12 grudnia Fundacja Godne Życie organizowała spotkanie wigilijne. Aby połamać się opłatkiem i życzyć sobie wszystkiego najlepszego spotkało się przy jednym stole ponad 130 osób.
Od momentu, w którym wszyscy wraz z naszymi najbliższymi zasiądziemy do wigilijnego stołu dzieli nas zaledwie kilka dni. Święta to nie tylko czas radości. To także najlepszy moment aby pomyśleć o tych, którzy tego niezwykłego wieczoru nie będą mieli możliwości zaznać ciepła rodzinnego.
Podopieczni Fundacji Godne Życie mogli zaznać rodzinnej atmosfery podczas organizowanego przez nią spotkania Wigilijnego. Do stołu zastawionego tradycyjnymi potrawami zasiadło wspólnie ponad 130 osób. Podczas wydarzenia nie zabrakło gości ze Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Osobom Niepełnosprawnym „Neuron” oraz założycieli Fundacji Godne Życie Ireny i Lechosława Juszczyków.
Świąteczne spotkanie otworzyły jasełka przygotowane przez wychowanków Fundacji Godne Życie. – Nasi podopieczni bardzo zaangażowali się w przygotowanie fundacyjnej wigilii. Poza jasełkami przygotowali także koncert kolęd oraz pomagali w kuchni. Wszyscy tutaj tworzymy wielką rodzinę i właśnie na tym polega magia Fundacji Godne Życie – mówi Łukasz Kolber, wiceprezes fundacji. Wspólne kolędowanie uświetnił także występ skrzypaczki Dagmary Kurtyki.
Podopieczni Fundacji Godne Życie przygotowane przedstawienie i koncert kolęd zaprezentowali dzień później w katowickim klubie osiedlowym KROPKA.
Na fundacyjną Wigilię dotarł też sympatyczny brodaty pan w czerwonym kożuszku- Święty Mikołaj, który wszystkim rozdał upominki i, co najważniejsze, podarował uśmiech każdemu dziecku. Oby ten uśmiech w trakcie nadchodzących świąt nie zgasł nawet na chwilę.
Należy pamiętać, że nie wszyscy podopieczni fundacji podczas wigilijnego wieczoru będą mieli okazje wspólnie z rodziną skosztować 12 potraw i cieszyć się z tego, że są razem. Wielu z nich dotkliwie doskwiera ubóstwo. Do Fundacji Godne Życie zgłaszają się osoby, które chciałby przygotować rodzinom objętych wsparciem organizacji żywnościowe paczki świąteczne. – Razem z moim ukochanym postanowiliśmy na święta zamiast prezentu sobie, ofiarować coś innym. Sama pochodzę z biednej rodziny i czuję potrzebę pomagania takim ludziom! – mówi Pani Ewelina, która razem z partnerem zdecydowała się na ofiarowanie świątecznej paczki żywnościowej.
Życzymy aby podczas Wigilijnego wieczoru nikt nie odszedł od stołu głodny.
Źródło: Fundacja Godne Życie