W Krakowie-Nowej Hucie już od kilku lat działa filia Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh). Mimo skromnych możliwości wolontariusze systematycznie prowadzą pomoc żywnościową w ramach unijnego programu PEAD.
Ostatnie wydawanie artykułów spożywczych odbyło się 7 września. Pytany o jego przebieg Piotr Pilarczyk, kierownik filii odpowiada:
– Wszystko odbyło się zwyczajnie, bez problemów. Żywność odebrało 180 osób.
Jednak co by nie mówić o liczbie beneficjentów krakowskiej filii, których rzeczywiście, w stosunku do potrzeb, jest niewielu, konkretną pomoc z rąk wolontariuszy otrzymuje wiele rodzin w trudnej sytuacji materialnej. Pomoc ta możliwa jest dzięki współpracy z Bankiem Żywności w Krakowie oraz lokalnym Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej Filią nr 9. MOPS oprócz listy potrzebujących zapewnia transport oraz osoby pomagające przy wydawaniu żywności. Jest to nieocenione wsparcie.
Co ciekawe, wśród wolontariuszy ChSCh w Nowej Hucie przeważają osoby dojrzałe wiekiem: 50+. Zwykle przy rozdzielaniu produktów żywnościowych między beneficjentów za każdym razem pomaga ktoś inny. W ten sposób, poświęcając naprawdę małą cząstką swojego czasu, wolontariusze biorą udział w konkretnej i wymiernej pracy dla drugiego człowieka. A ta ma wielką wartość.
(aw)