Dogoterapia w szpitalach. Projekt Fundacji "Dr Clown" i Marsa dla pacjentów
Coraz więcej polskich szpitali i ośrodków specjalistycznych stosuje dogoterapię jako uzupełnienie i wsparcie leczenia oraz rehabilitacji. Od 2017 roku w zajęciach organizowanych przez firmę Mars Polska wraz z Fundacją „Dr Clown”, wzięło udział już ponad 7500 pacjentów. Spotkania terapeutyczne z udziałem wyszkolonych psów i certyfikowanych opiekunów – terapeutów, cieszą się coraz większą sympatią i zaufaniem władz szpitali oraz rodziców dzieci.
W ciągu trzech lat liczba małych pacjentów, którzy skorzystali z terapeutycznej mocy uśmiechu i merdającego ogona, wzrosła ponad sześciokrotnie. Tylko w 2019 roku zorganizowano 327 zajęć dla prawie 4900 dzieci odbywających leczenie na oddziałach m.in. psychiatrii, onkologii, neurologii, kardiologii czy okulistyki.
– Pobyt w szpitalu i procedury medyczne wiążą się z dużym stresem. Dzieci często źle znoszą rozłąkę z rodzicami, czują się samotne i nie mają motywacji do zabiegów. Regularne zajęcia z dogoterapii korzystnie wpływają na psychikę małych pacjentów, dlatego kontynuujemy program Marsa i Fundacji „Dr Clown” w naszym szpitalu – mówi Mariusz Mazurek, Rzecznik prasowy Szpitala Dziecięcego im. prof. dr. med. J. Bogdanowicza.
Dogoterapia wspiera proces leczenia
Naukowcy z wiodącej instytucji badawczej WALTHAMTM Petcare Science Institute już od 50 lat analizują wpływ niesamowitej więzi między ludźmi a zwierzętami. Badania dowodzą, że obecność czworonożnych pupili korzystnie oddziałuje na zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka m.in. redukując poziom stresu, budując poczucie własnej wartości, co przyczynia się m.in. do szybszej rekonwalescencji po chorobach i operacjach. Dlatego zajęcia ze specjalnie wyszkolonymi psami, prowadzone przez certyfikowanych opiekunów – terapeutów, są rekomendowane pacjentom bez względu na to, czy zmagają się z chorobami natury fizycznej czy psychicznej. W przypadku dzieci dogoterapia to także okazja do zabawy i odwrócenia uwagi małych pacjentów od bólu i pobytu w szpitalu. W trakcie zajęć z udziałem psów odczuwają bezwarunkową akceptację ze strony zwierzęcia, dzięki czemu wzrasta ich pewność siebie i motywacja do ćwiczeń.
– Eksperci odkryli, że podczas zabawy z psem nasz organizm produkuje więcej oksytocyny, a wydzielanie kortyzolu[i], zwanego hormonem stresu, obniża się. Moc oddziaływania bezinteresownego dobra, jakim zwierzęta obdarowują dzieci obserwowaliśmy także w lokalnej szkole specjalnej i przedszkolu integracyjnym, niedaleko kompleksu fabrycznego Marsa w Sochaczewie, gdzie od lat prowadziliśmy zajęcia z udziałem psów. Dlatego bardzo nas cieszy, że także coraz więcej szpitali otwiera się na program dogoterapii, który rozwijamy z Fundacją „Dr Clown” – podkreśla Małgorzata Głowacka lekarka weterynarii, kierownik naukowy ds. żywienia zwierząt ekspertka Mars Polska.
[i] Handlin L., Hydbrin-Sandberg E., Nilsson A. et al.: Short-Term Interaction between Dogs and Their Owners: Effects on Oxytocin, Cortisol, Insulin and Heart Rate – An Exploratory Study. Anthrozoos, 2011, 24(3).
„Jak dobrze, że jesteś”
– Podobnie oddziałuje na ludzki organizm uśmiech, od którego wszystko się zaczęło. W ramach programu „Terapii śmiechem” wolontariusze Fundacji „Dr Clown” od 20 lat odwiedzają pacjentów polskich szpitali niosąc uśmiech i zmniejszając napięcie oraz stres spowodowane chorobą lub rehabilitacją. Z połączenia uśmiechu i towarzystwa psa, w 2017 roku zrodziła się idea współpracy Mars Polska i Fundacji „Dr Clown” dla dobra najmłodszych pacjentów.
Uśmiech i ciepła relacja z drugim człowiekiem wspierają system odpornościowy, łagodzą dolegliwości towarzyszące wielu chorobom, zmniejszają lęk. Dlatego już od 20 lat poprzez program „Terapii śmiechem” niesiemy uśmiech i wsparcie chorym w szpitalach i osobom niepełnosprawnym w placówkach specjalnych. Dzięki współpracy z Mars Polska naszą działalność uzupełniliśmy o program dogoterapii, który na początku był realizowany w 5 placówkach, a dziś służy małym pacjentom w 20 szpitalach i ośrodkach terapeutycznych m.in. w Warszawie, Gdańsku, Łodzi, Szczecinie, Bielsku - Białej, Lublinie – mówi Agata Bednarek, prezes Fundacji „Dr Clown”. - Niesamowite jest patrzeć, jak pod wpływem kontaktu z psem dzieci otwierają się i relaksują. Już nie raz zdarzały się wzruszające chwile. Podczas zajęć dzieci przytulają się do psa, głaszczą go, mówiąc „jak dobrze, że jesteś”, zdarza się, że wręcz nie chcą opuszczać szpitala, w oczekiwaniu na kolejne spotkanie z czworonogiem – dodaje z uśmiechem prezes Fundacji.
Źródło: Fundacja "Dr Clown"