To chyba naturalna cecha człowieka, że nowe pojęcia budzą w nim dystans. Zanim dowiemy się, co dany zwrot oznacza, wolimy bazować na starych, znanych i bezpiecznych określeniach. Tak jest z e-wolontariatem - słyszymy, unosimy brew i pytamy: o co właściwie chodzi? Wolontariat – to rozumiem, ale po co to „e”?
Trzeba przyznać, że choć coraz więcej osób nie podnosi już brwi w zdziwieniu, to e-wolontariat nadal nie doczekał się jednej, powszechnie uznanej definicji. Nazywany również cyberwolontariatem, wirtualnym wolontariatem czy digital volunteering, oznacza zadania wolontariackie wykonywane, w całości lub częściowo, poprzez Internet i komputer dostępny w domu, pracy bądź w jakimkolwiek innym punkcie dostępu do Sieci. Chociaż odbywa się w świecie wirtualnym, przynosi bardzo wymierne korzyści w świecie realnym (definicja wypracowana przez zespół Fundacji Dobra Sieć – FDS). Co wirtualny wolontariat ma wspólnego z wolontariatem tradycyjnym? Co je różni? Spróbujmy „ugryźć” to nieznane odnosząc się do znanego.
Podobnie jak w przypadku wolontariatu tradycyjnego, tak i w e-wolontariacie, wszystko zaczyna się od motywacji wolontariusza. Rodzi się w nim potrzeba zaangażowania, a motywacje w wielu przypadkach są bardzo podobne. Według badania „Kluczowe wartości wolontariatu” (Pracownia Badań i Innowacji Społecznych Stocznia na zlecenie FDS, 2011) do wartości, które wolontariusze czerpią ze swojej pracy należą: życzliwość, bycie z innymi, samorealizacja, energia, kariera, dowartościowanie, poczucie bycia kimś wyjątkowym. Za każdym bezinteresownym działaniem stoi również altruizm i chęć pomocy, z pewnością nieobce e-wolontariuszom. Organizowanie e-wolontariatu opiera się na analogicznych do tradycyjnego wolontariatu etapach, lecz na tym skupimy się nieco później.
Zgodnie z raportem badania Digital Agenda Scoreboard 2012 aktywni internauci – ci, którzy korzystają z Internetu przynajmniej raz w tygodniu – stanowią obecnie 67,5% populacji Europy. Nie są oni jednak tylko biernymi użytkownikami – dzięki technologii Web 2.0 mogą także tworzyć Sieć.
To właśnie oni są potencjałem e-wolontariatu, tymi, którzy mogą działać na rzecz Waszej organizacji, społeczności czy instytucji, niezależnie od tego, gdzie mieszkają i czym zajmują się na co dzień. E-wolontariusze mogą pomagać nam w rozmaitych zadaniach i stanowić dopełnienie wolontariatu tradycyjnego, który być może już organizujemy. Jak zaprosić do współpracy e-wolontariuszy? To nie takie trudne, jak może się wydawać.
Cykl współpracy z wolontariuszami jest znanym i coraz bardziej popularnym narzędziem. Dzięki niemu organizacje chcące zaangażować do swoich działań osoby z zewnątrz, mogą zrobić to w sposób przemyślany i usystematyzowany. Przechodząc przez poszczególne etapy, w sposób efektywny i zaplanowany włączają wolontariuszy w swoje działania. W przypadku e-wolontariatu sposób postępowania jest analogiczny, z tą jednak różnicą, iż wszędzie musimy brać pod uwagę wykorzystanie nowych technologii.
1. Przygotowanie organizacji
Na tym etapie słowem kluczowym jest diagnoza. Jest ona niczym innym, jak analizą obecnej sytuacji naszej organizacji, poczynając od liczby osób w naszym zespole, kończąc na obowiązkach, które każda z osób ma na swoich barkach. Tam, gdzie spoczywa największy ciężar, tam znajdziemy miejsce dla e-wolontariuszy. Sytuacja jest jednak o tyle specyficzna, że e-wolontariusz nie może przyjść do naszej siedziby, czy pomóc nam w zadaniach wymagających fizycznej obecności. Dlatego dla e-wolontariusza powinniśmy przeznaczyć zadania, które może wykonać zdalnie, w ustalonym wspólnie czasie, bez konieczności wychodzenia z domu. To właśnie natura e-wolontariatu!
