Marzena Wiszniewska na co dzień zarządza jakością w Sub-Sektorze O&T w Citi Handlowy, ale jak sama zapewnia, nigdy nie jest na tyle zajęta, żeby nie móc zaangażować się w wolontariat. I tak też robi – już od ponad 10 lat pomaga innym, jednak najbardziej zadowolona jest z projektów związanych z edukacją finansową.
- Wolontariat daje mi pozytywną energię, którą mogę się dzielić z innymi, daje mi poczucie, że realizuję się społecznie, ale także rozwija mnie jako człowieka – podkreśla Marzena Wiszniewska, pracująca na Samodzielnym Stanowisku ds. Zarządzania Jakością w Sub-Sektorze O&T. Jeszcze zanim rozpoczęła pracę w banku, była związana z Fundacją Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową. Jednak swoją dłuższą przygodę związała z Fundacją Kronenberga przy Citi Handlowy, do której namawia zarówno kolegów z pracy, jak i spoza niej.
- Uważam, że w wolontariat należy się zaangażować, kiedy czuje się taką potrzebę. Jednocześnie im jestem starsza tym bardziej odczuwam, że każdy z nas jest odpowiedzialny za społeczeństwo i świat, w którym żyjemy – podkreśla Marzena i zaraz potem dodaje: - Moim zdaniem nigdy nie jest się na tyle ubogim, żeby nie móc pomóc potrzebującemu, tak samo nigdy nie jest się na tyle zajętym, aby nie móc zaangażować się w jakieś niewielkie prace społeczne.
Jak sama podkreśla bardzo ceni wszystkie projekty, w które się angażowała, ale największą satysfakcję sprawiały jej działania związane z edukacją finansową, skierowane do młodzieży. - Od kilku lat biorę udział w Komisji Konkursowej na Najlepsze Młodzieżowe MiniPrzedsiębiorstwo – jest to wspaniały projekt uczący przedsiębiorczości uczniów ze szkół średnich, przygotowany przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości – opowiada Marzena, która co roku stara się angażować w nowe działania i docierać do jeszcze większej liczby osób.
- W tym roku po raz pierwszy poprowadziłam warsztaty „Policz się” dla wychowawców z domów dziecka. W ramach tego projektu robiliśmy wszystko, aby przekazać dzieciom z domu dziecka niezbędną wiedzę, która ułatwi im w przyszłości zarządzanie swoim budżetem – dodaje. W tym roku przygotowała również projekt remontu świetlicy w Ośrodku Wychowawczo-Profilaktycznym „Michael”.
A czy ona sama skorzystała na pomaganiu innym? - Zaangażowanie w wolontariat pracowniczy przyniosło mi wymierne korzyści. Dostrzegłam świat z innej perspektywy, która wcześniej była mi obca. Teraz już wiem, że sukcesu nie osiąga się tylko w pracy, ale na każdej płaszczyźnie naszego życia – podsumowuje Marzena Wiszniewska.