Każdy, kto zetknął się z zarządzaniem funduszami z dotacji i darowizn wie, jak wiele problemów może to nastręczać. Współczesny fundraising to nie tylko kontakt z darczyńcami, ale przede wszystkim nieustanne żonglowanie wirtualnymi kontami, portfelami, platformami i bazami danych. Aż do teraz. Za sprawą Donorfy, najnowszego narzędzia do zarządzania darowiznami, wszystkie komplikacje mają raz na zawsze odejść w niepamięć.
Donorfy to dziecko Robina Fiska i Bena Bretta – brytyjskich ekspertów od technologii zarządzania organizacjami charytatywnymi. Stworzony przez nich system opiera się na przerzuceniu całości zarządzania finansami do chmury. Dzięki rozwiązaniu rodem z Dropboxa zniknąć mają wszystkie dotychczasowe problemy związane z kompatybilnością platform czy skomplikowaniem poszczególnych systemów CRM. Donorfy, poprzez całkowite przeniesienie zarządzania do chmury, pozwala na przyjemne i bezstresowe zarządzanie, bez ciągłych obaw o konieczność odpowiedniej konfiguracji platform, aktualizacji oprogramowania, utrzymania serwerów czy monitorowania systemów bezpieczeństwa.
Donorfy to jednak coś więcej niż system CRM działający w chmurze. Jak podkreślają jego autorzy, chodziło im przede wszystkim o stworzenie wygodnej i prostej w obsłudze platformy dla każdej wielkości organizacji – od mikrofundacji po potężne instytucje charytatywne. Wygoda Donorfy to uproszczony, czytelny i przyjazny użytkownikowi interfejs, ale także integracja i pełna kompatybilność ze wszystkimi liczącymi się aplikacjami usprawniającymi zarządzanie (MailChimp, Eventbrite, GiftAid). Najważniejsze jest jednak to, że Donorfy od samego początku tworzony był z myślą o organizacjach non-profit. W odróżnieniu od typowych systemów for-profit Donorfy daje możliwość dowolnego skalowania wielkości całego systemu - wszystko to w zależności o wielkości samej organizacji, bez niepotrzebnego przepłacania za niewykorzystane transfery i usługi. Z uwagi na bardziej skomplikowany sposób rozliczania i większą ilość operacji w organizacjach typu non-profit, Donorfy jest również odpowiednio skrojony do kompleksowej obsługi o wiele większej ilości klientów, niż w przypadku standardowych systemów for-profit.
Dla instytucji zdecydowanych na przesiadkę Donorfy oferuje dodatkowo rozbudowaną społeczność użytkowników. Co ciekawe, o ile odpowiedzi na pytania techniczne udzielić mogą sami twórcy, o tyle zgłaszać można się również z konkretnymi problemami natury merytorycznej – cały panel ekspertów Donorfy ze świata fundraisingu, marketingu i zarządzania udzieli pomocy każdemu, kto będzie jej potrzebował. Przynajmniej według założeń. Dzięki dzieleniu się wiedzą i technologią know-how, nawet najskromniejsi fundraiserzy będą mogli doskonalić swój warsztat i poczuć się częścią potężnej ogólnoświatowej społeczności.
Zgodnie z zapowiedziami system ruszyć ma pełną parą na przełomie wiosny i lata. Ale już teraz instytucje zainteresowane wykorzystaniem platformy mogą zapisać się na newsletter informujący o postępach wdrażania projektu i przyszłych możliwościach współpracy. Jeśli Donorfy rzeczywiście okaże się sukcesem, a jak na razie wiele na to wskazuje, będzie to kolejny krok ku potwierdzeniu, jak nieocenione stają się innowacyjne technologie w służbie instytucjom pomocowym i organizacjom non-profit.
Źródło: technologie.ngo.pl