Być może już w tym momencie pojawiają się pewne wątpliwości. Po pierwsze: Czy nasza mała organizacja znajdzie w codziennych działaniach coś, co mogłoby być atrakcyjne dla osób aktywnych w Sieci? Czy nie jest tak, że e-wolontariusze sprawdzają się we współpracy z dużymi organizacjami? Czy sami nie powinniśmy posiadać bardzo dużych kompetencji związanych z nowymi technologiami by zaangażować e-wolontariuszy? Dobrze uświadomić sobie, że w każdej organizacji znajdą się zadania dla e-wolontariuszy, jeśli tylko jej działalność w jakimkolwiek stopniu wiąże się z nowymi technologiami i Internetem. Dziś nawet najmniejsze organizacje korzystają z Sieci, usprawniając tym samym pracę w zespole czy komunikując o swoich działaniach. Tablice ogłoszeń w małych miejscowościach zastępowane są przez portale informacyjne, informacje o organizowanych wydarzeniach prędzej dotrą do młodych mieszkańców dzięki portalom społecznościowym niż rozwieszonym na mieście plakatom. Powszechne użycie Internetu jest już faktem. Nie ma co przed nim uciekać – trzeba korzystać z tego, co możemy dzięki niemu uzyskać! Nie musimy być biegłymi programistami czy informatykami – współpraca z e-wolontariuszami może odbywać się za pośrednictwem najprostszych narzędzi komunikacyjnych (e-mail, forum, komunikatory), z których korzystamy na co dzień. Co więcej, może okazać się, że to właśnie e-wolontariusz pomoże nam „podszkolić się” w zakresie nowych technologii i podnieść nasze kompetencje.
2. Oferta i promocja
Życie w Internecie toczy się bardzo szybko. Wystarczy spojrzeć na tempo zmieniania się „newsów” na ogólnopolskich portalach informacyjnych lub przyjrzeć się ilości treści na stronach. Jak z tego ogromu informacji wydobyć coś naprawdę interesującego? Jak formułować treści, by nie pozostały niezauważone?
Oferty dla e-wolontariuszy często nazywa się po prostu „zadaniami”. Zależy to oczywiście od stopnia ich rozbudowania i długości współpracy, lecz myślenie o ofercie jako o zadaniu naprowadza nasz język na prawidłowe tory. Zastanówmy się, czym w naszej organizacji może zająć się e-wolontariusz. Warto możliwie najdokładniej sformułować zadanie, by w przyszłości uniknąć nieporozumień. Określmy więc w kilku zdaniach, co wolontariusz ma zrobić, jakie kwalifikacje powinien posiadać, kiedy i w jakiej formie ma być wykonane zadanie. Stosujmy zasadę: im konkretniej, tym lepiej. Unikanie ogólników zdecydowanie pomoże w znalezieniu wolontariuszy i ułatwi dalszą współpracę. E-wolontariusz poszukujący dla siebie ciekawego zajęcia, przede wszystkim chce dowiedzieć się:
- Kim jest organizator?
- W jaki sposób można mu pomóc? (czego potrzebuje?)
- Jak mogę się z nim skontaktować?
Jeżeli ofertę umieszczamy na naszej stronie internetowej – e-wolontariusz będzie mógł zapoznać się ze wszystkimi informacjami o nas. Najlepszym rozwiązaniem jest jednak korzystanie z portali służących kontaktowi organizacji i e-wolontariuszy – wtedy oferta jest po części reklamą tego, co robimy. Widząc ją e-wolontariusz powinien dowiedzieć się o charakterze naszych działań oraz poczuć chęć zgłoszenia się do nas.
Stworzoną już ofertę „puszczamy świat”, jak daleki – zależy to od nas i charakteru naszych działań. Promować ją możemy w ogólnopolskich lub regionalnych serwisach, na portalach społecznościowych, w lokalnych instytucjach i wśród znanych nam organizacji. Kanały komunikacji o naszych poszukiwaniach również mogą być przedmiotem zespołowej „burzy mózgów” – im więcej przyjdzie nam do głowy, tym większe prawdopodobieństwo znalezienia poszukiwanego lub poszukiwanej!
Przykładowe oferty (źródło: www.e-wolontariat.pl):
Zysk z ich sprzedaży będzie przekazany na Program Świetlica. Założeniem programu jest stworzenie przyjaznych warunków w procesie leczenia dla dzieci z chorobami nowotworowymi.
Zapraszamy do kontaktu.
