Dekada Milczenia: Europa wciąż nie rozliczyła się za ‘tak’ dla tajnych więzień CIA
W najnowszym projekcie rezolucji Rady Europy Polska znów jest krytykowana za brak postępu w śledztwie w sprawie tajnych więzień CIA. Amnesty International rozpoczęła kampanię zbierania podpisów pod petycją do Premiera Donalda Tuska, w której apeluje o pełną transparentność śledztwa, oraz dołożenie starań, aby w trakcie polskiej Prezydencji pozostałe państwa UE, oskarżone o udział w programie CIA, przeprowadziły rzetelne i bezstronne śledztwa
Dekada Milczenia: Europa wciąż nie rozliczyła się za ‘tak’ dla tajnych więzień CIA
Beata Oleksy, Amnesty International
W najnowszym projekcie rezolucji Rady Europy Polska znów jest krytykowana za brak postępu w śledztwie w sprawie działalności CIA na terenie Polski. Dokumenty ujawnione ostatnio przez Wikileaks wskazują, że tajne więzienie w Starych Kiejkutach rzeczywiście istniało, czemu Warszawa i Waszyngton wciąż konsekwentnie zaprzeczają. Amnesty International rozpoczęła kampanię zbierania podpisów pod petycją do Premiera Donalda Tuska, w której apeluje o pełną transparentność śledztwa, oraz dołożenie starań, aby w trakcie polskiej Prezydencji pozostałe państwa UE, oskarżone o udział w programie CIA, przeprowadziły rzetelne i bezstronne śledztwa.
Począwszy od 2001 roku Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) prowadziła działania antyterrorystyczne mające na celu zatrzymanie osób podejrzanych o terroryzm oraz współudział w zamachach 9/11. W operacji uczestniczyły agencje partnerskie z krajów trzecich, w tym z Europy. Wartość wywiadowcza uzyskanych informacji była niejednokrotnie kwestionowana, natomiast działania CIA charakteryzowały się całkowitą ignorancją dla międzynarodowych standardów postępowania z więźniami oraz poszanowania podstawowych praw człowieka.
Pilnie strzeżone placówki, w których byli przetrzymywani ‘cenni więźniowie’ (high-value detainees), stworzono w przynajmniej siedmiu lokalizacjach poza terytorium Stanów Zjednoczonych. W miejscach tych więźniowie byli poddawani wyrafinowanym technikom przesłuchań takim jak podtapianie, rażenie prądem, pozbawianie snu, bicie, kopanie, przetrzymywanie w bolesnych i nienaturalnych pozycjach. Przez okres czterech i pół roku więźniowie byli przetrzymywani w różnych miejscach aby ostatecznie zostać przewiezionymi do więzienia w bazie wojskowej Guantánamo na Kubie.
Rewelacje na temat tajnych więzień CIA ujawniła w 2005 roku po raz pierwszy amerykańska organizacja Human Rights Watch. Tematem szybko zainteresowały się Washington Post oraz stacja telewizyjna ABC. W grudniu tego samego roku ABC wyemitowała reportaż wskazując w nim na istnienie więzień CIA w Polsce oraz w Rumuni, sugerowała również, iż zostały zamknięte po tym jak sprawą zainteresowały się media. Według ABC jedenastu podejrzanych było przetrzymywanych w tajnych placówkach i poddawanych ‘zaawansowanym technikom przesłuchań’, zanim zostali przewiezieni do więzień CIA w Afryce Północnej.
Dochodzenie instytucji europejskich
Sprawą zainteresowała się Rada Europy oraz Parlament Europejski wsparta przez Komisję Europejską i jej wice przewodniczącego, Franco Frattini. Na początku 2006 roku w Parlamencie Europejskim został utworzony 46 osobowy Komitet Tymczasowy do zbadania sprawy więzień CIA na terenie Europy. W kwietniu 2006 roku Komitet przedstawił pierwszy raport ze swoich prac, w którym potwierdził, że istnieją silne przesłanki potwierdzające tezę, iż nielegalne działania były prowadzone przez CIA na terenie Unii Europejskiej. Specjalny Sprawozdawca Parlamentu Europejskiego Claudio Fava, prezentując raport mówił o ponad tysiącu lotów przez Europę, których celem było transportowanie więźniów. ‘Według uzyskanych informacji od 30 do 50 osób było przetrzymywanych na terenie Europy przez CIA i nie mogło to mieć miejsca bez przyzwolenia i wiedzy państw europejskich’ poinformował podczas konferencji prasowej.
