kasjerki siedzą w pampersach, bo nie mogą wyjść nawet na chwilę do WC? Czy zasady dotyczące sprawiedliwego podziału zysku jest przestrzegana w hipermarketach? Może w odniesieniu do samego produkty FT – tak, ale na pewno nie wobec wszystkich oferowanych produktów.
Jak przekonać do FT?
Pewien poborowy, który przez przypadek odrabiał służbę wojskową w organizacji ekologicznej, zapoznawszy się z cenami kawy FT stwierdził, że to straszne zdzierstwo… Z kolei podczas organizacji festiwalu FT powstał pomysł wynajęcia tramwaju, do którego można by za darmo wsiąść i również za darmo degustować produkty FT. Pojawiła się we mnie wątpliwość, czy nie zostanie do zrozumiane jako promocja… firmy o nazwie Fertrejd, sprzedającej droższe odmiany kawy... Zgadzam się z Marcinem Wojtalikiem z Polskiej Akcji Humanitarnej, który uważa, że nie można zaczynać rozmowy od razu od Fair Trade. Najpierw trzeba porozmawiać o problemach współczesnego świata, przyczynach ubóstwa, katastrofach powodowanych przez nieetyczne działania ludzi lub przez ich zaniedbania. A dopiero potem można wskazać Fair Trade jako jeden ze sposobów rozwiązywania problemów na świecie(12).
*******
(1) http://www.sklep.sprawiedliwyhandel.pl/?p=p_50&sName=Kto-ile-zarabia
(2) http://www.sprawiedliwyhandel.pl, http://www.sprawiedliwy-handel.pl, http://www.gajanet.pl/-Sklepik-
(3) http://efte.org/fairtrade/, http://www.sprawiedliwyhandel.pl/indeksy/index_co.html
(4) PAH i Salezjański Wolontariat Młodzieżowy
(5) PAH http://modnieietycznie.pl
(6) Koalicja Karat http://kobietypraca.org/fairplay
(7) Koalicja Karat http://kobietypraca.org
(8) Magda Dobranowska, Handel Fair Play, /x/159344
(9) http://www.ekonsument.pl/articles-show-118.php
(10) http://www.ekonsument.pl/articles-show-216.php
(11) Podczas badań przeprowadzonych w krakowskich kawiarniach przez AI i PZS okazało się, że podstawową barierą we wprowadzaniu kawy FT nie jest jej cena, ale to, że większość kawiarni używa ekspresów do kawy wypożyczonych przez firmy handlujące kawą, więc absolutnie nie mogą parzyć w nich innych gatunków.
(12) Magda Dobranowska, Handel Fair Play, /x/159344
To zupełnie inna idea
Dziś mamy w Polsce już co najmniej trzy sklepiki internetowe(2) z produktami FT, dwie organizacje promujące FT(3) i ze dwie kolejne prowadzące warsztaty FT(4). Są kampanie dotyczące FT w sporcie(5), przemyśle odzieżowym(6) i elektronicznym(7). Jednak jeszcze parę lat temu temat pozostawał tylko w sferze teorii i propagandy. Na jednej z konferencji poświęconych III światu propagator FT wspominał o trudnościach z wprowadzeniem produktów FT do polskich sklepów. Podczas nomen omen „przerwy kawowej” zagadnąłem go, że może warto porozumieć się z powstającą siecią sklepów Slow Food „Winniczek”. W odpowiedzi rzucił mi „to zupełnie inna idea” i oddalił się w kierunku kanapek. Cóż, sam wiem, że Slow Food i FT różnią się nie tylko nazwą. Slow Food to przeciwieństwo fast foodu, to żywność wysokiej jakości, produkowana na małą skalę, według tradycyjnych, lokalnych receptur, z lokalnych składników (jednak sprzedawana nie koniecznie lokalnie). O ile wiem, nie ma w niej akcentu na etyczny aspekt produkcji i dystrybucji, jak ma to miejsce w SH. Ale czy produkty FT nie spełniają wysokich wymogów smakowych Slow Food? Wojciech Zięba ze Stowarzyszenia Sprawiedliwego Handlu Trzeci Świat i My podaje, że w Niemczech organizacje FT dążą do odwrócenia obecnego trendu, czyli kupowania kawy z FT ze względu na jej wartość etyczną i przyjmowania jej bardzo wysokiej jakości jako dodatkowej „premii”. Niemcy chcą doprowadzić do tego, by dodatkową „premią” była wartość etyczna, a głównym bodźcem – bardzo wysoka jakość kawy(8).
Na pewno więc FT i Slow Food mają sporo wspólnego. Skoro tak, to czemu nie spróbować łączyć tych dwóch idei? Dziś produkty FT można kupić w Polsce w supermarketach Alma, Bomi(9) i Marks & Spencer(10), a przecież to też „zupełnie inna idea”.
