Od listopada do grudnia 2004 r. trwa ogólnopolska kampania promująca status organizacji pożytku publicznego. Jej celem jest dotarcie z informacją o statusie OPP do jak największej liczby organizacji, by mogły one - na podstawie uzyskanych tą drogą informacji - zdecydować, czy w ich wypadku warto starać się o ten status. Tym razem prezentujemy - w formie skrótowych zapisów - doświadczenia tych organizacji, które status ten otrzymały i które chciały podzielić się z nami doświadczniami zdobytymi podczas rejestracji. W województwie mazowieckim status OPP ma obecnie 376 organizacji.
Ul. Noakowskiego 10
00-666 Warszawa
Stowarzyszenie czekało na rejestrację 10 miesięcy, od grudnia ubiegłego roku do października 2004. Tak długi okres oczekiwania na rejestrację wiązał się z brakiem dokładnych informacji, jak wygląda procedura rejestracyjna i jakie wymagania należy spełnić. CEO kilkakrotnie donosiło dodatkowe dokumenty, było także kilkakrotnie wzywane do uzupełniania już złożonych. Niestety pracownicy Krajowego Rejestru Sądowego nie ułatwiali procedury rejestracyjnej, głównie z tego powodu, że sami nie mieli pełnej wiedzy dotyczącej rejestracji OPP.
Mając już status OPP, Centrum Edukacji Obywatelskiej skupia suię na promocji, by zdobyć środki dzieki mechanizmowi 1%.
Fundacja Dr Clown.
Ul. Goszczyńskiego 9
02-610 Warszawa
Fundacja czekała na nadanie statusu OPP 6 miesięcy i otrzymała go w październiku 2004 roku. Tak długi czas oczekiwania na rejestrację również związany był z brakiem pełnej informacji, jakie są wymagania rejestracyjne. Także ta organizacja była kilkakrotnie wzywana do uzupełniania dokumentów, a także do zmiany statutu. W procedurze rejestracyjnej fundacja korzystała z pomocy Stowarzyszenia BORIS.
Fundacja Ośrodek Informacji Środowisk Kobiecych "OŚKA"
Ul. Piękna 66a
00 - 672 Warszawa
Fundacja "OŚKA" ma status OPP od września 2004 roku. Procedurę rejestracyjną rozpoczęła natomiast w lipcu 2004. Przeszkodą do otrzymania statusu organizacji pożytku publicznego stał się brak konkretnego rozróżnienia, które działania są działaniami prowadzonymi odpłatnie, a które nieodpłatnie. KRS nakazał Fundacji uzupełnienie dokumentów o ten konkretny zapis. Prawnicy, z którymi fundacja konsultowała powyższe postanowienie uznali, że taki zapis nie jest konieczny. Mając taką opinię, fundacja zaskarżyła decyzję KRS do sądu i sprawę wygrała. Jako organizacja o statusie OPP fundacja liczy na środki finansowe z tzw. 1%.
Stowarzyszenie Centrum Aktywności Lokalnej CAL
Ul. Szpitalna 5/5
Warszawa
Na status OPP stowarzyszenie czekało ok. 3 miesięcy. Proces rejestracji przedłużał się, ponieważ stowarzyszenie nie dostarczyło kilku uchwał zarządu. Dopiero po złożeniu uchwał stowarzyszenie otrzymało status organizacji pożytku publicznego. Największym problemem, z jakim CAL musiał się borykać w trakcie rejestracji, był fakt, że w Krajowym Rejestrze Sądowy nikt nie umiał odpowiedzieć na pytania dotyczące rejestracji.
Polskie Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii
Ul. Chmielna 10a lok. 21
00-020 Warszawa
Na status organizacji pożytku publicznego Polskie Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii czekało ok. 6 miesięcy. Jak większość pytanych organizacji towarzystwo miało problem z uzupełnianiem dokumentów i z dostosowaniem statutu do wymagań OPP. Nie zdziwi zapewne także fakt, że urzędnicy pracujący w Krajowym Rejestrze Sądowym nie potrafili udzielić organizacji pełnej informacji dotyczącej procedury rejestracyjnej.
Towarzystwo Przyjaciół Integracyjnych Szkół Społecznych w Milanówku
Ul. Spacerowa 3
05 - 822 Milanówek
Towarzystwo czekało kilka miesięcy na status OPP. Długi czas oczekiwania na rejestrację organizacji jako OPP wiązał się z koniecznością uzupełniania złożonych dokumentów, a także donoszeniem zarówno oryginałów, jak i kopii. Problemem był brak pełnej informacji dotyczącej wymogów rejestracyjnych statusu OPP.
Fundacja "Rodzić po ludzku"
Ul. Nowolipie 13/15
00-150 Warszawa
Fundacja czekała miesiącna rejestrację Jest to najkrótszy znany nam czas oczekiwania na zarejestrowanie organizacji pożytku publicznego. Fundacja złożyła wszystkie wymagane dokumenty i załączniki, poczyniła konieczne zmiany w statucie, więc nie była wzywana do uzupełniana dokumentów. Nie obyło się jednak bez problemów jeszcze przed złożeniem dokumentów. Problematyczne było dopasowanie PKD do działań III sektora. Zdaniem organizacji jest to element niedopracowany.
Powyższe przykłady pokazują, że dla większości organizacji droga do uzyskania statusu organizacji
pożytku publicznego była długa i żmudna, usłana licznymi wezwaniami do uzupełniania lub donoszenia
dokumentów. Krajowy Rejestr Sądowy nie ułatwiał tego zadania, a urzędnicy nie potrafili bądź nie
czuli się zobligowani do udzielania informacji ułatwiających ten proces. Nie oznacza to jednak, że
każda organizacja ubiegająca się o status OPP będzie miała takie same doświadczenia. Im większa
będzie wiedza o wymaganiach związanych z procedurą rejestracyjną, tym łatwiej będzie złożyć pełną
dokumentację, co znacznie skróci czas oczekiwania i pozwoli uniknąć donoszenia i uzupełniania
dokumentów.
Źródło: Stowarzyszenie BORIS