Przed Wami już ostatni tekst, w którym nowicjusze nowych technologii opisują je swoimi oczami. Osób, które nie zawsze będąc do końca przekonanymi do ich stosowania nie mają wyjścia i muszą wejść do tego świata.
A brama do świata nowych technologii wcale nie jest specjalnie zamknięta. Nie potrzeba zbyt dużego wysiłku, by rozpocząć przygodę z cyfrowym obliczem naszego życia. Dowodzi tego zwycięzca szkolenia z zakresu nowych technologii organizowanego w ramach programu Równać Szanse.
Nowoczesne technologie… Wszystko można mi zarzucić tylko nie to, że jestem nowoczesny. Głoszona przeze mnie programowa wyższość ducha nad materią zakłada trzymanie dystansu wobec wszelkiej technologii. Tej mniej i tej bardziej nowoczesnej.
Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Raczej małżeństwo z rozsądku. W myśl zasady: nie możesz wroga pokonać – przyłącz się do niego. A od technologii nie ma chyba odwrotu. Przynajmniej na razie.
Nowoczesne technologie: smartfon, tablet, Internet, drukarki 3-D, grafen, portale społecznościowe. Wyznawcy tej ideologii mówią, że nie ma odwrotu. Ci, co się przyłączą, zyskają pracę , bogactwa władzę i zbawienie . Pozostałym pisana jest nędza i wieczne potępienie. Na ile prawda – czas pokaże. Jednak te wizje są na tyle sugestywne, że wolałem nie sprawdzać. Uległem.
W ramach programu Równać Szanse 2013 realizowaliśmy projekt Akademia Medialna, który łączył dziennikarstwo z nowoczesnymi technologiami. Młodzi ludzie prowadzili radio internetowe. Sami nagrywali i montowali audycje, a potem umieszczali je na serwerach radia. Przeszli warsztaty z nowoczesnych technologii. Wiedzą więc, co to jest wordpress, sewer, admin, transfer danych. Wiedzą, jak tego użyć dla swoich celów.
Chcieliśmy młodych przygotować do wyzwań przyszłości. Zasada jest prosta, jak dewiza francuskiej legii cudzoziemskiej: maszeruj albo giń A z tą nowoczesną technologią nie jest chyba u nas najlepiej.
W międzyczasie trafiłem na kursy z zakresu nowoczesnych technologii w ramach programu Nowe Technologie Lokalnie. Wziąłem udział w obu szkoleniach. Wzięliśmy udział w konkursie grantowym na zakup sprzętu. Z powodzeniem. Kupiliśmy kamerę, tablety i program do montażu wideo. No i nie było odwrotu - radio stało się telewizją. To był strzał w dziesiątkę. Takiego parcia na obiektyw nie spodziewałem się. Spodobało się i młodym, i tym trochę starszym. Projekt zakończyliśmy niedawno, ale uczestnicy dopytują się, co będzie dalej. Wygląda na to, że będzie to trwać nadal.
Technologia zmienia się błyskawicznie, a wiedza o tych zmianach nie nadąża. O ile specjaliści i entuzjaści jakoś sobie radzą, przeciętni użytkownicy smartfona czują się nieco zagubieni i na ogół nie potrafią wykorzystać potencjału swego urządzenia. Tę lukę wypełnia program Nowe Technologie Lokalnie.
Tutaj widzimy też szanse dla naszej organizacji. Wideoporadniki przeznaczone dla przeciętnego użytkownika smartfona mogą się cieszyć sporym zainteresowaniem, a nas mogą promować jako nowoczesną organizację i atrakcyjnego partnera do współpracy.
Szkolenia z nowoczesnych technologii pokazały, jak używać powszechnie dostępnych narzędzi na co dzień i jak budować strategię działania. W myśl strategii: od szczegółu do ogółu. Stanowią całość, która poparta pewną pracą i pomysłowością może dać ciekawe efekty.
Pokazały, gdzie szukać wsparcia organizacyjnego, technologicznego i finansowego. Te szkolenia otwarły mi oczy i pokazały, że nie taki diabeł straszny. A wyjazd do Brukseli pewnie pozwoliłby oswoić bestię jeszcze bardziej…
Jerzy Jęderka
uczestnik szkoleń organizowanych w ramach programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności - „Równać Szanse”, którego realizatorem jest Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży.
Źródło: Technologie.ngo.pl