Kolejne kroki integrujące dolnośląskie spółdzielnie socjalne zostały poczynione. 7-8 lipca w Dusznikach Zdroju odbyło się dwudniowe spotkanie integracyjno-edukacyjne zarówno dla członków funkcjonujących spółdzielni socjalnych, jak i dla grup założycielskich z obszaru Dolnego Śląska.
Spotkanie odbyło się w ramach dwóch projektów (realizowanych przez trzy organizacje pozarządowe z obszaru Dolnego Śląska):
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele pięciu różnych spółdzielni socjalnych z Dolnego Śląska: „Austeria Krokus” z Rzeczki, „Tęcza” z Wałbrzycha, „Arkadia” ze Żmigrodu, „Pomocna Dłoń” z Bystrzycy Kłodzkiej, „WwwPromotion” z Wrocławia.
Obecni byli również przedstawiciele dwóch grup założycielskich (grup osób będących na etapie zakładania spółdzielni socjalnych): „Raz Dwa Trzy” z Żarowa oraz „Beta” ze Świdnicy.
Na spotkaniu omówionych zostało bardzo wiele istotnych dla spółdzielczości socjalnej kwestii w tym dyskusja nad zmianami, jakie niesie za sobą nowelizacja ustawy z dnia 27 kwietnia 2006 roku. Dyskusję poprowadził Bartłomiej Bartkowiak z Regionalnego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych i Fundacji Rozwoju Ekonomii Społecznej.
Następnie organizatorzy przeprowadzili - przy czynnym udziale uczestników – ewaluację funkcjonowania spółdzielczości socjalnej na Dolnym Śląsku na podstawie analizy SWOT. Tego typu autoewaluacja w formie burzy mózgów otworzyła przestrzeń do wymiany doświadczeń między spółdzielcami. Przedstawiciele grup założycielskich mieli okazję uzyskać wiele praktycznych informacji i wskazówek od funkcjonujących już spółdzielni.
Do mocnych stron spółdzielczości zaliczono wzajemne wspieranie się spółdzielców, możliwości budowania zgranego zespołu oraz fakt, iż spółdzielnia socjalna jest bardzo dobrym narzędziem (szansą) dla reintegracji społecznej (a konkretnie pomocy osobom z obszaru wykluczenia społecznego).
Słabe strony spółdzielczości socjalnej uczestnicy dostrzegli w rozbudowanej księgowości, braku wspólnego funduszu, środków obrotowych oraz w niedostatecznym wsparciu. Słaba stroną spółdzielczości jest również sama nazwa podmiotu („spółdzielnia socjalna”), która w społecznym odbiorze nie ma pożądanych konotacji.
Szans dla spółdzielni socjalnych wymienionych zostało wiele. Padło mnóstwo ciekawych koncepcji na to, jak rozwijać i promować spółdzielczość socjalną. Pojawiły się pomysły budowania klastrów, barterów, organizowania przeróżnych konkursów i działań promocyjnych. Szansę dla spółdzielni widzą spółdzielcy również w stałym zrzeszaniu się, współpracy z gminą i organizacjami pozarządowymi oraz z podmiotami ze świata biznesu.
Zagrożeniem dla spółdzielczości jest mała świadomości i niedostateczna wiedza o niej ze strony przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego oraz niski poziom współpracy z sektorem publicznym. Niesprzyjające środowisko oraz niewystarczające, nie zawsze przychylne regulacje prawne stanowią poważne zagrożenia dla świata spółdzielni socjalnych.
Drugiego dnia, uczestnicy spotkania zostali wtajemniczeni w arkana wciąż jeszcze groźnie brzmiącej dla spółdzielców lustracji. Informacje te przekazał Jerzy Lamprecht – Prezes Zarządu spółdzielni socjalnej „WwwPromotion” oraz Wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Ogólnopolskiego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Socjalnych.
Lustracja nie była jedynym ważnym tematem tego dnia – Bartłomiej Bartkowiak przedstawił i wnikliwie omówił wnioski o granty do Ośrodków Wsparcia Spółdzielczości Socjalnej. Następnie Anna Borek z Regionalnego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych zapoznała uczestników z możliwościami finansowania spółdzielni socjalnych – m.in. z możliwością ubiegania się spółdzielni socjalnych o dofinansowanie z PO KL.
W kolejnej części spotkania organizatorzy spotkania przedstawili pomoc i wsparcie oferowaną spółdzielnią socjalnym oraz grupom założycielskim. Anna Fedas opowiedziała o projekcie partnerskim Dolnośląskiej Federacji Organizacji Pozarządowych oraz Fundacji Rozwoju Ekonomii Społecznej, a Anna Borek o projekcie Regionalnego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.
Pod koniec spotkania nastąpiła próba podsumowania tego, co zostało powiedziane i przedstawione. Każdy z uczestników miał okazję do podzielenia się swoimi uwagami i wrażeniami. Niemal wszyscy obecni zwrócili uwagę na niezwykle merytoryczną, a przy tym sympatyczną - niemal rodzinną – atmosferę, która towarzyszyła im przez te dwa dni. Niepowtarzalny klimat spotkania został zarejestrowany uważnym okiem kamery Regionalnej TV.
Podkreślony został również ważny charakter zjazdu – „Takich inicjatyw integracyjno-edukacyjnych powinno być więcej!” – jednogłośnie orzekli uczestnicy. Spotkanie było bowiem idealną okazją do swobodnej wymiany myśli, doświadczeń oraz refleksji dotyczących tak szerokiego zagadnienia, jakim jest dziś spółdzielczość socjalna.
Pobierz
-
200907131205290702
466882_200907131205290702 ・38.72 kB