Chłopskie Jadło FT
Czemu kawa i herbata FT nie miałaby być oferowana w restauracjach typu Chłopskie Jadło? Czy tam żadnej kawy i herbaty się nie podaje??? Albo restauracje prowadzone przez spółdzielnie socjalne – byłem w kilku z nich i gdybym nie wiedział, jaka idea im przyświeca, nigdy bym się tam nie wybrał. I pewnie nigdy już tam nie wrócę, bo menu mało urozmaicone, typowe, z akcentem na „przeciętne”: ruskie, 2 – 3 surówki, wszechobecne napoje koncernu cola… Tak jakby bycie spółdzielnią socjalną wystarczało i gwarantowało sukces. A gdzie wartość dodana? „Premia” w rozumieniu Wojciecha Zięby? A może nią być właśnie obecność w menu potraw lokalnych i tradycyjnych, z lokalnej żywności ekologicznej, Slow Food i FT. Być może sieć barów wegetariańskich Greenway stać na własne ekspresy i wybór oferowanej kawy(11) ?
Sieć WSS „Społem” w Warszawie jest otwarta na nowe trendy – ma wybór produktów „bio”, jakiego może jej pozazdrościć niejeden sklep typowo ekologiczny, a do tego promuje płócienne torby na zakupy. Mocną firmą zajmującą się żywnością ekologiczną jest Symbio Polska, zaś Organic Farma Zdrowia to spora sieć sklepów typowo ekologicznych, jednak zlokalizowanych w centrach handlowych, co łączy dostępność hipermarketu i specjalizację sklepu niszowego. By osiągać masowy dostęp do FT nie trzeba więc romansować z korporacjami. Nie musimy też ograniczać się do ekologicznego „getta”! Z kolei wrocławska ekopaczka.pl, oferująca dostawy ekologicznej żywności lokalnej, proponuje też produkty FT.
Sprawiedliwość, ale czy dla wszystkich?
Na Zachodzie produkty FT weszły w obieg mainstreamowy i można je kupić także w hipermarketach. Z jednej strony cieszy masowe zainteresowanie FT, z drugiej to przecież korporacje, w których FT czy zdrowa żywność to tylko urozmaicenie oferty, w celu przeciągnięcia części świadomych klientów ze sklepów typowo niszowych.
Czy idea nie rozmywa się, gdy produkt ekologiczny lub FT jest sprzedawany w miejscu, w którym kasjerki siedzą w pampersach, bo nie mogą wyjść nawet na chwilę do WC? Czy zasady dotyczące sprawiedliwego podziału zysku jest przestrzegana w hipermarketach? Może w odniesieniu do samego produkty FT – tak, ale na pewno nie wobec wszystkich oferowanych produktów.
Jak przekonać do FT?
Pewien poborowy, który przez przypadek odrabiał służbę wojskową w organizacji ekologicznej, zapoznawszy się z cenami kawy FT stwierdził, że to straszne zdzierstwo… Z kolei podczas organizacji festiwalu FT powstał pomysł wynajęcia tramwaju, do którego można by za darmo wsiąść i również za darmo degustować produkty FT. Pojawiła się we mnie wątpliwość, czy nie zostanie do zrozumiane jako promocja… firmy o nazwie Fertrejd, sprzedającej droższe odmiany kawy... Zgadzam się z Marcinem Wojtalikiem z Polskiej Akcji Humanitarnej, który uważa, że nie można zaczynać rozmowy od razu od Fair Trade. Najpierw trzeba porozmawiać o problemach współczesnego świata, przyczynach ubóstwa, katastrofach powodowanych przez nieetyczne działania ludzi lub przez ich zaniedbania. A dopiero potem można wskazać Fair Trade jako jeden ze sposobów rozwiązywania problemów na świecie(12).
*******
(1) http://www.sklep.sprawiedliwyhandel.pl/?p=p_50&sName=Kto-ile-zarabia
(2) http://www.sprawiedliwyhandel.pl, http://www.sprawiedliwy-handel.pl, http://www.gajanet.pl/-Sklepik-
(3) http://efte.org/fairtrade/, http://www.sprawiedliwyhandel.pl/indeksy/index_co.html
(4) PAH i Salezjański Wolontariat Młodzieżowy
(5) PAH http://modnieietycznie.pl
(6) Koalicja Karat http://kobietypraca.org/fairplay
(7) Koalicja Karat http://kobietypraca.org
(8) Magda Dobranowska, Handel Fair Play, /x/159344
(9) http://www.ekonsument.pl/articles-show-118.php
(10) http://www.ekonsument.pl/articles-show-216.php
(11) Podczas badań przeprowadzonych w krakowskich kawiarniach przez AI i PZS okazało się, że podstawową barierą we wprowadzaniu kawy FT nie jest jej cena, ale to, że większość kawiarni używa ekspresów do kawy wypożyczonych przez firmy handlujące kawą, więc absolutnie nie mogą parzyć w nich innych gatunków.
(12) Magda Dobranowska, Handel Fair Play, /x/159344
Źródło: inf. własna
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.