O środowisko naturalne troszczymy się każdego dnia. Jednak obchodzony 22 kwietnia „Dzień Ziemi” to świetna okazja, aby przypomnieć o tym, jak ważne są nasze codzienne wybory i dbałość o przyrodę, życie w zgodzie z naturą – podkreśla Ewa Kozdraj, prezeska Stowarzyszenia „Dla Ziemi”.
Organizacja powstała w 1995 roku, jej siedzibą jest Bratnik – mała wieś położona w otulinie Kozłowieckiego Parku Krajobrazowego w powiecie lubartowskim. Osoby skupione wokół Stowarzyszenia oraz znajomi mieszkający w okolicznych wioskach, każdego dnia starają się dbać o przyrodę, uprawiać warzywa i owoce nie szkodząc naturze i zaopatrywać się w żywność u lokalnych dostawców.
Choć od ponad dziesięciu lat główne działania organizacji ogniskują się wokół pomocy uchodźcom i uchodźczyniom mieszkającym na Lubelszczyźnie to nie oznacza to, że działania „na rzecz ziemi” przestały być realizowane. Co więcej, w projektach adresowanych do osób z doświadczeniem uchodźczym bardzo ważnym aspektem jest zrównoważony rozwój.
Jednym z przykładów takiego działania jest sklep „Rzeczy Drugie”. W asortymencie znaleźć można woreczki wielorazowe na zakupy czy notesy i zeszyty wykonane przez uchodźczynie z materiałów z recyklingu. Produkty trafiły do sprzedaży w wielu miejscach w kraju, można je też nabyć poprzez stronę sklepu prowadzonego przez Stowarzyszenie „Dla Ziemi”.
Inne dostępne produkty to dobrej jakości odzież używana oraz koszulki z grafikami i zdjęciami udostępnionymi przez artystów i artystki, w tym również osoby działające w obszarze ochrony środowiska – jak na przykład Adam Wajrak, który przekazał Stowarzyszeniu wykonane przez siebie zdjęcie wilków. – Pierwsza partia koszulek rozeszła się w przeciągu niecałych dwóch dni. Bardzo się cieszymy z tej współpracy. To jedno z najcenniejszych zdjęć przyrodniczych w Polsce – podkreśla Ewa Kozdraj.
– Innym ważnym wymiarem aktywności Stowarzyszenia „Dla Ziemi” jest prowadzenie zajęć z leśnej edukacji dla najmłodszych – w dużej mierze dzieci osób skupionych wokół organizacji. To trzecie pokolenie zaangażowane w działania Stowarzyszenia – z dumą zaznacza Ewa Kozdraj i podkreśla, że uruchomienie zajęć z leśnej edukacji było marzeniem wielu osób z „Dla Ziemi”. Rozmowy o alternatywnej edukacji i wyjściu z budynków przedszkolnych do lasu toczyły się w Stowarzyszeniu od dłuższego czasu. Pierwsza, pilotażowa edycja zajęć z leśnej edukacji dobiegła końca, ale już są plany na jej kontynuację, tym razem włączając w działania także dzieci cudzoziemskie.
– Zajęcia edukacyjne prowadzone dla grup mieszanych kulturowo to nie nowość dla Stowarzyszenia, od wielu lat takie warsztaty były realizowane. Ich tematem była także dbałość o środowisko naturalne i edukacja dzieci w tym zakresie. Mamy nadzieję, że zniesione obostrzenia pozwolą nam na kontynuację tych działań – mówi Ewa Kozdraj. Uczniowie i uczennice zakładali ogrody permakulturowe, dowiadywali się jak chronić przyrodę, podczas zajęć artystycznych głównie wykorzystywali materiały z recyklingu.
– Oprócz powrotu to szkół na zajęcia i kontynuację zajęć leśnej edukacji dla przedszkolaków Stowarzyszenie „Dla Ziemi” ma w planach także uruchomienie Ogrodu Społecznego. Na razie nie chcemy zdradzać szczegółów, ale mamy już kandydatkę do zarządzania ogrodem. To osoba, która przyjechała do Polski z Ukrainy, jest specjalistką od roślin – mówi Ewa Kozdraj i dodaje, że to nie będzie tylko ogród, ale i miejsce do spędzania czasu, spotkań i rozmów dla kobiet mieszkających w okolicy, także tych, które trafiły tutaj w związku z wojną w Ukrainie.
Źródło: Stowarzyszenie Dla Ziemi