Wakacje nieubłaganie zmierzają do końca, dzieci pakują tornistry (jeśli jeszcze wiedzą, co to takiego). Aura zbliżającej się inauguracji roku szkolnego przypomniała mi o ciekawej lekcji, jaką odebrałem od Marcina Zaroda, nauczyciela języka angielskiego w V Liceum Ogólnokształcącym w Tarnowie. Uczenie mu nie wystarcza, angażuje się jeszcze m.in. w program Polska Cyfrowa Równych Szansa i jest Latarnikiem tego programu.
O Latarnikach napiszę przy innej okazji, bo niebawem w Olsztynie odbędzie się ich zjazd. Marcin Zaród przyciągnął moją uwagę swoją wizją wykorzystania nowych technologii w szkole. Szkoła 2.0 zwana też Cyfrową Szkołą jest dziś gorącym tematem. Wydawcy podręczników buntują się przeciwko pomysłowi, by opublikować w Internecie za państwowe pieniądze referencyjne podręczniki dostępne dla wszystkich, i to za darmo. Biorąc pod uwagę jakość wielu oferowanych dotychczas tytułów rozumiem obawy. Podręczniki to jednak tylko część problemu. O wiele większe wyzwanie polega na wykorzystaniu narzędzie teleinformatycznych nie tylko na lekcjach informatyki.
Źródło: technologie.ngo.pl