3. Nabór e-wolontariuszy
W napisanej przez nas ofercie zawsze podajemy dane kontaktowe. Zwykle nie trzeba czekać długo – e-wolontariusze odzywają się do nas, pisząc na podany adres e-mail lub inną, wybraną przez nas, drogą komunikują się z nami. Pamiętajmy, że niezależnie od naszych potrzeb, dobrze jest odpowiedzieć i podziękować wszystkim e-wolontariuszom. Skoro zdecydowali się do nas napisać, oznacza to, iż podjęli również decyzję o przekazaniu nam części swojego wolnego czasu. Dobrze również o nich pamiętać – być może jeszcze kiedyś będą mogli wspomóc nasze działania.
4. Wprowadzenie w działania organizacji
W przypadku tradycyjnego wolontariatu w momencie wprowadzania wolontariusza w nasze działania ważna jest bezpośrednia rozmowa, przedstawienie poszczególnych członków zespołu, zorganizowanie wolontariuszowi przestrzeni do pracy. Ponieważ z e-wolontariuszami nie spotykamy się fizycznie, a nasz kontakt zapośredniczony jest przez Sieć, często nie będziemy mieli możliwości zapoznać go z pozostałymi członkami zespołu. Wprowadzanie do naszego kontaktu większej ilości osób może spowodować komunikacyjny chaos, lepiej więc, by za kontakt z e-wolontariuszem odpowiedzialna była jedna osoba. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zachęcić e-wolontariuszy do zapoznania się naszymi działaniami (jeśli nie zrobili tego przed odpowiedzią na nasze zadanie). Możemy zaproponować im przejrzenie naszej strony internetowej lub sami przesłać im przydatne informacje. Dzięki temu łatwiej im będzie odpowiedzieć na nasze zadanie (zobaczą miejsce swojego działania w całości naszych aktywności), być może również znajdą coś dla siebie wśród innych naszych działań. Możemy również zorganizować wideokonferencję (np. za pośrednictwem Skype), żeby spotkać się z e-wolontariuszami twarzą w twarz J
5. Współpraca i motywowanie
Komunikacja z e-wolontariuszem odbywa się najczęściej za pomocą maili. Niezależenie od charakteru zadania, w którym nam pomaga, ważne jest, by była jak najbardziej konkretna. Pamiętajmy, by wspólnie z e-wolontariuszem ustalać ramy czasowe wykonywanych zadań – on sam może sprecyzować, ile czasu potrzebuje na wykonanie zadania. Wirtualny wolontariusz, podobnie jak ten, z którym współpracujemy w świecie rzeczywistym, również potrzebuje motywacji. Pamiętajmy zatem o jasnym wyznaczeniu zakresu współpracy, a w jej trakcie o przekazywaniu wolontariuszowi informacji zwrotnej (tzw. feedback). Doceniajmy wykonaną pracę i nie pozostawiajmy wirtualnego wolontariusza samego sobie, chwalmy za postępy w pracy i starajmy się omawiać błędy. Jeżeli nawiązujemy z wirtualnym wolontariuszem dłuższą współpracę, pomyślmy o mechanizmach, które pomogą mu zintegrować się z resztą zespołu.
6. Zakończenie współpracy
Zawsze chcielibyśmy, by przyjazne osoby wokół naszej organizacji zostawały jak najdłużej. Nie zawsze jest to możliwe i przychodzi czas, w którym trzeba powiedzieć „do widzenia”. W przypadku tradycyjnego wolontariatu, dziękując wolontariuszowi, możemy utrzymywać z nim kontakt mailowy, który daje szansę na dalszą współpracę z nim jako e-wolontariuszem. Wolontariuszowi wystawiamy referencje, możemy również podziękować mu w formie dyplomu czy certyfikatu, obdarować gadżetami naszej organizacji. E-wolontariuszowi możemy podziękować dokładnie tak samo! Certyfikat wirtualny ma taką samą moc dla odbiorcy, a przecież zawsze możemy poprosić e-wolontariusza o adres korespondencyjny i, najzwyczajniej w świecie, wysłać do niego wszystkie dokumenty i podziękowania pocztą!
Nie zapominajmy o e-wolontariuszach. Dobrze jest prowadzić bazę kontaktów, wysyłać im cykliczne newslettery, dawać sygnały, że są w naszej organizacji ważni. E-wolontariusz, choć często nie ma okazji poznać go bezpośrednio, to żywa osoba, która powinna być doceniana i poznając nasze działania, może zostać naszym „ambasadorem” zarówno w świecie realnym, jak i wirtualną.