Jednak ani Rada Europy ani Parlament Europejski nie dysponowały żadnymi twardymi dowodami potwierdzającymi aktywny udział Polski, Rumuni czy Litwy w programie tajnych więzień CIA. Instytucje te nie miały odpowiednich narzędzi aby móc przeprowadzić prawdziwe prokuratorskie dochodzenie, a brak współpracy państw europejskich czy Stanów Zjednoczonych nie ułatwiał im zadania. Prezentacja drugiego raportu Rady Europy odbyła się w czerwcu 2007. Szwajcarski Senator, Dick Marty, ujawnił iż ‘cenni więźniowie’, w tym terrorysta prawdopodobnie odpowiedzialny za zamach 9/11, Khalid Sheikh Mohammed, byli przetrzymywani w tajnych więzieniach w Polsce i Rumunii. W oparciu o zeznania aktywnych i byłych agentów wywiadu, Marty sugerował, że sojusznicy z NATO wyrazili w 2001 roku zgodę na działania CIA w Europie. W styczniu 2008 roku Komitet Ministrów Rady Europy składający się z przedstawicieli 47 państw członkowskich, wydał tylko lakoniczne oświadczenie, że rozważy w przyszłości możliwość ograniczenia działań zagranicznych służb wywiadowczych na terenie Europy. W swojej odpowiedzi, Marty oskarżył rządy państw europejskich o hipokryzję i wezwał aby przestały zaprzeczać, iż były zaangażowane w program nielegalnych transferów i tajnych więzień CIA. Marty dodał, że ‘Stany zjednoczone dokonały wyboru – myślę, że błędnego – aby walczyć z terroryzmem wykorzystując zabronione prawem metody – ale chociaż były w stanie otwarcie się do tego przyznać i bronić swojego stanowiska’.
Dowody na forum ONZ
Raport specjalnych sprawozdawców ONZ, prof. Manfreda Nowaka oraz Martina Scheinina, ukazał się w styczniu 2010 roku. Zostały w nim opisane praktyki bezprawnych zatrzymań i stosowania tortur w krajach na całym świecie w efekcie prowadzonej przez Stany Zjednoczone po 9/11 ‘wojny z terroryzmem’. W raporcie cytowane są wypowiedzi władz 44 krajów (w tym Polski) i podtrzymuje on wszystkie zarzuty w stosunku do Polski sformułowane we wcześniejszych raportach. Ponadto, dostarcza nowych informacji dotyczących lotów do Polski pozyskanych w drodze analiz danych lotniczych.
Eksperci zidentyfikowali dodatkowe sfałszowane dane lotów, które dotyczyły m.in. lotu z Bangkoku przez Dubaj do Szyman, 5 grudnia 2002 r. Lot ten został utajniony na wiele sposobów, uwzględniając takie czarterowania lotu i zlecania podwykonawstwa, pozostawić jak najmniejszy ślad działalności CIA. W wielu innych lotach używano równocześnie podmienionych danych lotów. Informacje specjalnych sprawozdawców ONZ pochodzą ze źródeł amerykańskich.
W odpowiedzi na pytania autorów raportu, polskie władze utrzymywały, że prowadzący w tej sprawie śledztwo prokuratorzy związani są wymogiem klauzuli tajności. Nie jest zatem możliwe przedstawienie wyników śledztwa. Tymczasem w marcu 2011 r. minęły już 3 lata od czasu wszczęcia postępowania przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie, a w sprawie działalności CIA na terytorium Polski nadal nic nie wiemy. W tym roku zastąpiono również prokuratora prowadzącego, co spowodowało niepokój zarówno Amnesty Internatonal jak i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Zmiana ta mogła wprowadzić niepotrzebne komplikacje w śledztwie, a prokuratura nie była w stanie racjonalnie uargumentować tej decyzji.
