Lubelska organizacja pozarządowa, Instytut Kultury Cyfrowej, oferuje instytucjom, projektom i ludziom kultury darmowe oprogramowanie służące do porządkowania zasobów i ich wizualizowania. Programy są dostępne na stronach internetowych fundacji.
Fundacja od dwóch lat działa w obszarze nowych mediów, kultury cyfrowej i aktywności obywatelskich i kulturalnych. W tym roku zrealizowała dwa projekty za pieniądze pochodzące z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urzędu Miasta Lublin. Ich efektem jest dostępne na darmowej licencji oprogramowanie, które ma wspomóc sektor kultury w pracy z danymi i upublicznianiu wiedzy o działaniach dla szerokiego grona odbiorców.
Pierwszy z programów to edytor zasobów, za pomocą którego różne dostępne w kulturze informacje - katalogi, newsy, opinie - można opisać słowami-kluczami. Takie katalogowanie wykonuje się po to, aby pomiędzy różnymi materiałami stworzyć powiązania widoczne następnie dla odbiorców - tagi. Dzięki nim można do jednego zbioru przyporządkować rozproszone w różnych katalogach i aktywnościach działania, stworzyć unikalne ścieżki tematyczne i zbiory.
Drugie narzędzie służy do przyjaznego wizualnie pokazywania złożonych zależności pomiędzy materiałami i zasobami tworzonymi w kulturze. W formie graficznego wykresu o kształcie kolistej sieci obrazuje ono relacje pomiędzy instytucjami, projektami i tematami. Użytkownik tej aplikacji może w łatwy sposób znaleźć i sprawdzić wszystkie wydarzenia otagowane przez różne podmioty jako #piękno, #przyszłość, #historia.
Fundacja opracowała te narzędzia w oparciu o serię spotkań i konsultacji, które miały odpowiedzieć na pytania o potrzeby i możliwości lubelskiej kultury. Aktywiści spotkali się z wybranymi instytucjami, organizacjami pozarządowymi i ludźmi kultury starając się jak najwięcej dowiedzieć o ich potrzebach w zakresie cyfrowego przetwarzania informacji.
Jak mówi Karol Grzywaczewski z Fundacji, projektant warstwy wizualnej obu narzędzi: kluczem do komunikacji we współczesnym świecie jest umiejętność pokazywania złożonych i wielowymiarowych relacji w prosty sposób, za pomocą wygodnych i interaktywnych obrazów.
Piotr Celiński tak tłumaczy sens obu projektów: we współczesnej kulturze komunikacja urosła do rangi zjawiska fundamentalnego. Bez otwartości i wyjścia naprzeciw oczekiwaniom odbiorców sektor kultury przegra walkę o uwagę odbiorcy z zalewającymi nas zewsząd przekazami marketingowymi.
Potrzebna jest edukacja medialna i otwartość na nowe możliwości komunikacyjne w sektorze kultury, który jedynie w ograniczonym zakresie wykorzystuje nowe media w swojej pracy - komentuje Magdalena Kawa.
Źródło: Fundacja "Instytut Kultury Cyfrowej"