Dlaczego potrzebujemy unijnej legislacji dla zrównoważonego systemu żywności?
Od 2020 roku, opracowania strategii Od pola do stołu, głosowań, rezolucji Parlamentu Europejskiego, debat, ocen, raportów i konsultacji publicznych minęły ponad dwa lata i czas na przyjęcie narzędzia prawnego dla EU Farm2Fork. Bez legislacji nie uda się zrealizować zmiany na talerzach, sklepach, obszarach wiejskich i w rolnictwie, a Europejski Zielony Ład pozostanie zielony na papierze.
Ponad 280 organizacji wzywa Ursulę von der Leyen do szybkiego przedstawienia propozycji Sustainable Food System Law
Koalicja Future Food 4 Climate, Green REV Institute, Polska dla Zwierząt, Ekowyborca, Jemy z Klimatem, Fundacja Szkatułka, Fundacja Chlorofil, Varia Posnania, Protest Porszewice, Ruch ZaNIEdbani, Istota, Mudita, Fundacja Rething, Compassion in World Farming Polska i wiele innych organizacji społeczeństwa obywatelskiego wzywa Przewodniczącą Komisji Europejskiej do zapewnienia, że do września 2023 r. zostanie przedstawiony solidny i rzetelny wniosek dotyczący ram prawnych UE w zakresie zrównoważonych systemów żywnościowych (Sustainable Food system Law).
"Podczas gdy niektóre zainteresowane strony i decydenci.tki wykorzystują obecny kontekst geopolityczny do osłabienia strategii "Od pola do stołu" (F2F), chcielibyśmy ponownie wyrazić nasze pełne poparcie dla opublikowania projektu ram prawnych dla zrównoważonego systemu żywnościowego. Nowe ramy prawne powinny wyznaczyć jasną ścieżkę przejścia na zrównoważony system żywnościowy UE i zakotwiczyć cele strategii F2F w prawie poprzez włączenie wszystkich uczestników łańcucha dostaw żywności.
Ta ustawa ramowa będzie stanowić kluczowe osiągnięcie polityczne i ważne dziedzictwo dla Pani mandatu w Komisji, a także ma kluczowe znaczenie dla realizacji międzynarodowych zobowiązań UE i Europejskiego Zielonego Ładu."
Dlaczego trwa walka o Sustaonable Food System Law?
Po pierwsze legislacja ma nakładać konkretne obowiązki w zakresie przeciwdziałania marnowaniu żywności, wyżywienia zbiorowego w placówkach oświatowych, zamówień publicznych i oznakowania żywności (czyli realizacji prawa konsumentów.tek do informacji) na stronę decyzyjną oraz przemysł. Już to stanowi wyznaczenie kierunku zmian - od odpowiedzialności konsumenckiej do odpowiedzialności tych stron, które faktycznie mają narzędzia systemowe oraz biznesowe do naprawy systemu żywnościowego. Sama Komisja Europejska w roboczym dokumencie ze stycznia 2023 r. (Drivers of food security) wskazała, że obecny system żywności szkodzi środowisku naturalnemu, zdrowiu ludzi i jest po prostu nieefektywny. Wspólna Polityka Rolna w obecnym kształcie nie zapewnia dostępu do lokalnego, zrównoważonego jedzenia, nie wspiera transformacji do systemów roślinnych, za to nadal wspiera i wzmacnia przemysł, w szczególności sektor hodowlany (wsparcie finansowe dla produkcji paszy, hodowli, Programy Szkolne uwzględniające i finansujące tylko nabiał zwierzęcy czy polityka promocji, która w 30% wspiera mięso i nabiał).
Po drugie - nie mamy czasu. Wielokrotnie powtarzane "panikujcie" straciło na mocy, ale klęski żywiołowe, katastrofy naturalne, migracje klimatyczne, ubóstwo żywnościowe, choroby i pandemie stały się naszą codziennością. Niestety niewielu podejmuje rzetelną analizę problemu i wyciąga wnioski w zakresie konieczności naprawy #brokenfoodsystem. Niderlandy i zakaz promocji mięsa, Nowy Jork, Helsinki to nadal zbyt mało, zbyt wolno. Potrzebujemy zmiany systemowej na poziomie globalnym, unijnym, krajowym i lokalnym. Zmiany systemowej tu i teraz.
Przeciwnikami legislacji dla strategii Od pola do stołu są rzecz jasna przedstawiciele i przedstawicielki przemysłu rolnego. Sektor hodowlany ma silną reprezentację, dostęp do środków finansowych, profesjonalnego wsparcia, możliwości zlecania badań, etc. Nie chce i nie będzie chciał oddać uzyskiwanych przez lata narzędzi wsparcia: funduszy unijnych, krajowych, wsparcia legislacyjnego, cenzury roślinnych następców mięsa, nabiału, jaj, prawa do reklamowania mięsa, nabiału, jaj czy niższego opodatkowania. Obecna sytuacja przypomina walkę z każdym innym bardzo silnym, bogatym, zdeterminowanym przemysłem, który będzie wykorzystywał "tradycję", zdrowie publiczne, lokalną kuchnię, przyzwyczajenie do własnych celów.
Podobnie jednak jak w przypadku paliw kopalnych sektor hodowlany jest weryfikowany nie tylko przez osoby konsumenckie, czy niechętne do utraty głosów osoby decydenckie ale przez planetę. Spadek bioróżnorodności, zanieczyszczenie powietrza, wody, gleby, cierpienie miliardów zwierząt, odpady, marnowanie żywności, deforestacja, migracje klimatyczne będą się nasilały i nie pozwolą na utrzymanie wizerunku wesołej, szczęśliwej krowy na zielonej łące.
Czas na odważny ruch ze strony Komisji Europejskiej. Jeśli nie zrealizuje obietnicy w zakresie pierwszego kroku dla naprawy systemu żywności może liczyć na taką samą weryfikację ze strony środowiska naturalnego, a potem Europejczyków i Europejek.
List został przygotowany z inicjatywy WWF EU.
Źródło: Green REV Institute