KORZYŚCI
Dzięki Internetowi wiele można zrobić za darmo. Na przykład nawiązać współpracę z wolontariuszem – specjalistą z drugiego krańca Polski. W takich sytuacjach Sieć pozwala zaoszczędzić nie tylko czas, ale również pieniądze. Darmowe narzędzia dostępne w Sieci, takie jak programy do wysyłki newsletterów, wspólnej edycji dokumentów czy prowadzenia grupowych kalendarzy, usprawniają komunikację i planowanie pracy wolontariuszy. Internet jest również nieocenionym narzędziem do promocji naszych działań. Dodatkowo wirtualna współpraca z wolontariuszem jest świetnym rozwiązaniem dla organizacji, które zwyczajnie nie mogą pozwolić sobie na stworzenie dodatkowego stanowiska pracy.
Wykorzystanie unikalnych umiejętności dla dobra innych
E-wolontariat to szansa, by wreszcie skończyć z postrzeganiem wolontariuszy jako frajerów czy naiwniaków, którzy nie dysponują niczym więcej poza wolnym czasem. Będąc e-wolontariuszem, mamy szansę zaoferować to, co w nas wyjątkowe i unikalne: doświadczenie w pisaniu wniosków przyda się w związku z pozyskiwaniem funduszy, umiejętności graficzne w związku z projektowaniem logotypu, a duża liczba znajomych na portalu społecznościowym – podczas nagłaśniania planowanej akcji.
Zwycięstwo nad ciągłym brakiem czasu
Choć znawcy tematu podkreślają, że nie jest prawdą, jakoby wirtualny wolontariat wymagał mniej czasu niż tradycyjny, to e-wolontariat może być dobrym pomysłem na przekonanie do działania na rzecz innych tych osób, dla których wymówką jest nieuleczalny brak czasu. Rozwijająca się w ostatnich latach w Europie i USA idea „mikrozadań” polega na podziale zadań wolontariackich na małe części, które można wykonać w krótkim czasie, na przykład podczas przerwy w pracy. To pokazuje, że by zrobić coś dobrego, wystarczy poświęcić na to kwadrans!
Walka z wykluczeniem (nie tylko) cyfrowym
Każdy może zostać e-wolontariuszem – w tym stwierdzeniu jest sporo prawdy. Niezbędny jest oczywiście dostęp do Internetu, lecz poza tym nie istnieją żadne ograniczenia wiekowe, zawodowe czy terytorialne. E-wolontariuszem można zostać nawet wówczas, gdy w pobliżu naszego miejsca zamieszkania nie działa żadna organizacja pozarządowa. Wirtualny wolontariat jest wielką szansą na zaangażowanie w działalność społeczną osób, które z rozmaitych przyczyn nie mogą tego zrobić fizycznie, dlatego tak ważne jest, by zadanie e-wolontariackie traktowane były na równi z „tradycyjnymi”. To szansa na otwarcie się na świat dla osób niepełnosprawnych, starszych czy rodziców zajmujących się w domu dziećmi.
Odkłamanie wizerunku Internetu
Ile już razy słyszeliśmy o cyberseksie, cyberprzemocy, hakerach wykradających hasła do kont internetowych? Informacje w mediach na temat Internetu najczęściej skupiają się na jego negatywnych stronach. Niewiele mówi się o tym, jak wykorzystać Sieć w wartościowy, pozytywny sposób. A możliwości jest wiele: począwszy od zasilania online kont fundacji i stowarzyszeń, poprzez mechanizmy click and donate (czyli „kliknij i przekaż środki” typu „Pajacyka”), kupowanie produktów dla potrzebujących w sklepach internetowych, organizowanie zbiórek na cele charytatywne, aż po wykonywanie określonych zadań na rzecz organizacji, czyli właśnie e-wolontariat. Promocja wolontariatu w Sieci to jeden ze sposobów na zwrócenie uwagi na to, co w Internecie dzieje się dobrego.
Podtrzymywanie współpracy tymi, którzy wyjechali
E-wolontariat może być idealnym dopełnieniem wolontariatu tradycyjnego. Pożegnanie wolontariuszy, którzy współpracowali z naszą organizacją nigdy nie jest łatwe. Dlaczego nie kontynuować współpracy na odległość, korzystając z możliwości, które dają nam nowe technologie? Dzięki nim możemy nie tylko być w stałym kontakcie z wolontariuszami, lecz korzystać z ich umiejętności nawet, gdy mieszkają czy studiują w innym mieście.
Pobierz
-
patronat
926335_201310280930290208 ・38.72 kB
Źródło: e-wolontariat.pl