Zawsze jest odpowiedni czas, aby zacząć pomagać - najważniejsze to chcieć zrobić coś dla innych – mówi Aleksandra Dawidziak, na co dzień starszy specjalista ds. weryfikacji kredytowej w Citi Handlowy. – 5 lat temu postanowiłam spróbować i już nie zamierzam przestać.
Kiedy 7 lat temu Aleksandra Dawidziak zaczynała pracę w grupie Citi nie przypuszczała, że to początek czegoś więcej niż tylko kariery zawodowej. Jej przykład pokazuje, że wolontariat pracowniczy to znakomity sposób na rozpowszechnianie idei pomocy innym. 5 lat temu to właśnie znajomy z pracy zachęcił ją do włączenia się w projekt wolontariacki. Wraz ze współpracownikami organizowali zabawy dla wychowanków jednego z łódzkich domów dziecka, a także wyremontowali plac zabaw.
- Wcześniej nie przypuszczałam, że pomoc innym sprawia tyle satysfakcji – mówi Aleksandra. – Najbardziej lubię pomagać wychowankom domów dziecka, którzy okazują wielką radość nawet z najmniejszych spraw, takich jak remont sali czy wycieczka do zoo. To właśnie powoduje, że coraz bardziej angażuję się w kolejne projekty, a od 2 lat jestem ich liderką. Wolontariat daje mi poczucie zadowolenia z dobrze wykonanej pracy.
Jej pierwsza akcja w roli liderki odbyła się w 2012 roku. To wtedy zaangażowała się w koordynację dorocznej akcji „Zostań Asystentem Świętego Mikołaja” w jednym z łódzkich domów dziecka. Razem z pozostałymi wolontariuszami zorganizowała zbiórkę prezentów dla dzieci, wręczanych w czasie Balu Mikołajowego. Od tej pory stała na czele 5 akcji, których odbiorcami byli przede wszystkim najmłodsi.
Oprócz wynajdywania pomysłów na projekty i ich realizacją Aleksandra Dawidziak zajmuje się również popularyzowaniem idei wolontariatu, wśród znajomych z pracy,
- Na początku organizacja akcji wolontariackiej może wydawać się trudna. Nie każdy potrafi zaplanować i przygotować konkretne działania czy wypełnić dokumenty potrzebne do otrzymania grantu. Ja się tego uczyłam od liderów akcji, w których brałam udział jako początkująca wolontariuszka. Teraz staram się tę wiedzę przekazywać innym – opowiada. Efektem tego zaangażowania było włączenie aż 45 osób w różne projekty, których jest pomysłodawczynią – Bez tych ludzi nie powiodłaby się żadna akcja – ich zaangażowanie, czas i wsparcie jest bezcenne i powoduje, że coraz więcej dzieci ma powody do uśmiechu – podkreśla.
Źródło: Fundacja Kronenberga przy Citi Handlowy