Żyjemy w czasach, kiedy wiele komercyjnych rozwiązań można zastąpić darmowymi odpowiednikami tej samej, albo i wyższej jakości. Takie oprogramowanie znajdziemy w każdej kategorii, dobrze zatem wiedzieć, z czego możemy skorzystać.
Na początek, bezpieczeństwo. To sprawa priorytetowa w przypadku komputerów, ponieważ utrata danych wiąże się często z nie lada problemami. Kwestia bezpieczeństwa to nie tylko ochrona przed cyfrowymi szkodnikami, ale również regularne wykonywanie kopii zapasowych najważniejszych danych przechowywanych w pamięci komputera.
Jeśli chodzi o programy antywirusowe, tutaj darmowych rozwiązań jest wiele, ale tylko kilka zasługuje na większą uwagę. W ścisłej czołówce od lat są dwa produkty: Avast! oraz AVG. Oba cieszą się wysokimi ocenami w testach bezpieczeństwa, oba działają zazwyczaj niezawodnie i są chyba najpopularniejszymi antywirusami dla użytkowników niekorporacyjnych.
Backupy danych to dzisiaj również żadnej problem, chociaż tutaj koszty zależą od tego, jak dużo danych chcemy trzymać na zewnątrz pamięci komputera. Alternatyw jest wiele, jeśli tylko zwrócimy swe oczy ku chmurom. Google Drive, Microsoft OneDrive, iCloud, Dropbox, do wyboru do koloru.
Standardowe przestrzenie darmowe oscylują w przedziale 5-15 GB, w zależności od usługi. Czasami trafiają się promocje, na które warto zapolować - ja np. dostałem od Microsoftu 100 GB miejsca tylko za to, że będę przechowywał tam dokumenty z Office’a. Całkiem uczciwa transakcja. Jeśli chcemy podobnej przestrzeni bez promocji, musimy zapłacić. Nie są to oczywiście ogromne koszty, np. za 100 GB na Google Drive przyjdzie nam uiścić ok. 9 zł miesięcznie. Niewiele, jak za solidną przestrzeń dyskową, która starczy na całkiem niezły backup.
Każde z narzędzi chmurowych ma swoje aplikacje, dzięki którym będziemy mogli łatwiej zarządzać przesyłem danych i aktualizacjami poszczególnych folderów, współdzielonych przez dysk chmurowy oraz komputer.
Żeby móc przechowywać jakiekolwiek dokumenty w chmurze, najpierw trzeba je oczywiście stworzyć. Tutaj również mamy kilka ciekawych alternatyw dla płatnych rozwiązań (Microsoft Office), które doskonale sprawdzą się w codziennej pracy z dokumentami.
Najpopularniejszymi są oczywiście OpenOffice i LibreOffice, dwa produkty z jednego źródła. Burzliwe były dzieje tych pakietów, dość rzec, że efektem był podział projektu wolnego oprogramowania na dwie niezależne produkcje, których efektami są wspomniane programy.
Oba są świetne, nawet dla wymagających użytkowników. Otworzymy w nich pliki z właściwie każdym rozszerzeniem, podobnie jak Microsoft Office posiadają również pełne zestawy narzędzi, a więc arkusze kalkulacyjne, bazy danych i kreatory prezentacji.
Możemy skorzystać również z pakietów biurowych dostępnych online, a więc Dokumentów Google, Office Live czy apple’owego iWork. Tutaj na prowadzenie wysuwa się chyba produkt Microsoftu, który oferuje najbardziej rozbudowany zestaw dostępnych narzędzi. Jeśli usatysfakcjonuje nas praca w chmurze, warto sięgnąć po któryś z tych pakietów.
Źródło: Technologie.ngo.pl