Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że wiedza o finansach jest niezbędna w życiu każdego człowieka. Pieniądze szczęścia nie dają, ale mają kluczowy wpływ na nasze zdrowie, komfort i rozwój. Kiedy o nich uczyć i w jaki sposób? Dlaczego warto zacząć od najmłodszych?
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że wiedza o finansach jest niezbędna w życiu każdego człowieka. Pieniądze szczęścia nie dają, ale mają kluczowy wpływ na nasze zdrowie, komfort i rozwój. Kiedy o nich uczyć i w jaki sposób? Dlaczego warto zacząć od najmłodszych? Na te i inne pytania próbowaliśmy odpowiedzieć podczas II ogólnopolskiego seminarium „Edukacja finansowa dla każdego”, zorganizowanego przez Partnerstwo na rzecz Edukacji Finansowej, 4 grudnia 2017 roku w Warszawie. Patronat nad seminarium objęli: Ministerstwo Finansów, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich i Biuro Rzecznika Finansowego. Seminarium odbyło się dzięki współfinansowaniu ze środków Program Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.
Według diagnozy „Portret finansowy młodego Polaka” prezentowanej przez Urszulę Zimoląg z Fundacji Rozwoju Dzieci im. Jana Amosa Komeńskiego - ponad 70% młodych ludzi deklaruje, że warto oszczędzać nawet wtedy, jeśli mają tylko kilka złotych. Co więcej, mają oni świadomość, że regularne odkładanie pieniędzy służy budowaniu bezpieczeństwa finansowego, a ich wydawanie na przyjemności nie jest wartością samą w sobie! Dane te można znaleźć w raporcie „Stan wiedzy i świadomości ekonomicznej Polaków 2015, Narodowego Banku Polskiego”. Jednocześnie, w tym samym raporcie czytamy, że aż 44 % uczniów klas VI w 2014 roku miało niedostateczny poziom wiedzy i kompetencji ekonomicznych.
Czy uczenie dzieci i młodzieży o finansach jest zadaniem rodziców czy też obowiązkiem instytucji w ramach edukacji formalnej? Jak budować kompetencje ekonomiczne młodego pokolenia Polaków? Odpowiedzi na te pytania poszukiwali goście Magdaleny Świderskiej z Centrum Edukacji Obywatelskiej podczas panelu dyskusyjnego.
Uczestnicy panelu podkreślali, że edukacja finansowa nie powinna być domeną tylko jednej instytucji. Łukasz Grygiel postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i założył blog StoMonet.pl, który popularyzuje wiedzę o finansach wśród rodziców i młodzieży. Jego zdaniem rodzice i nauczyciele muszą nawiązać z dziećmi relację partnerską, a do kontaktu z nimi używać m.in. mediów społecznościowych, które dla młodych są środowiskiem naturalnym. Sami rodzice również powinni nadrobić wiedzę o finansach, gdyż często reprezentują pokolenia, które nie do końca miały świadomość, że zarządzanie własnymi pieniędzmi przekłada się na realne korzyści, a państwo nie jest „dobrym wujkiem”, który zadba o wszystko. - Polacy nie są dostatecznie wykształceni w zakresie edukacji finansowej. Widać to szczególnie u starszych osób, które bezgranicznie wierzą sprzedawcom produktów finansowych, nie zawsze zdając sobie sprawę, co kupują – ocenił Marcin Jaworski z Biura Rzecznika Finansowego. Ewidentnie zatem powinniśmy zadbać o to, żeby o pieniądzach uczyć -od najmłodszych lat. - Została zmarnowana wielka okazja, jaką była reforma edukacji – powiedział Łukasz Grygiel, twórca bloga StoMonet.pl. - Edukacja finansowa powinna być powiązana z różnymi przedmiotami. O ekonomii powinniśmy usłyszeć na lekcjach WOS-u, geografii czy historii.
Damian Kupczyk z firmy ABC-Czepczyński szansę na polepszenie wiedzy ekonomicznej widzi w różnorodności i partnerstwie. – Największą bolączką naszej edukacji jest to, że wiele działań nie jest podejmowanych wspólnie. Szkoły podejmują swoje, a stowarzyszenia i fundacje swoje inicjatywy. Instytucje państwowe też działają osobno. Potencjał niektórych programów szybko się wyczerpuje, gdy przestają być finansowane. Jeśli nauczyciel dostanie w tym zakresie wsparcie organizacji pozarządowej, będzie chętniej nauczał o finansach. Wtedy poziom edukacji na pewno wzrośnie, ale trzeba walczyć o to, żeby została ona wpisana na stałe do programu edukacji szkoły.
Włodzimierz Grudziński ze Związku Banków Polskich przyznał, że w tym procesie pomóc może wprowadzenie w Polsce narodowej strategii edukacji finansowej. Podobne rozwiązania działają już w wielu krajach europejskich. Porządny program edukacyjny musi być trwały, co oznacza, że powinien trwać ok. 15 lat. Potrzebna jest także nowoczesna podstawa programowa, która uwzględniać będzie edukację finansową dzieci i młodzieży.
Paneliści przyznali też, że problemem jest duże rozdrobnienie inicjatyw dotyczących edukacji finansowej, rozproszenie informacji i narzędzi do przekazywania wiedzy z zakresu finansów wśród różnych grup odbiorców.
- Cieszę się, że możemy współtworzyć platformę porozumienia i współpracy na rzecz edukacji finansowej w Polsce – powiedziała Ewa Bańkowska z Fundacji Microfinance Centre, koordynatorka Partnerstwa na rzecz Edukacji Finansowej w 2017 roku.
- W Polsce brakuje koordynacji działań, strategii dostarczania edukacji dla różnych grup, występuje duże zróżnicowanie jakości edukacji, brak standardów. Do niektórych grup edukacja finansowa po prostu nie dociera lub jest szczątkowa. Trzeba też wziąć pod uwagę, że szkolenia z zakresu edukacji finansowej nie są szczególnie poszukiwane i oblegane. Często też kwestie związane z finansami są tematem tabu – dodała Monika Słotwińska-Łychota z Fundacji Wspomagania Wsi.
Partnerstwo na rzecz Edukacji Finansowej (PREF) to nieformalna grupą organizacji i instytucji, które prowadzą działania w obszarze edukacji finansowej. Obecnie PREF liczy 21 członków z różnych sektorów życia publicznego od organizacji pozarządowych, przez środowiska akademickie i biznesowe.
Artykuł napisała Magdalena Hojnor z Fundacji Innowacja i Wiedza, przy współpracy z Jędrzejem Godlewskim z Fundacji Wspomagania Wsi.