W dyskusji na temat ogródków działkowych warto poszukać obiektywnych i mierzalnych argumentów, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy działki to nikomu niepotrzebny relikt minionego ustroju czy cenny element miejskiej przestrzeni. Tych argumentów dostarcza koncepcja usług ekosystemów. Artykuł odwołuje się do ekonomicznej strony korzyści uzyskiwanych z ogródków działkowych i miejskiej przyrody w świetle badań Fundacji Sendzimira.
W toczącej się dyskusji na temat ogródków działkowych warto poszukać obiektywnych i mierzalnych argumentów, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy działki to nikomu niepotrzebny relikt minionego ustroju czy cenny element miejskiej przestrzeni. Tych argumentów dostarcza koncepcja usług ekosystemów.
O ile zmierzenie wartości ekonomicznej usług takich jak dostarczanie żywności nie stanowi większego problemu, bo wystarczy porównać je z rynkowymi cenami owoców i warzyw, to w przypadku pozostałych - m.in. regulowania klimatu, neutralizacji odpadów, możliwości rekreacji, a nawet dostarczania wrażeń estetycznych - sprawa jest bardziej skomplikowana, ale nie niemożliwa. Fundacja Sendzimira opublikowała ostatnio wyniki badania na temat wartości drzew rosnących przy ulicach w centrum Łodzi. Oczywiście, nie można zadać wprost pytania, ile dla mieszkańca są warte drzewa. Dlatego na potrzeby badania zostały wymyślone różne warianty „podatku od drzew”, który przeznaczony by był na sadzenie nowych drzew przy ulicach. Ankietowani z różnych ich zestawień w połączeniu z kosztem proponowanych programów wybierali ich zdaniem najlepsze i najgorsze. Po przeanalizowaniu wyników okazało się, że pojedynczy mieszkaniec byłby w stanie wnosić opłatę w wysokości 28,15 zł rocznie, by przybyło więcej drzew na tych ulicach, gdzie teraz jest ich mało lub nie ma wcale. I taką kwotę można przyjąć za wartość korzyści z drzew przyulicznych dla mieszkańców miasta. Ale to nie koniec. Wyniki pokazały również, że korzyść społeczna ze zwiększenia liczby drzew rosnących przy ulicach w centrum miasta wyniosłaby w sumie prawie 18 mln zł. Tymczasem w tegorocznym budżecie miasta na wydatki związane z zielenią przyuliczną przewidziano jedynie 2 mln zł! To pokazuje, że wartość przyrody w mieście jest znacznie większa niż się wydaje i nam samym, i lokalnym decydentom.
Spojrzenie na ogródki działkowe z perspektywy usług ekosystemów i ich wartości pokazałoby przede wszystkim, że są to cenne miejsca. I to nie tylko ze względu na możliwość posiadania skrawka trawy oraz uprawianych przez siebie warzyw, ale szeregu korzyści dla wszystkich mieszkańców miasta. Dlatego w dyskusji na temat działek warto odrzucić argumenty o zbędnym relikcie przeszłości, hamującym rozwój miast. Należałoby natomiast zastanowić się, gdzie znaleźć dla nich miejsce w miejskiej przestrzeni – by miasto mogło się rozwijać, jednocześnie korzystając z usług działkowych ekosystemów.
O Fundacji Sendzimira
Fundacja Sendzimira jest wiodącą organizacją działającą na rzecz zrównoważonego rozwoju w Polsce. Od 15 lat inicjuje i wspiera projekty edukacyjne, badawcze i praktyczne mające na celu rozwiązywanie złożonych problemów środowiskowych, gospodarczych i społecznych, współpracując w tym celu z firmami, samorządami, organizacjami pozarządowymi, społecznościami lokalnymi oraz środowiskiem akademickim. Jednym z najważniejszych przedsięwzięć Fundacji jest realizowana od 15 lat Akademia Letnia „Wyzwania Zrównoważonego Rozwoju”. Fundacja należy do międzynarodowej sieci AtKisson Group, zrzeszającej ekspertów i organizacje pracujące na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Źródło: Fundacja Sendzimira