Dlaczego warto, by organizacje pozarządowe zainteresowały się szkolnym budżetem partycypacyjnym?
Szkolny Budżet Partycypacyjny (dalej SBP) staje się jednym z najbardziej praktycznych narzędzi edukacji obywatelskiej w Polsce. Raport „Szkolny Budżet Partycypacyjny 2025” opracowany przez Fundację SocLab i Fundację Pole Dialogu pokazuje, że proces ten – choć jeszcze młody – niesie ogromny potencjał i może stać się trwałym elementem kultury szkolnej.
Dla młodzieży, nauczycieli, rodziców, a także dla NGO-sów
Organizacje pozarządowe w procesie wdrażania SBP mają wyjątkową rolę do odegrania: mogą inicjować, wspierać i podnosić jakość działań, a przy tym realizować swoją misję i rozwijać partnerstwa.
Czym dokładnie jest SBP i jaka jest jego skala w Polsce?
SBP to mechanizm, który umożliwia społeczności szkolnej – przede wszystkim uczniom i uczennicom – realny udział w podejmowaniu decyzji dotyczących wydatkowania określonej puli środków finansowych. Jest to narzędzie edukacji obywatelskiej, oparte na wartościach demokratycznych i współdecydowaniu. Szkolne Budżety Partycypacyjne są obecnie wdrażane w około 2,3% szkół w Polsce. Choć odsetek ten jest nadal niewielki, to cały mechanizm ma duży potencjał rozwoju, zwłaszcza przy wsparciu samorządów, organizacji pozarządowych i instytucji edukacyjnych.
Kto uruchamia proces?
W praktyce pierwsze edycje często startują z inicjatywy NGO lub rad rodziców. Dopiero później włącza się samorząd, który nadaje procesowi stabilność. Taka sekwencja pokazuje, że organizacje pozarządowe mogą być zapalnikiem – dostarczyć know-how, wsparcia w ustaleniu zasad, szkoleń dla uczniów i nauczycieli – a następnie współpracować z gminą przy skalowaniu.
Model jest gotowy
W szkolnym budżecie możemy wyróżnić ośmiostopniowy proces wdrażania: powołanie zespołu i regulaminu, diagnoza potrzeb, pisanie projektów, weryfikacja, promocja, głosowanie, realizacja i ewaluacja. W tym procesie NGO może zapewnić uczniom konkretne wsparcie w obszarach takich jak: pisanie projektów, wsparcie przy weryfikacji projektów czy organizacji kampanii promocyjnych. To miejsca, w których doświadczenie organizacji przynosi największą wartość.
Skala i szansa
Tylko niewielka część szkół w Polsce wdrożyła pełny model SBP. Analiza danych zastanych wskazuje, że w próbie 2050 placówek zaledwie 53 regulaminy spełniały kryteria jakości dla całego procesu wdrażania SBP. To jedynie kilka procent, ale w tym właśnie tkwi potencjał – ogromna przestrzeń do rozwoju, w którą mogą wejść organizacje pozarządowe. Każda nowa szkoła oznacza nie tylko kolejną edycję budżetu partycypacyjnego, ale i setki uczniów uczących się w praktyce demokracji, współpracy i odpowiedzialności.
Pieniądze – realne, choć zróżnicowane
Wysokość szkolnych budżetów partycypacyjnych bywa skromna – nierzadko są to 2–4 tysiące złotych. Zdarzają się jednak pule rzędu 10 tysięcy, a ich źródła są różne: samorządy, rady rodziców, granty od organizacji pozarządowych, a czasem działania fundraisingowe samych uczniów. Co ważne, wiele miast wypracowało modele mieszane, w których szkoła otrzymuje wsparcie od gminy, a resztę środków mobilizuje społeczność. Dla organizacji to dowód, że SBP jest elastycznym polem współpracy jednostek, instytucji, organizacji i samorządów różnego szczebla.
Wartości wpisane w SBP
Szkolne budżety opierają się na zasadach demokracji, współpracy, równości, sprawczości, uczenia się, przejrzystości, inkluzywności, zaangażowania i uznania. To wartości, które NGO od lat starają się rozwijać w społeczeństwie. Dzięki SBP stają się one codzienną praktyką uczniów – nie teorią z podręcznika, lecz doświadczeniem z życia szkoły. Cały proces jest również cenną lekcją demokracji dla młodzieży - daje uczniom realny wpływ na decyzje dotyczące ich otoczenia, a dzięki wspólnemu głosowaniu i wyborowi projektów młodzi ludzie doświadczają, jak działa proces demokratyczny i odpowiedzialność za wspólne dobro.
Polska wśród liderów
SBP to w Polsce już nie ciekawostka, ale całkiem dobrze sprawdzona praktyka. Od kilku lat rozwijają je duże i mniejsze miasta – Kraków, Lublin, Warszawa, Białystok, Szczecin, Tychy czy Mrągowo. Dzięki doświadczeniu samorządów i organizacji społecznych polskie szkoły mają dziś do dyspozycji gotowe know-how, regulaminy, materiały edukacyjne czy scenariusze lekcji. Organizacje chętne, by zająć się tym tematem nie muszą zaczynać od zera – mogą korzystać z już wypracowanych narzędzi i dodawać własne pomysły.
Potencjalne zagrożenia
Katarzyna Sztop-Rutkowska (Fundacja SocLab) oraz Anna Pruszyńska (Fundacja Pole Dialogu) - autorki cytowanego raportu - ostrzegają przed „plebiscytowością”, czyli sprowadzeniem całego procesu do prostego głosowania na projekty. Wiele regulaminów nie przewiduje ewaluacji ani możliwości odwołania od decyzji. To właśnie pola, w których NGO są najbardziej potrzebne: by wprowadzać element deliberacji, wspierać uczniów w pisaniu projektów, zapewniać przejrzystość i dbać o cykliczną ewaluację.
