Tegoroczny Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej, przypadający 19 sierpnia, upływa w Polsce pod znakiem trwającej „za rogiem” wojny w Ukrainie. – W tym roku mieliśmy do czynienia z bezprecedensowym zaangażowaniem Polaków w działania pomocowe, warto więc w tej dzień docenić ofiarność i zaangażowanie znacznej części polskiego społeczeństwa w pomoc ofiarom wojny – mówi Piotr Nowacki, prezes Fundacji ADRA Polska.
Dzień Pomocy Humanitarnej ma na celu upamiętnienie pracowników organizacji pomocowych, którzy stracili życie wykonując swoją pracę, oraz zwiększenie świadomości społecznej na temat pomocy humanitarnej.
Zespół może więcej
Tegoroczne hasło tego ONZ-owskiego święta to „It takes a village..” („potrzeba całej wioski”), nawiązujące do znanego afrykańskiego powiedzenia „Potrzeba całej wioski, by wychować dziecko”.
– To hasło znakomicie wpisuje się w bieżącą sytuację. Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w nasze działania pomocowe włączyło się mnóstwo osób, dla wielu z nich było to pierwsze doświadczenie z pomocą humanitarną. To w dużej mierze dzięki ich pracy udało nam się zrobić dla ofiar wojny w Ukrainie tak wiele: przekazać pomoc rzeczową 11,5 tysiącom osób, zorganizować 44 tysiące noclegów w 60 prowadzonych przez nas punktach pomocy uchodźcom, zorganizować 32 transporty humanitarne i przekazać potrzebującym 236 ton żywności, artykułów medycznych i higienicznych. Ewakuowaliśmy też z zagrożonych rejonów 1200 osób. Wszystkie te liczby cały czas rosną. Nie zdziałalibyśmy tak wiele, gdyby nie nasza „wioska” – zespół, na który składają się wszyscy działacze i wolontariusze, którzy pracowali i pracują przy tych działaniach, oraz nasi partnerzy i donorzy, przede wszystkim organizacja CARE (Cooperative for Assistance and Relief Everywhere), która sfinansowała większą część tych działań. Wszystkim tym osobom, jak i działaczom innych inicjatyw oddolnych oraz organizacji, należy się wielkie „Dziękuję” – zaznacza Piotr Nowacki, prezes Fundacji ADRA Polska.
„Winteryzacja” – powitać dodatkowych 500 - 700 tysięcy osób
ONZ szacuje, że pomocy humanitarnej w 2022 roku wymagać będzie 274 milionów ludzi na świecie – 19 milionów więcej, niż rok wcześniej. – Przyzwyczailiśmy się już do bicia tego smutnego i dramatycznego rekordu. Dodatkowo można spodziewać się, że ta liczba w rzeczywistości będzie jeszcze wyższa – mówi Karol Templin, kierownik Programu odpowiedzi na kryzys na Ukrainie w Fundacji ADRA Polska.
– Wielkimi krokami zbliża się zima, a wraz z nią kolejne wyzwania w działaniach pomocowych dla obywateli Ukrainy. W związku ze zniszczeniem infrastruktury i problemem w dostępie do surowców energetycznych wiele ukraińskich rodzin, które do tej pory zostały w kraju, nie będąc w stanie ogrzać domów i mieszkań, zostanie zmuszonych do wyjazdu. Spodziewamy się dodatkowych 500 - 700 tysięcy przymusowych migrantów z Ukrainy w sezonie zimowym. Ci ludzie też będą potrzebować naszej pomocy. Ta „winteryzacja”, czyli przygotowywanie na zimę, trwa w Fundacji ADRA Polska i wielu innych organizacjach – tłumaczy Karol Templin.
Fundacja ADRA Polska to organizacja zajmująca się pomocą rozwojową i humanitarną, część międzynarodowej sieci ADRA, działającej w 118 krajach świata. Fundacja od pierwszego dnia wojny w Ukrainie wspiera ofiary. Przy wsparciu CARE organizuje transporty humanitarne, ewakuacje i prowadzi ponad 60 schronisk zlokalizowanych w całej Polsce. ADRA Polska organizuje również wsparcie w zakresie włączenia społecznego i pomoc psychologiczną za pośrednictwem Centrów Integracyjnych dla Cudzoziemców oraz internetowej platformy pomocy psychologicznej HelpUkraine.GrupaWsparcia.pl.
Możesz włączyć się w działania pomocowe Fundacji ADRA Polska. Szczegóły na www.adra.pl
Źródło: Fundacja ADRA Polska