Przyzwolenie na tortury w Europie
Tomas Hammarberg, Komisarz ds. Praw Człowieka Rady Europy, również wskazuje na 5 grudnia 2002 jako datę rozpoczęcia funkcjonowania więzień CIA na terenie Polski. Abu Zubajda i Al-Nashiri najprawdopodobniej przylecieli z Bangkoku na lotnisko w Szymanach, podobnie jak Khalid Sheik Mohammed and Ramzi Binalshibh, domniemani sprawcy ataków terrorystycznych z 9/11.
Opisy metod przesłuchania w tajnych więzieniach CIA są dostępne w ‘Przeglądzie Specjalnym’ z 2004 roku przygotowanym przez Inspektora Generalnego CIA. Khalid Sheik Mohammed był wielokrotnie podtapiany, Inspektor udokumentował 183 aplikacje tej metody w stosunku do niego. Technika ta jest bardzo dobrze znana jako jedna z najbardziej inwazyjnych i traumatycznych form tortur. W raporcie Międzynarodowego Czerwonego Krzyża (ICRC) z 2007 roku o traktowaniu czternastu ‘cennych więźniów’, Abu Zubajda opisuje ‘Byłem położony na czymś co przypominało łóżko szpitalne, a następnie przywiązany bardzo mocno pasami. Do ust włożono mi kawałek materiału i zaczęto wlewać wodę. Nie mogłem oddychać. Następnie łóżko zostało przekręcone do pozycji stojącej. Zacząłem wymiotować’.
Służby polskie najprawdopodobniej nie były zaangażowane w przesłuchania więźniów, jednak zezwolenie na działalność CIA na terenie Polski musiało zapaść na najwyższym szczeblu politycznym, a polski wywiad prawdopodobnie wspierał Amerykanów.
Polskie śledztwo
W marcu 2008 roku Prokuratura Stołeczna miasta Warszawa wszczęła postępowanie dotyczące podejrzenia o popełnienie przestępstwa w związku z działalnością CIA na terenie Polski. Kilka miesięcy później jego prowadzenie przekazano do Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, a sprawie nadano status najwyższej wagi. Amnesty International wezwała premiera Donalda Tuska do ujawnienia metodologii prowadzonego śledztwa i jego rezultatów. Niestety w odpowiedzi na ten wniosek Prokuratura poinformowała, że wyniki dochodzenia nie będą podawane do publicznej wiadomości, ponieważ są one uznane za tajemnicę państwową, a tym samym chronione. Po ponad trzech latach wyniki śledztwa wciąż nie zostały ujawnione, choć przełomem było z pewnością przyznanie Abu Zubajddzie i Al-Nashiri oficjalnego statusu poszkodowanych w śledztwie. W maju 2011 roku Al-Nashiri, przebywający obecnie w Guantanamo, zaskarżył przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa do Trybunału Praw Człowieka w Sztrasburgu.
W projekcie rezolucji przyjętym 7 września 2011 przez Komitet ds. Prawnych i Praw Człowieka przy Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy stwierdzono, że polskie śledztwo, pomimo obiecującego początku, nie przyniosło wymiernych rezultatów. Projekt, opierający się na najnowszym raporcie szwajcarskiego Senatora Dicka Marty, wzywa prokuratury w Polsce, Hiszpanii, Portugalii i na Litwie do ‘wytrwałości w dążeniu do ustalenia prawdy’ oraz Stany Zjednoczone do współpracy.
Według rekomendacji zawartych w raporcie Marty’ego, służby specjalne muszą być pociągane do odpowiedzialności za współpracę z CIA w zakresie programu stosowania tortur, porwań oraz więzień. Raport przypomina, że w demokratycznych państwach nie mogą funkcjonować „strefy wyjęte spoza jakiejkolwiek kontroli”. Raport powołuje się również na informacje, jakie Helsińska Fundacja Praw Człowieka uzyskała od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz Straży Granicznej dotyczące ruchu samolotów należących do CIA w polskiej przestrzeni powietrznej oraz raporty Amnesty international.
Czas polskiej Prezydencji w Unii Europejskiej jest dla naszego kraju kluczowy, w związku z tym, Amnesty International po raz kolejny zwróciła się do Premiera Donalda Tuska z apelem o uczynienie z polskiego śledztwa przykładu dla pozostałych państw europejskich i zademonstrowanie naszego zaangażowania w wyjaśnienie sprawy więzień CIA na terenie Polski.
Zobacz więcej:
Źródło: Amnesty International Polska