W prestiżowym czasopiśmie „Scientific Reports” zespół badawczy pod kierunkiem doktora Martina Lockleya potwierdził, że dinozaury potrafiły tańczyć. Wśród ekspertów, którzy udowodnili to niezwykłe zjawisko, był Dawid Surmik, który pracuje w Parku Nauki i Ewolucji Człowieka w Krasiejowie, zarządzanego przez Stowarzyszenie Delta.
Dawid Surnik jest związany z PNiEC od początku jego istnienia. Wcześniej współpracował też z Wydziałem Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego. Jako jeden z kilku Polaków, w ramach prac badawczych na terenie Moab, kolejnego JuraParku, tym razem działającego w amerykańskim stanie Utah, prowadził zakrojone prace badawcze. Na łamach „Scientific Reports” badacze udowodnili, że dinozaury, które znamy z wielu produkcji filmowych, rzeczywiście potrafiły tańczyć. Był to najprawdopodobniej element zalotów. Ogromne gady najprawdopodobniej w ten sposób zabiegały o względy partnerki. Odrywały się od ziemi, przebierały nogami i patrzyły w górę. Do takiej hipotezy naukowcy doszli na podstawie skamieniałości odnalezionych na terenie Moab. To one jako pierwsze w pełni potwierdziło taki sposób zachęcania do miłosnego spotkania. Zdaniem wielu ekspertów to odkrycie mocno zmienia też nasze współczesne postrzeganie kolegów T-Reksa, czy przedstawicieli innych gatunków.
Dawid Surmik z Parku Nauki i Ewolucji Człowieka w Krasiejowie przyznaje: - Jeśli chodzi o zaloty dinozaurów, badacze dotychczas najwyżej spekulowali, że w autoprezentacji pomiędzy przyszłym partnerem i partnerką rolę mogły odgrywać kolorowe pióra, twory rogowe oraz ogon – wyjaśnia ekspert pracujący dla krasiejowskiego kompleksu edukacyjnego. - Odkrycie to ma istotny wkład w światową dyskusję na temat pokrewieństwa ptaków z nieptasimi dinozaurami. Świadczy o tym, że pokrewieństwa ograniczały się nie tylko do cech anatomicznych, ale także behawioralnych.
Park Nauki i Rozrywki w Krasiejowie od wielu lat prowadzi różne projekty badawcze, których efekty można podziwiać na terenie JuraParku – opowiadającego dzieje naszej planety od jej narodzin aż po wyginięcie dinozaurów oraz w Parku Nauki i Ewolucji Człowieka, który konstytuuje niezwykłą opowieść o losach naszej planety. Mimo zamknięcia dla turystów do końca marca, naukowi konsultanci i specjaliści szczególnie właśnie w tym czasie intensywnie eksplorują różne stanowiska badawcze na świecie i uczestniczą w specjalnych międzynarodowych projektach badawczych. Niektóre z efektów ich pracy będzie można poznać już od początku kwietnia. – W ten sposób łączymy to, co naukowe, z tym, co przyjazne rodzinie i turyście – wyjaśnia Jolanta Labus, szefowa przewodników w Parku Nauki i Rozrywki w Krasiejowie. – Przekazujemy naukową wiedzę w bardzo przystępny sposób. Wszystko po to, aby nie tylko udowodnić, że przeszłość ma wielką przyszłość. Robimy to także dlatego, aby pokazać naszym najmłodszym gościom, jak wiele czeka jeszcze przed nimi do odkrycia.
Źródło: Stowarzyszenie Delta, Adam Piwek