Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
10 mln zł – to suma, jaką otrzymały stowarzyszenia i fundacje dzięki zapisowi o przekazaniu jednego procentu podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Gdyby wszyscy podatnicy z niego skorzystali, suma ta sięgałaby 300 mln. Najczęściej Polacy ofiarowywali pieniądze Polskiej Akcji Humanitarnej, Caritas, ZHR oraz Fundacji Batorego. O tym, komu politycy podarowali 1 proc. swych podatków – napisała dziś Rzeczpospolita.
W tym roku Polacy po raz
pierwszy mogli przekazać część swojego podatku wybranym stowarzyszeniom i fundacjom. Z tej
możliwości skorzystało jednak niewielu z nas. W pierwszym roku istnienia zapisu o 1 procencie udało
się zebrać ponad 10 mln - 3 procent kwoty, którą organizacje mogłyby uzyskać.
Najwięcej pieniędzy dostała
Polska Akcja Humanitarna (1,5 mln zł). Ponad milion -
Caritas. Te
sumy jednak zmaleją, ponieważ podatnikom zdarzały się pomyłki i np. zamiast jednego procentu
wpłacali dziesięć. Teraz organizacje muszą im zwrócić część pieniędzy.
Z przekazania 1 procentu
cieszą się także Związek Harcerstwa Polskiego (977 tys. zł) oraz Fundacja Batorego (650 tys. zł).
Zyskało także wiele lokalnych organizacji, jak Opolska Fundacja Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci
z Porażeniem Mózgowym, która dzięki temu będzie mogła spłacić długi oraz dokończyć budowę zakładu
aktywności zawodowej.
Kto z polskich polityków
uchwalających ustawę zdecydował się przekazać część swego podatku organizacji pożytku publicznego?
Marek Borowski (SdPl) wsparł Stowarzyszenie Otwarte Drzwi na warszawskiej Pradze, Jan Rokita (PO) -
Duszpasterskie Stowarzyszenie Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Krakowie, zaś Jerzy Hausner - Polską
Akcję Humanitarną. Maciej Giertych (LPR) nie przekazał pieniędzy wybranej przez siebie organizacji,
ponieważ nie uzyskała ona jeszcze statusu OPP, Józef Oleksy (SLD) nie wie, bo podatkami zajmuje się
jego żona. W podobnej sytuacji znalazł się Andrzej Lepper (Samoobrona), którego podatkami zajmuje
się księgowa (ale Rzeczpospolita dowiedziała się, że jednak nie przekazał), zaś Janusz
Wojciechowski (PSL) oraz Jarosław Kaczyński (PiS) albo nie mieli czasu, by się tym zająć, albo
niewiele o przepisie słyszeli.
Artykuł Rzeczpospolitej
dostępny jest na stronie: http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040520/kraj/kraj_a_3.html.
Źródło: Rzeczpospolita, 20 maja 2004
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.