Dzieci uchodźcze i wyzwania edukacji zdalnej. Z doświadczeń Stowarzyszenia „Dla Ziemi” w 2020 roku
2020 rok był 25. rokiem działalności Stowarzyszenia i początkiem nowej rzeczywistości. Pandemia odcięła nas od możliwości bezpośredniego spotkania z dziećmi i rodzicami mieszkającymi w Ośrodku dla Cudzoziemców w Łukowie. Stanęłyśmy przed zadaniem – jak bez możliwości bycia w Ośrodku sprostać wyzwaniom, przed którymi stają rodziny cudzoziemskie z dziećmi w wieku szkolnym? Dziś możemy powiedzieć, że pomimo wielu przeszkód i braku wystarczających środków finansowych chyba nam się udało.
Braki sprzętowe
W kwietniu, po kilku tygodniach edukacji zdalnej wszystkie osoby już wiedziały, że nie ma szans na powrót dzieci do szkół przed wakacjami letnimi. Lekcje online były wyzwaniem dla każdej rodziny, ale szczególnie trudnym dla rodzin uchodźczych mieszkających w ośrodku. Brak sprzętu do nauki zdalnej był podstawowym problemem.
Rozpoczęłyśmy publiczną zbiórkę pieniędzy na zakup laptopów i dostosowanie ich do pracy zdalnej. Udało się i pierwsze 22 sztuki sprzętu trafiły do rodzin w Łukowie. W kolejnych miesiącach – jeszcze 6 sztuk. Dodatkowo kupiłyśmy stacjonarny komputer, który został umieszczony w prowadzonej przez nas pracowni – Klubie Spotkań Kobiet. Komputer jest do dyspozycji dzieci (jest to bardzo potrzebne rodzinom wielodzietnym, gdy jednocześnie kilkoro dzieci bierze udział w zajęciach zdalnych). Na terenie pracowni można bezpłatnie korzystać z Internetu opłacanego przez Stowarzyszenie.
Wsparcie edukacyjne
Doskonale zdawałyśmy sobie sprawę, że zakup sprzętu nie rozwiąże wszystkich problemów edukacyjnych dzieci. Rodzice nie byli w stanie wystarczająco pomagać dzieciom w odrabianiu lekcji i przyswajaniu nowego materiału. To problem, który znamy od lat. Dlatego już wiosną rozpoczęłyśmy poszukiwania wolontariuszy i wolontariuszek. Osoby te udzielały korepetycji online z różnych przedmiotów (polskiego, angielskiego, matematyki).
Dzięki nawiązaniu współpracy z panią profesorką Małgorzatą Pamułą-Behrens z Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, udało się zorganizować praktyki studentek tej uczelni w ośrodku w Łukowie. Obecnie odbywa je u nas 20 osób. Uczą języka polskiego jako obcego, oczywiście online, w formule jedno dziecko – jedna studentka. Współpraca będzie trwała przez cały rok akademicki 2020/2021.
Z uwagi na to, że jest to działanie innowacyjne na skalę Polski, wielokrotnie udało nam się już prezentować tę praktykę, m.in. podczas spotkania eksperckiego „Wsparcie uczniów cudzoziemskich w edukacji zdalnej w ramach projektu SIRUS 2.0 National Round Table 2020, prowadzonym przez Instytut Badań Edukacyjnych.
Nie samą szkołą żyją dzieci
Gdy przyszła się pandemia, wraz z nią pojawiły się obawy: w jaki sposób będziemy prowadzić zajęcia artystyczne i edukacyjne, które są specjalnością naszej organizacji. Brak możliwości wejścia na teren Ośrodka to koniec zajęć, tak myślałyśmy w marcu. Ale już w kwietniu, po zapewnieniu dzieciom sprzętu, osoby prowadzące zajęcia przeniosły się do przestrzeni wirtualnej i rozpoczęły cykl spotkań edukacyjnych.
Gdy w sierpniu umożliwiono nam wejście na teren Ośrodka, starałyśmy/liśmy się maksymalnie wykorzystać ten czas, organizując dla dzieci zajęcia stacjonarne. Niestety możliwość ta nie trwała długo. Ale teraz znów jesteśmy z dziećmi. Online powstaje przedstawienie teatralne, działa grupa muzyczna, starsi uczniowie uczą się programowania i grafiki, a młodsze poznają bajki i opowieści. Ezop, Krasicki, Tuwim i Brzechwa znów są z nami!
Staramy się znaleźć plusy tej covidowej sytuacji. Po pierwsze, gdyby nie pandemia, nie wyposażyłyśmy dzieci z ośrodka w laptopy, które mogą być wykorzystywane do różnych form nauki. Po drugie, nie nawiązałybyśmy kontaktów z bardzo dużym gronem wolontariuszek i wolontariuszy, mogących pomagać dzieciom z każdego zakątka globu. Po trzecie, nie powstałby sojusz z Uniwersytetem Pedagogicznym i nie rozpoczęłyby się wyjątkowe praktyki studenckie. Najważniejsze to nie poddawać się, tylko szukać pomysłów jak trudną sytuację zmienić w rozwojową. Taką, dzięki której dzieci mogą uczyć się i rozwijać swoje pasje – podkreśla Ewa Kozdraj, prezeska Stowarzyszenia „Dla Ziemi”.
Działania adresowane do dzieci cudzoziemskich możliwe są dzięki środkom pozyskanym od osób prywatnych, Sojuszniczek i Sojuszników organizacji, wolontarystycznej pracy wielu osób oraz wsparciu Fundacji Drzewo i Jutro, finansującej projekt „OBCY? Zbliżenia” i Fundacji Edukacja dla Demokracji, operatora programu finansowanego przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności, ze środków której realizujemy projekt „Damy Radę! Wsparcie edukacji dzieci uchodźczych”.
Źródło: Stowarzyszenie Dla Ziemi