Niebo rozpłakało się w Szczecinie na oficjalnym zakończeniu trzeciej wyprawy Recykling rejs 2013. To była najdłuższa i najcięższa wyprawa. Spotkałem najwięcej ludzi, setki rozmów, świetne konferencje z mediami i samorządami, sporo informacji o rzekach i śmieciach i potrzebie recyklingu w sieci. Dziękuję wszystkim, którzy przyłączyli się do projektu i wsparli moje kajakowanie - pisze Dominik Dobrowolski.
Podczas kajakowania spotkałem na wodzie wspaniałych kajakarzy z klubu ARKA 5 z Bydgoszczy, kajakarza i ekologa Mikołaja Józefowicza (autora genialnych zdjęć z Środkowej Wisły) z Warszawy, Zbyszka z Bytomia, kajakarzy z klubu ADMIRA z Gorzowa Wielkopolskiego. Chciałym też podziękować wszystkim patronom, mediom i samorządom oraz wielu osobom, które trzymały kciuki i w ryzach śmieci, aby nie trafiały do wody. Dziękuję Wszyskim… .
A w przyszłym roku, może morze? Tak jak mówił nasz wielki Polak, "Wypłyń na głębie"!
Źródło: Dominik Dobrowolski