Co NGO mogą zyskać angażując się w działania na rzecz SBP?
Po pierwsze – realny wpływ na kompetencje obywatelskie młodych. SBP uczy diagnozowania potrzeb, pisania projektów, rozmawiania, głosowania i rozliczania działań. Wprowadza do uczestnictwa w działaniach obywatelskich w społeczności lokalnej. To kwintesencja edukacji obywatelskiej.
Po drugie – trwałe relacje ze szkołami i samorządami. Organizacje, które pomogą uruchomić pierwszą edycję, mogą później współtworzyć ekosystem działań: od wolontariatu po rady młodzieżowe.
Po trzecie – widoczność ekspercką. Miasta-liderzy potrzebują partnerów do skalowania, a NGO działające w tym obszarze stają się naturalnymi ekspertami. Po czwarte – dane i dowody skuteczności. Raport podkreśla wagę ewaluacji, a to daje organizacjom twarde argumenty w rozmowach z grantodawcami i decydentami.
Pole działań i gotowe formaty
Raport wskazuje trzy główne role NGO: wsparcie merytoryczne, promocję dobrych praktyk i wsparcie finansowe. Przekłada się to na konkretne zadania:
➔ tworzenie poradników, wzorów regulaminów i narzędzi do ewaluacji,
➔ prowadzenie szkoleń i mentoringu dla uczniów, nauczycieli i rodziców,
➔ budowanie platform wymiany doświadczeń,
➔ wspieranie fundraisingu i łączenia źródeł finansowania.
NGO jako operatorzy procesów
Jak może wyglądać oferta dla szkoły i gminy? „Pakiet wdrożeniowy” może obejmować diagnozę i przygotowanie regulaminu, szkolenia dla zespołu, warsztaty pisania projektów, mentoring, a na koniec – ewaluację. NGO może też budować model finansowy: w pierwszej edycji wspierany grantami i radą rodziców, w kolejnych – współfinansowany przez gminę.
Współpraca z samorządem
Raport zachęca gminy, by zapewniały środki na SBP i współpracowały z organizacjami przy modelowaniu procesu. To otwiera przed organizacjami szansę na partnerstwa systemowe – szkolenia, opiekę merytoryczną, monitoring jakości. Samorządy potrzebują sprawnych i powtarzalnych rozwiązań, a NGO mogą je dostarczać, korzystając z istniejących zasobów i dobrych praktyk.
Ryzyka do neutralizacji
Największe zagrożenia to dominacja dorosłych, brak przejrzystości procesu oraz zmęczenie kwestiami organizacyjnymi i formalnościami. Organizacje mogą je neutralizować wprowadzając elementy deliberacji, jasne zasady weryfikacji i mechanizmy wymiany doświadczeń między szkołami, jak również pomagając rozwijać sieci wsparcia rówieśniczego.
Dlaczego to narzędzie jest wartościowe?
Bo łączy edukację, partycypację i realny wpływ w formacie, który szkoły potrafią utrzymać, a samorządy chcą wspierać. NGO są naturalnym operatorem jakości i rozwoju. Polska ma już doświadczenie, liderów i narzędzia, a więc próg wejścia jest stosunkowo niski, a potencjalna skala – ogromna.
Systemowe upowszechnienie na horyzoncie
Coraz więcej miast wprowadza programy systemowe, a SBP wskazywane jest jako jedno z narzędzi, które można połączyć z nowym przedmiotem jakim jest edukacją obywatelska, w ramach którego uczniowie realizują projekty społeczne. To jeszcze jeden powód, by NGO już teraz budowały standardy i kompetencje, które zagwarantują jakość podczas spodziewanego szybkiego wzrostu popularności SBP.
Call to action
Szkolny Budżet Partycypacyjny może być dla organizacji pozarządowych czymś więcej niż projektem – to sieć działań, relacji i możliwości rozwoju. Umożliwia realny wpływ na młodych, buduje trwałe sojusze ze szkołami i samorządami, dywersyfikuje finansowanie i wzmacnia reputację ekspercką. Poniższy raport dostarcza jasnej mapy działań – teraz czas, by organizacje wyruszyły w drogę i wykorzystały tę szansę.
*Artykuł stanowi syntezę wniosków z raportu „Szkolny Budżet Partycypacyjny – narzędzie wspierające demokrację szkolną” (Warszawa 2025) → https://soclab.org.pl/wydawnictwa/szkolny-budzet-partycypacyjny-narzedzie-wspierajace-demokracje-szkolna/
Fundacja SocLab działa od 2011 roku w Białymstoku, łącząc wiedzę socjologiczną z praktycznymi działaniami wspierającymi lokalne społeczności. Jej zespół socjologów, trenerów i facylitatorów realizuje procesy partycypacyjne, badania społeczne i innowacje społeczne, w tym wdraża narzędzia cyfrowe do konsultacji społecznych. Misją fundacji jest wzmacnianie pozycji mieszkańców i wspieranie instytucji w podejmowaniu decyzji opartych na dialogu i rzetelnych diagnozach społecznych. SocLab zrealizował wiele projektów angażujących młodzież, takich jak budżety partycypacyjne w szkołach i program inicjatyw młodzieżowych. Fundacja SocLab wdrożyła szkolne budżety partycypacyjne w ponad 50 placówkach w Polsce. Tworzy materiały edukacyjne na temat szkolnych budżetów. Dostępne są one na stronie www.youthpb.eu.