Dobre dla bogatych. Fundusz sołecki sprawdza się, jeśli gminę na to stać
(PAP) - Jeśli gminę na to stać, fundusz sołecki jest dobrym rozwiązaniem, inaczej, jeśli budżet jest napięty – mówi Krzysztof Mróz, wójt gminy Lutowiska.
Funduszu sołeckiego nie ma m.in. bieszczadzka gmina Lutowiska. Zdaniem wójta Krzysztofa Mroza korzystniejsze dla gminy jest rozdzielanie środków według konkretnych potrzeb w sołectwie, a nie rozdzielanie im środków bez względu na planowane inwestycje.
- W małych gminach, zwłaszcza w tych, gdzie budżet jest napięty, problem z funduszem sołeckim polega przede wszystkim na tym, że w momencie uchwalenia wójt traci kontrolę nad tymi pieniędzmi – wyjaśnia wójt.
W gminie Lutowiska sołectwa dobrze wykorzystywały środki, jednak z powodów budżetowych, gmina zmieniła system i nie uchwala funduszu sołeckiego. Sołectwa w ramach swoich potrzeb i możliwości gminy realizują zadania, które są wspólnie uznawane za potrzebne.
- Sołtysi wiedzą, że jeśli potrzebują środki na jakiś cel, to w ramach budżetu w miarę możliwości mogą liczyć na przychylność radnych i wójta, ale często jest to rozkładane na lata – mówi Krzysztof Mróz.
Jak dodaje, kolejną wadą jest to, że trzeba uchwalony fundusz realizować niezależnie od tego, jak zmienia się sytuacja finansowa gminy.
Innego zdania jest Elżbieta Frejowska, wójt Nagłowic, gdzie fundusz działa od początku. Według pani wójt, fundusz sołecki sprawia, że mieszkańcy czują się podmiotami.
- Fundusz sołecki jest bardzo potrzebny, moja gmina korzysta z niego od początku – mówi Elżbieta Frejowska. Jak dodaje, dzięki spotkaniom, podczas których sołtysi i przedstawiciele gminy wspólnie zastanawiają się, na co przeznaczyć środki, władze gminy otrzymują sygnał, co jest ważne dla mieszkańców.
- Nawet te niewielkie środki stanowią dla mnie istotną informację co do priorytetów mieszkańców poszczególnych wsi – dzięki temu mam obraz potrzeb mieszkańców – wyjaśnia pani wójt.
Krzysztof Mróz przyznaje jednak, że sytuacja, w której sołtysi otrzymują środki i sami muszą je zagospodarować, uczy ich samorządności.
- Jeśli gminę na to stać, fundusz sołecki jest dobrym rozwiązaniem, inaczej, jeśli budżet jest napięty – dodaje.
Według Mariusza Poznańskiego, przewodniczącego ZGW RP, fundusz sołecki jest przeregulowany, samorządom dyktuje się, na co konkretnie mieszkańcy sołectw mogą wydać pieniądze. Odpowiedzialny jest za to wójt, więc wiele rad gmin podejmuje decyzje o nieprzyjmowaniu uchwały o funduszu sołeckim. Fundusz sołecki był jednym z tematów poruszanych podczas Kongresu Gmin Wiejskich RP, który odbywał się w dniach 16-17 września w Białej Rawskiej.
Źródło: Serwis Samorządowy PAP